2 pytania po odnowieniu kontaktu z tym Panem...

[Farfalla209]

1. Czy on jest żonaty? (nigdy nie widziałam u niego obrączki na palcu, ale powiedział, że jest)

 

As Kielichów . Księżyc XVIII (O) . Księżniczka (Paź) Buław (O)

 

Wg mnie po tych kartach nie ma żony i naściemniał mi, żebym się go nie bała. As kielichów - miłość rodząca się, żaden trwały związek, księżyc odwrócony - iluzje, marzenia i odwrócony paź buław... po prostu kłamstwo? nieprawdziwa informacja. Ale może wy to widzicie inaczej?

 

2. Jakie jest jego nastawienie / wrażenia po pierwszej rozmowie od tak dawna? (wg mnie to jest weryfikowalne, bo to będzie widać po tym jak się będzie zachowywał jak się spotkamy i ogólnie po jego zabiegach lub ich braku.. nie przesadzałabym z tą weryfikowalnością, rzeczy oczywistych nie pytam tarota, tylko właśnie takie których nie mam czarno na białym.. ale rozumiem, że moderatorzy mogą mieć inne zdanie na ten temat)

 

9 buław . Księżyc XVIII (O) . Sztuka (Umiarkowanie) XIV

 

Hmm... wydaje mi się, że te karty są odrobinę sprzeczne ze sobą... Myślę, że Pan miał mieszane uczucia... Że ucieszył się, że się odezwałam, ale zostało mu jeszcze wiele rezerwy po tym jak wcześniej unikałam kontaktu i go zbywałam, czasem mało elegancko... Zastanawiam się, czy odwrócony księżyc mówi coś o tym, że nie spał spokojnie? Rozmawialiśmy późno w nocy, przed snem. Ale ostatecznie sztuka chyba mówi o tym, że ostatecznie jest zadowolony, że się odezwałam, ale traktuje to ze spokojną rezerwą, jest życzliwie nastawiony i trzyma emocje na wodzy.

Edytowane 23 Marca 2013 przez Farfalla209

[SacralNirvana]

1. Czy on jest żonaty? (nigdy nie widziałam u niego obrączki na palcu, ale powiedział, że jest)

 

As Kielichów . Księżyc XVIII (O) . Księżniczka (Paź) Buław (O) ---> suma XI Pasja; suma HB XIX Slonce, X Kolo Fortuny i I Mag

 

Tu rzeklabym, ze NIE. As Kielichow wskazuje, ze jest on raczej na etapie poszukiwan. Jednak juz Ksiezyc i Paz Bulaw - obie karty w pozycji odwroconej, wskazuja na miotanie sie u niego, sam nie wie, czego chce, ogarniety jest jakas taka histeria (chyba, ze to Twoje emocje sie pokazaly) i ma problemy na tle seksualnym. Nie do konca radzi sobie sam ze soba ujmujac pokrotce. W kazdym razie w tym wszystkim przydaloby mu sie wiecej luzu i takiego mniej spietego podejscia do tych spraw. Na ten czas nie jest w zadnym zwiazku a i sobie z ta tematyka nie radzi. Chcialby, ale... ma nieposprzatane w swoim regale...

 

___

 

 

2. Jakie jest jego nastawienie / wrażenia po pierwszej rozmowie od tak dawna? (wg mnie to jest weryfikowalne, bo to będzie widać po tym jak się będzie zachowywał jak się spotkamy i ogólnie po jego zabiegach lub ich braku.. nie przesadzałabym z tą weryfikowalnością, rzeczy oczywistych nie pytam tarota, tylko właśnie takie których nie mam czarno na białym.. ale rozumiem, że moderatorzy mogą mieć inne zdanie na ten temat)

 

9 buław . Księżyc XVIII (O) . Sztuka (Umiarkowanie) XIV ---> suma XIX Slonce; suma HB V Papiez

Ogolnie zadowolony jest. Jednak takze ostrozny. Przyglada sie, co z tego wyniknie, ale nie wyobraza sobie zbyt wiele. Na ten czas sprawa miedzy Wami jest dla niego zbyt niejasna, takze bierze wszystko, co jest na biezaco, ale jak sie rozstajecie to nie rozpamietuje. Bardzo stara sie trzymac sie w ryzach i panowac nad soba. Ale ogolnie kontakt z Toba sprawia mu radosc. Tylu luzu w tym wszystkim brak.

[Farfalla209]

Dzięki . Ja też czuję, że on ma problemy na tle seksualnym i jest spięty... mam wrażenie, że on czegoś w sobie nie akceptuje (jakiejś mrocznej strony ) i boi się tym wystraszyć kobiety i przez to właśnie jest taki sztywny i faktycznie trochę odstrasza (przynajmniej z tego co miałam okazję zaobserwować i wyczytać między liniami) . Stary piernik trochę z niego więc może stąd ten "amok", bo już ostatni dzwonek by się żenić dla niego .

 

To czy ma żonkę czy nie, powinno wypłynąć dość szybko, więc będzie weryfikacja.

Edytowane 23 Marca 2013 przez Farfalla209

[niiwa]

1. Czy on jest żonaty? (nigdy nie widziałam u niego obrączki na palcu, ale powiedział, że jest)

 

As Kielichów . Księżyc XVIII (O) . Księżniczka (Paź) Buław (O)

 

Nie widzę w tych kartach aby żył, mieszkał na stałe z jakąś kobietą, doszukałabym się jednak tego, że ma dziecko z przeszłości - które bardzo kocha i tęskni za nim,

ale z jakichś powodów nie utrzymuje z nim kontaktów/ może jest to utrzymywane w tajemnicy, nielegalne, matka dziecka z innym w związku lub ma ograniczony dostęp do dziecka. W tym KSIĘŻYCU /o/ i Paziu Buław/-/ widzę jego ogromną tęsknotę i smutek.

