Skocz do zawartości

pomoc ezo potrzebna


demcia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, którzy tu zaglądają!

Mam wiele pytań w dziedzinie ezoteryki , rytuałów i ogólnie magii no i jeszcze medytacji. Magia była ze mną zawsze, próbowałam jej unikać ale wraca zawsze wraca.... zaczęłam się interesować medytacją , poczytałam o LD i OOBE i okazuję się ,że to dla mnie nie nowe doświadczenie zawsze mi towarzyszyło , wiele mogłabym tu podać przykładów , ale jestem laikiem i potrzebuję pomocy .... świat duchów też nie jest mi obcy , po za tym sny .... jestem też trochę empatą , odkryłam to całkiem nie dawno. Karty tarota mówią ,że jestem wisielcem a wisielec potrzebuje swojej drogi może własnie ją znalazłam ale sama sobie nie poradzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za post!

Tak jak napisałam np. rytuały jeśli je wykonujesz i się sprawdzają to co w zamian? Medytacja - jak daleko iść tą drogą czy można się pogubić? Widzę zmarłych w snach rozmawiam z nimi ale najpierw czuję niezły dreszcz wtedy wiem , że ktoś jest tuż obok obracam się staram opanować emocje jakie mi towarzyszą i próbuję rozmawiać ale niestety szybko się budzę , bo zwyczajnie się boję , budzę się ze strachem i zastanawiam się wtedy czy ten ktoś tu na pewno był, ale skoro siedzi u mnie na moim łóżku i dzielę się z nim moją kołdrą to na pewno był jak sobie z tym radzić jak się opanować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lilith

Strasznie chaotyczne twoje posty /prosby. Zastanow sie, czego tak naprawde chcesz, w ktora strone pojsc. Przede wszystkim ochlon. nie wszystko na raz. Masz mase pytan, co jest zrozumiale, ale te pytania zahaczaja o roznorodne dziedziny. A tak sie nie da. Skup sie na jednej rzeczy. O nia pytaj, o niej czytaj. W ezoteryce jest tak, ze wszystko sie ze soba laczy, wiec z tj jednej poznanej sciezki pewnie znajdziesz skrot, by poznac /zrozumiec druga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ale jak zwykle nic się nie dowiedziałam , może i chaotycznie ale tak właśnie się dzieje , wszystko się ze sobą łączy i owszem ale ja zadałam pytania na , które nie dostałam odpowiedzi , no cóż.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lilith

zadalas mnostwo pytan - kazde z innej dziedziny. Napisalam ci, zebys skupila sie na jednym. Pytaj o jedna rzecz. Jedna kwestie. Wtedy predzej to ogarniesz. Bo jesli na ten milion pytan ktos da ci milion odpowiedzi nie laczacych sie nijak - to bedziesz miala jeszcze wieksze zamieszanie w glowie, niz teraz.

Dlatego po kolei. Nie rzucaj sie od razu na wszystko, bo zwiariujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rastar

Myślę że medytacja jak najbardziej, kontakt z samąmsobą to co niektórzy nazywają poszerzeniem swiadomości powinien ci pomóc.

Pierwsze to uspokój umysł, teraz w tym momencie kiedy poczułaś potrzebę poszukiwania nowej drogi, domniemam że coś to sprowokowało, to umysł bedzie cię sabotował będzie szukał różnych punktów odniesienia.

Moja rada jest taka ze powinnaś spróbowąć spojrzeć w siebie, medytacja ...ale zalerzy co też przez to rozumiesz , ja przez medytację rozumiem podwyższenie swojej częstotliwości i wyłaczenie z tego procesu mózgu, pomaga mi to że tak powiem poszerzyć horyzonty..

Sama magia też zależy co przez to rozumiesz, ale phanie się w rytuały dla samych rytuałów na niskim poziomie nie skutkuje niczym dobrym.

Zależy co chcesz osiągnąć.

Magia,, w cudzysłowiu bo to trochę dziś napompowane słowo także wymaga pewnego rozeznania, dla mnie łaczy się to bardzo z własną samoświadomością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Opanuj strach, bo on jest tutaj zbędny. I tak nic nie może ci się stać.

2) Poczytaj o medytacji i zacznij po prostu praktykować. Najlepiej o tym, jak kontrolować sny: Świadome śnienie - Wikibooks, biblioteka wolnych podręczników -> WILD. Od razu połączysz to z medytacją;)

Powodzenia!

 

Nic nie może sie stać? Bzdura

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co może się stać w przypadku świadomego śnienia/oobe? Czytałeś chociaż trylogię Monroe? Albo jakikolwiek sensowny poradnik w necie, w którym byłoby napisane, że nic stać się nie może? A może sam jesteś podróżnikiem i masz jakieś doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie może sie stać? Bzdura

 

no właśnie !

