Skocz do zawartości

Jogasutry Patańdźalego. Techniki medytacji i metafizyczne aspekty jogi


Caliel

Rekomendowane odpowiedzi

Z wielką przyjemnością kolejny raz biorę udział w konkursie ezoforum, związanym z recenzowaniem książek. Muszę przyznać, że jest to póki co - jedna z najlepszych i najbardziej merytorycznych pozycji, które miałem okazję recenzować.

 

Przyznam też, że "Jogasutry Patańdżalego" zainteresowały mnie ze względu na moje zainteresowanie tematyką jogi i odrobinę jej praktykowania. Jedno muszę wyjaśnić: joga tu opisana nie ma nic wspólnego z powszechnie obecnymi, skomercjalizowanymi gabinetami jogi. Książka nawet nie wspomina o asanach!

 

Uważam tą książkę za dobre zupełnienie podręcznika do ćwiczeń fizycznych, ponieważ pozwala ona na głębsze zrozumienie natury jogi, ktora w wersji zachodniej skupia się bardziej na fizyczności i materii. I chociaż liczyłem sam na opis paru asan, to po lekturze tej książki muszę stwierdzić, że... żaden ze mnie jogin. ;)

 

To nie jest podręcznik, który Ci powie jak zostać kolejnym Sai Babą, to jest bardziej esej, rozprawa filozoficzna na temat jogi umysłu. Jogasutry są asanami dla duszy - tak jak inne asany są dla ciała (asana to pozycja, w ktorej się praktykuje ćwiczenie fizyczne).

 

Komentarza autora, jak i tumacza, są bardzo pomocne, pozwalają na ogarnięcie tematu, chociaż natłok terminów czy pojęć może trochę zbijać z tropu osoby, które wcześniej z jogą nie miały nic wspólnego. Uważam, że warto się pomęczyć i przebić przez terminologię i sanskrypt (który dla ułatwienia napisany jest fonetycznie), ponieważ tłumaczenie autora i wyjaśnienie ich jest dla mnie najlepszą i najbardziej kompetentną z wszystkich książek na temat jogi, które do tej pory czytałem.

 

Książka przypomina, że joga to nie tylko gimnastyka ciała, ale też umysłu i ducha. I co ciekawe, zrozumiałem dzięki niej, ze moja praktyka jogiczno-medytacyjna podąża - mimo starań - w złym kierunku. Staram się unikać wydań, które dają odpowiedź na wszystko, oznacza to wtedy, że nie dają żadnej odpowiedzi. Tak naprawdę człowiek na drodze rozwoju jest sam, tylko on podejmuje decyzje, doświadczając i wyciągając wnioski może pójść dalej. "Jogasutry Pańdżalego" mi pozwoliły rozejrzeć się, zobaczyć więcej i pójsć być może dalej i w lepszą stronę.

Jak? Zapraszam do lektury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...