Lolek86 Napisano 15 Maja 2013 Udostępnij Napisano 15 Maja 2013 (edytowane) Trochę ludzi uleczyło się z przypadłości niby nieuleczalnych związanych z kręgosłupem dzięki wizualizacji i efektywnemu odzywianiu organizmu (soki z warzyw itp.). Przeciez od dawna jest potwierdzone, że ludzki umysł nie odróżnia wyobrażeń od rzeczywistości. Wyobraźnia jest potęgą o czym wypowiadali się najwięksi ludfzie tego świata! Być może i kończyny odrastają, ale o tym się nie mówi, bo było wtedy wielkie bum, a prawda jest taka, że każdy musi znaleźć własną ścieżkę do zdrowia;) ______ Offtop wywołany śmiesznym ezoterycznym sposobem leczenia wszystkiego z tematu Magia Lecząca. Zostawiam dla potomnych Adam1989 Edytowane 17 Maja 2013 przez Kobalt60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 16 Maja 2013 Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 (edytowane) Wyobraźnia może jest potęgą ale jakoś nie widziałem, żeby od wizualizacji odrastały kończyny czy zrastały się kości, które bez interwencji lekarskie miałyby problem z powrotem do "stanu wyjściowego". Po co nam protezy stomatologiczne. Niechaj ludzie sobie wizualizują, że mają zęby i zęby im odrosną Soki z warzyw, to ciekawy dodatek do zbilansowanej diety, a nie magia lecząca Powiem Ci tak Lolek. Takie bajkopisarstwo nie przejdzie. Edytowane 16 Maja 2013 przez Kobalt60 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lolek86 Napisano 17 Maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Nie da się napełnić naczynia, które już jest pełne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 17 Maja 2013 Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Nie da się napełnić naczynia, które już jest pełne. I nie da się też nalać z pustego :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tranquil Napisano 4 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2013 Trafilem tu przez przypadek, o magii wiem tyle co nic, ale jako ze zajmuje sie wizualizacja to dodam swoje czypięćdziesiąt. Dzieki niej jestem w stanie zlikwidowac w 80% atak astmy, bole głowy i mdłosci. Na to pierwsze dziala tylko wtedy, kiedy opanuje panike i wejde w alfa, ale generalnie w wiekszosci przypadkow dziala bardzo dobrze, musi byc spelnione tylko kilka warunków, ja np. dostrajam sie do jednej z warstwy aury ktora zawiaduje przekonaniami na temat rzeczywistosci i w niej "majstruje" wizualizacja, robie sobie taka mape, co odpowiada za co i mozg zdaje sie na to reagowac, czyli np rozszerza mi oskrzela, albo likwiduje ból głowy. A odkryłem to calkiem przypadkiem kiedy przypomniałem sobie że kiedys, bedac bardzo młodym wizualizowałem intensywnie zielone jabłka, albo winogrona na bóle brzucha i zawsze pomagało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 Spoko, ale uspokojenie się i zatrzymanie ataku astmy czy też poradzenie sobie z bólem, to nie to samo co odrastające kończyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tranquil Napisano 5 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2013 No nie da się ukryć, choć sądze że potencjał wizualizacji jest ogromny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.