Jedni mówią ,że super itd. ale jest też druga strona a informacji nie wiele , może ktoś zna jakąś konkretną stronę w necie na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, którzy tu zaglądają!

Mam wiele pytań w dziedzinie ezoteryki , rytuałów i ogólnie magii no i jeszcze medytacji. Magia była ze mną zawsze, próbowałam jej unikać ale wraca zawsze wraca.... zaczęłam się interesować medytacją , poczytałam o LD i OOBE i okazuję się ,że to dla mnie nie nowe doświadczenie zawsze mi towarzyszyło , wiele mogłabym tu podać przykładów , ale jestem laikiem i potrzebuję pomocy .... świat duchów też nie jest mi obcy , po za tym sny .... jestem też trochę empatą , odkryłam to całkiem nie dawno. Karty tarota mówią ,że jestem wisielcem a wisielec potrzebuje swojej drogi może własnie ją znalazłam ale sama sobie nie poradzę!

 

1.Moim zdaniem na poczatek potrzebujesz dobrych podstaw oraz uksztaltowania okreslonych cech charakteru, ktore sa niezbędne w magii, same techniki moga byc tylko

szkodliwe.

2. To że masz zdolności i predyspozycje jeszcze niczego nie dowodzi, bo zasada jest taka, że własnie Ci ktorym to latwo przychodzi ląduja na smietniku magicznym, bo zaniedbuja prace nad soba, bo wydaje im sie że ich zdolności zastapia im wszystko i to jest swoista pułapka.

3. Droga w magii jest jedna dostac się do swojego sumienia i trzymac sie go juz na zawsze inaczej grozi wynaturzenie. swiat zewnetrzny niestety robi wszystko aby pozbawic nas kontaktu z wlasnym sumieniem.

4. Wisielec to rowniez ktoś kto przeciwstawia się calemu światu, robi wszystjko odwrotnie i to może sie stać blogoslawieństwem lub przekleństwem. Wisielec stoi na glowie w relacji do calego świata, ale to odwrocenie musi miec też sens i byc konstruktywne a nie odwracanie jeszcze mocniej na NEGATYW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co może się stać w przypadku świadomego śnienia/oobe? Czytałeś chociaż trylogię Monroe? Albo jakikolwiek sensowny poradnik w necie, w którym byłoby napisane, że nic stać się nie może? A może sam jesteś podróżnikiem i masz jakieś doświadczenia?

 

To tak, jakbyś zapytał karczmarza, czy umie nalać piwa do kufla, aby się nie spieniło. Nie chce być niemiły, ale tym Monroe to ja sobie moge podetrzeć tylną część ciała, tak samo "poradnikami" internetowymi. Przecież od razu widze, że nie masz doświadczenia, albo zwyczajnie nie masz świadomości konsekwencji, które mogą byc tragiczne. Nie interesuje mnie oobe, preferuje projekcje astralną, choć prawdą będzie jeśli napisze, iż zdarzyło się kilka razy. Niektóre prawdy nie podlegają dyskusji i nie są kwestią subiektywną. Dziewczyna interesuje sie też magią a strzelam, ze ma z 15 lat - za mało. Za mało na cokolwiek, jeśli nie ma się wielkiego talentu, korzeni magicznych. Zaufaj, że znam ludzi, którzy siedzą ileś tam czasu w occulcie i dali sie złapać w pułapkę, (nie bede sie zaglebial w slowo "pulapka") a potem były problemy i płacz. Było nie było, odradzam, bo potem może być płacz i zgrzytanie zębów. Pamiętaj, że im bardziej otwierasz sie na świat duchowy, tym bardziej on otwiera sie na ciebie - czy tego chcesz czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Demcia, podaj chociaż JEDNĄ informację. Nie ma "drugiej strony medalu", chyba że się psychicznie uzależnisz od świadomego śnienia. O tyle będzie ciężko, że nie da się za bardzo uzależnić od snu bardziej, aniżeli jesteśmy w chwili obecnej;) Bez obaw. Co do stron, Google nie gryzie. Jedną dobrą podałem wyżej, a mało kto na nią trafia. Poszukaj strony Darka Sugiera. Kiedyś napisał też darmowego e-booka.

A najlepsza książka, na jaką trafiłem - wpisz w Google: "Adam Bytof Oneironautyka Sztuka świadomego snu pdf".