[Farfalla209]

A ja jednak myślę, że ten smutek i tęsknota, to jego pragnienie by mieć żonę . Ale może masz rację? Może będzie mi dane się tego dowiedzieć!

[Gość Daffne]

luth....jak zweryfikujesz później karty dotyczące nastawienia Pana?

Proszę zapoznać się z regulaminem bo on nadal obowiązuje.

[Vivere]

As Kielichów . Księżyc XVIII (O) . Księżniczka (Paź) Buław (O) ---> suma XI Pasja; suma HB XIX Slonce, X Kolo Fortuny i I Mag

 

A może Pan ma inne preferencje. Może Nie kobiety są mu bliższe ale np młodzi chłopcy? Wyciągnęłam chyba zbyt daleko idące wnioski. Napisałaś, że pan powiedział Ci, że jest Żonaty). Karty czytałabym, ze wprowadził Cie w błąd, okłamał.

Edytowane 24 Marca 2013 przez Vivere

[Farfalla209]

Daffne.. rozumiem. Ale wydaje mi się to trochę obłędem, że można pytać tylko o to co można zweryfikować jak wynik w matematyce.. Myślałam, że tarot ma wskazywać, pomagać, uzupełniać nasze postrzeganie i CZUCIE i że nie chodzi w nim tylko o to czy coś się sprawdzi czy nie sprawdzi... Bo to nie jest matematyka i nie zawsze 2 + 2 = 4

 

Np. karty odnośnie związku z moim chłopakiem obecnym zaczęły się sprawdzać dopiero po ponad roku. Mi się wydawało, że jest OK, ale w kartach już wychodziło co się będzie działo... No więc nie ma przecież tak prosto, że się postawi rozkład i można go szybko zweryfikować i się cieszyć lub smucić. Bo czasem minie szmat czasu i niby się nie sprawdza, a jednak w końcu przychodzi na to czas co pokazały karty..

 

Poza tym napisałam, że dla mnie to jest weryfikowalne, bo to jakie człowiek ma nastawienie widać.. po jego działaniach, spojrzeniach, po "chemii" jaka wisi między ludźmi. No ale może to kwestia, że dla mnie jeśli coś czuję mocno w sercu że tak jest, to tak jest i nie potrzebuję rozumowych argumentów do tego.

 

Jestem w stanie zaakceptować taką politykę tego forum i już nie zadawać tutaj takich pytań . Po prostu budzi to moje obiekcje i trochę szkoda, bo wcześniej nie było tego dążenia do weryfikowania wszystkiego, bardziej można się było wtedy nastawić na refleksje i czerpanie mądrości z kart niż "sprawdzi się, czy nie sprawdzi?" czasem nie sprawdzi się dosłownie, ale wiele pomoże, nakieruje, uspokoi lub ostrzeże .

 

Vivere.. też mi to przemknęło patrząc na pazia! Nie wiadomo, okaże się . Nie dziś, nie jutro, ale w końcu się okaże...

[SacralNirvana]

Luth... tu nie chodzi o nasza intuicje a o to, ze tu mamy sie szkolic w intepretacjach, to taka jakby szkolka Tarota a weryfikacje upewniaja nas, ze idziemy w dobrym kierunku. Takze wtedy to ma sens. To miejsce, gdzie prosimy innych o ich interpretacje naszych rozkladow i osoby te chcialyby wiedziec, czy trafily z interpretacja. To uczy i rozwija.

Klasc karty mozna na wszystko, ale te nieweryfikowalne juz dla siebie bardziej.

 

Ogolnie jeszcze 39 postow i bedziesz mogla korzystac z dzialu "Wzajemna pomoc... " takze temat sam sie rozwiaze.

[Gość Daffne]

Daffne.. rozumiem. Ale wydaje mi się to trochę obłędem, że można pytać tylko o to co można zweryfikować jak wynik w matematyce.. Myślałam, że tarot ma wskazywać, pomagać, uzupełniać nasze postrzeganie i CZUCIE i że nie chodzi w nim tylko o to czy coś się sprawdzi czy nie sprawdzi... Bo to nie jest matematyka i nie zawsze 2 + 2 = 4

 

rozumiem Twój punkt widzenia, jednak tu już nie chodzi o samą matematyczność, a o to, że dział interpretacji tarota jest przede wszystkim po to by się go uczyć, a jak można się uczyć na rozkładach, kiedy nie jesteśmy w stanie sprawdzić weryfikacji i ocenić bo użytkowniczka nie jest w stanie obiektywnie dokonać weryfikacji jakie Pan ma nastawienie? Nie jesteś w stanie zweryfikować uczuć drugiej osoby, ponieważ nie siedzisz jej w głowie... trzeba sobie zdawać sprawę, że słowa nie zawsze pokrywają się z tym co tkwi w człowieku.

 

Luth takie pytania nie są całkowicie zabraniane, może takie rozkłady zamieszczać w dziale Wzajemna Pomoc tarocistów (jak wskazane w regulaminie - prosze sie zapoznać), ale trzeba mieć 100 postów. Doradzam więc dobrnięcie do 100 i problem się sam rozwiąże :].

[Farfalla209]

Rozumiem, w porządku Dzięki za wyjaśnienie!