f8l8x Napisano 10 Maja 2013 Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 Witam. Rzadko kiedy pamietam swoje sny, jeżeli już nawet je pamietam to nie przykładam do tego wagi. Lecz są takie które przykuwają moją uwagę i wiem że "coś" znacza. Proszę o interpretację poniższego snu: Nie wiele z niego pamietam ale to główna fabuła. Byłem w śpiączce ponad rok po jakimś wypadku. Każdy o mnie zapomniał i nie wywołało to sensacji gdy z tego wyszedłem, życie jakby toczyło się dalej lecz przed tym wypadkiem była dziewczyna z którą się spotykałem. Rok czasu to długi okres i chciałem ją odnaleźć lecz albo nikt nic nie wiedział albo wręcz nie chciał mi powiedzieć. Szukałem wszędzie lecz akurat nie pojechałem do jej domu. Potem się obudziłem i zasnęłem z powrotem po jakiś dwóch minutach, sen ciagnął się dalej, okazało się że ta dziewczyna ciągle mi towarzyszyła pod jakaś inna dziewczyną tylko nie zwracałem na to uwagi?. Dodam że ta 2 cześć wydaje mi się taka naciągnietą przez moją podświadomość ponieważ po obudzeniu zależało mi na tym by śnić dalej i ją odnaleźć. Więc proszę o interpretacje jakoby 1 części snu osobno i 2 jako całości. Dzięki za pomoc, na ogół takie sny sprawdzają mi się potem w przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.