Co do OOBE, to różnice są mgliste, a łatwiej uznać, że ich nie ma - dużego błędu nie popełniasz, co najwyżej w rozmowie z kimś ogarniającym temat posiadającym własne zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Veritas - Dokładnie, chyba że zaszczycisz nasz swoją wiedzą i wypowiesz się merytorycznie - nie chce pod każdą twoją wypowiedzią pisać, że nie ma niebezpieczeństw, do tego nawet żadnych, tylko teoretyczne uzależnienie, ale to od wszystkie jest możliwe. Lektura niezłego felietonu/artykułu w tym temacie na pewno będzie bardzo konstruktywna, jeśli znajdziesz taki. Z tego co zawsze trafiałem - również na forach - to jedynie odpowiedzi kontrujące zarzuty dotyczące niebezpieczeństw i tłumaczące zagadnienie.

Polecam którąkolwiek z lektur, jakie podrzuciłem. Gdybym cię zignorował, to bym nic nie pisał kawałek wyżej. Uznałem, że powtarzanie się nie ma sensu. Ja natomiast całkowicie NEGUJĘ twoją opinię na temat niebezpieczeństw w temacie świadomego snu/oobe. Podaj choć jedno niebezpieczeństwo. Że nie wrócisz, nie obudzisz się, cokolwiek, tylko że taki "banał" pokaże raczej twoją ignorancję i nie przeczytanie niczego.

Wiem, że piszę agresywnie, jednak nie lubię tworzyć takich postów.

 

Pozdrawiam!

A fun mam, bo po to się tego uczę:)

 

EDIT:

Chyba nie zauważyłem jednego z twoich postów o podcieraniu się. Zatem polecam Darka Sugiera - on ładnie tłumaczył, jak pomijać pojęcia świadomy sen/projekcja astralna/eksterioryzacja/oobe/itd. Wiele było tematów zakładanych, "kiedy projekcja a kiedy sen", ale jasnej odpowiedzi nie dostaniesz. To jest bardzo subiektywne doznanie jednak.

Dziennika swoich snów nie będę natomiast specjalnie skanował ani udowadniał, że jest inaczej aniżeli twierdzisz.

Co do otwierania się na świat duchowy - chyba po to jest to forum? Zresztą, i w tym temacie podróżowanie wgłąb astrala nie jest groźne. Robaki astralne cię nie pochłoną, demony nie opętają, a i na co dzień nie będziesz widział trupów. Są jeszcze jakieś pułapki?

Edytowane przez Minoso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wyobraz sobie, ze ostatnio miałem przypadek, że kogoś opętało po podrózy i musiałem sam sobie z tym radzić na planie fizycznym. Jeśli sądzisz, ze nic sie nie może stać, baw sie. Ta dziewczyna jest za młoda, ty tez wykazujesz sie haniebną postawą. Potrafisz sie bronić przed zlymi wplywami podczas podrozy? Nie potrafisz, bo nic sie nie stanie, co? Nie musisz odpisywać, skonczyłem - bawcie sie dzieci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No No No ale się panowie zdenerwowali :) Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Trochę poczytałam.

Młoda..... to może kiedyś jakieś 20 lat temu hahaha

Chciałam dowiedzieć się czegoś więcej , ponieważ od dziecka miewam sny w ,których rozmawiam z duchami "budzę" się trochę przerażona i od razu przechodzę z LD do oobe (kiedyś nawet nie wiedziałam jak to nazwać)wychodzę "polatam" po sypialni i wracam :) szybko wracam , bo jestem już wystarczająco przerażona.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam poczytać szczególnie książkę Adama Bytofa. Lub zarejestrować się na inne forum poświęconym tylko i wyłącznie tematyce świadomych snów, tyle że jest odpłatne. Ewentualnie popytać tutaj w działach.

Wiek nie ma znaczenia. Świadomie śni/podróżuje astralnie co piąta osoba na świecie pamiętając o tym przynajmniej raz w życiu. Wg teoretyków tego zagadnienie wszyscy codziennie podróżujemy, także codziennie można zostać opętanym wnioskując z Twojego opisu Veritas.

Ja po prostu nie wierzę w to, co piszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie mam pytanie dotyczące bytów/istot spotykanych podczas projekcji astralnych, chyba , że ich nie ma w ogóle i są jedynie personifikacją podświadomości. W takim razie jeżeli miałeś kontakt podczas projekcji astralnej to co powiesz o ich naturze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest dość ciekawe w moim przypadku, bo mam niejako zakaz wychodzenia za daleko, także nie mam doświadczeń bezpośrednich zbyt wiele.

Raz, na początku, miałem niejako "trening" w półświadomym śnie w obronie przed strachem - wokół łaziły małe demoniki i larwy jak z horroru. Za mną stał mój towarzysz, jednak tylko obserwował - on na pewno BYŁ, co do reszty to nie wiem, bo nawet jak pozwalałem się tym robalom dotykać, to zmieniały się w jaszczurki, które mnie ewentualnie gryzły, a ja się na nie patrzyłem jak na jakiegoś głupka robiącego coś głupiego - miałem świadomość tego, że nic nie może mi się stać, bo to tylko sen - tyle wystarczyło. W "podręcznikach" znajdowałem te same podpowiedzi, nie ma się czego bać, bo nie może się nam nic stać. Monroe miał ciekawe doświadczenia w tym temacie, różne istoty czasami mu przeszkadzały w przedostaniu się gdzieś, lub po prostu napotykał na bariery. Przypomniałem sobie jeszcze, że Bruce Moen bodaj pisał traktaty o projekcji. To również warto ogarnąć. Podawał techniki i ćwiczenia podnoszące energetykę i ciekawe historie.

