Zaspana22 Napisano 3 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2013 Śniłam, że znalazłam się w lesie (zboczyłam tylko nieco ze znanej mi drogi) i tam dostrzegłam żubra, potem on mnie zauważył i stwierdziłam, że jest rozjuszony moim widokiem i mnie zaatakuje, na początku uciekałam co sił w nogach a potem się zorientowałam, że jestem dużo słabsza i nie jestem szybsza od niego, więc skuliłam się i miałam nadzieję, że mnie poniecha, kiedy skulę się i znieruchomieję. Żubr dobiegł do mnie rozjuszony i nie rozerwał mnie na strzępy, ale zaczął gryźć moją rękę, jak pies niemal. Czułam ostre i silne zęby na dłoni ale o dziwo nie poranił mnie bardzo. Jakoś zdołałam potem chyba zbiec, ale widok pędzącego na mnie wściekłego, wieeeeelkiego żubra bardzo mnie przeraził. Wcześniej zaś śniłam, że stoję na brzegu i macham ręką do moich przyjaciół, którzy odpływają statkiem daleko. Cieszyłam się, że ich już nie będzie. Sama stałam na brzegu. Bardzo proszę o interpretację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.