 

Jeśli chcę wyjść z ambitniejszym zamiarem, to na razie po prostu nie mogę. Może za mało ćwiczę, nie zaprzeczam, ktoś mi podpowiadał, że może to być związane z moimi poprzednimi wcieleniami, jednak na razie tego nie ogarnąłem. Tylko raz na forum tutaj o tym napomknąłem.

Odpowiadając dokładniej: 2 razy znajdowałem się w świecie rzeczywistym i mogłem jedynie obserwować ludzi w domu, ewentualnie zajmować się pierdołami. Nie jestem jakoś bardzo doświadczony, obecnie powiedzmy raz w miesiącu mam jeden spontaniczny świadomy sen. Jest to też spowodowane faktem, że mam bardzo zaburzony rytm snu przez swoją pracę. Np. dziś idę spać o 4. a wstaję do szkoły o 6.

 

Co do tego treningu - nie różnił się od snu, po za świadomością obecności przewodnika. Pozostałe wyjścia podobnie - że to nie były zwykłe świadome sny udowodniłem sobie dopiero po przepytaniu osób o to, co robiły, gdy je widziałem wcześniej.

 

Przepraszam za chaos, ale to ta godzina i słaba kawa:)

Edytowane przez Minoso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość rastar
1.Moim zdaniem na poczatek potrzebujesz dobrych podstaw oraz uksztaltowania okreslonych cech charakteru, ktore sa niezbędne w magii, same techniki moga byc tylko

szkodliwe.

2. To że masz zdolności i predyspozycje jeszcze niczego nie dowodzi, bo zasada jest taka, że własnie Ci ktorym to latwo przychodzi ląduja na smietniku magicznym, bo zaniedbuja prace nad soba, bo wydaje im sie że ich zdolności zastapia im wszystko i to jest swoista pułapka.

3. Droga w magii jest jedna dostac się do swojego sumienia i trzymac sie go juz na zawsze inaczej grozi wynaturzenie. swiat zewnetrzny niestety robi wszystko aby pozbawic nas kontaktu z wlasnym sumieniem.

4. Wisielec to rowniez ktoś kto przeciwstawia się calemu światu, robi wszystjko odwrotnie i to może sie stać blogoslawieństwem lub przekleństwem. Wisielec stoi na glowie w relacji do calego świata, ale to odwrocenie musi miec też sens i byc konstruktywne a nie odwracanie jeszcze mocniej na NEGATYW.

mi się wydaje ze to że maz zdolności jakiekolwiek tworzy juz te podstawy, i jest podstawą pracy nad sobą, reszta bedzie tylko gdybaniem,i zgodze się tu z autorem odpowiedzi żeby trzymac się sumienia.

Pułapka dla mnie większą jest próba zweryfikowania tego co się w nas dzieje z tzw podstawami w rozumieniu jakichś zasad z zewnątrz , nie mówię oczywiście aby brnąć na slepo, jak najbardziej czytać i poznawać, ale jako punkt wyjściowy traktować swoja intuicje bo to co jest dobre dla innych nie zawsze może byc dobre dla ciebie, a cóż intuicja w tym wypadku jeśli masz z nia dobry kontakt nie powinna cię zawieść.

Medytacja powinna ci pomóc myślę, bo to najlepsza droga do samoświadomości, oraz otwarcia się na to dla ciebie dobre.

Jesli twoją intencją będzie otwarcie śię na to co dla ciebie dobre i tylko w zgodzie z tym nie powinnaś miec problemów.

To jak z życiem w realu masz różne zasady ale nie korzystasz z nich na ślepo jak koń ale w zgodzie z sumieniem sobą, jak chcesz tak to nazwij.

Edytowane przez rastar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Co do medytacji to polecam opanować Anapanę, czyli innymi słowy wyostrzyć uważność poprzez obserwację oddechu. Jeżeli chodzi o konkretne techniki ich wybór zależy od Ciebie, tylko mała uwaga nie przywiązuj się do żadnych z nich. W miarę praktyki zauważysz zmiany we wszystkich dziedzinach życia, OOBE - samego ze Sobą ;)

Drogę każdy tworzy sam z tego co znajduje wokół Siebie, jednak prawdziwą sztuką jest znalezienie wszystkiego wewnątrz.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...