rossa79 Posted February 26, 2009 Share Posted February 26, 2009 Mam bardzo dobrą koleżankę, która jest jednocześnie dziewczyną mojego ciotecznego brata. Z bratem od małego bardzo się lubieliśmy, a jak nasze drogi się rozeszły tak mieliśmy ze sobą mniejszy kontakt. Poznałam po jakimś czasie jego dziewczynę, miałyśmy wrażenie że znamy się od lat. Mój brat miał ciężkie dzieciństwo, dorastanie chyba też, choć miał wszystko czego zapragnął. Może to wszystko tak na niego wpłynęło, że teraz nie może sobie w życiu poradzić. Jest mądry, inteligentny, wykształcony ale gdzieś mu w życiu nic nie wychodzi. Często mi się ona żaliła. Nie doradzałam jej nic, bo w moim życiu było takich "dobrych " doradców dużo i przewrócili moje życie do góry nogami. Zerwała z nim, później się pogodzili. Pytała czy dobrze robi ale mówiłam jej, że to musi być jej decyzja i nie wtrącałam się. Przeczytał jej korespondencję ze mną. Zakazał jej kontaktów ze mną. Dzwoni do mnie ale po kryjomu. Nikomu mam nie mówić że się kontaktujemy, taki był jego warunek. Oczywiście z nim nie mam kontaktu. Kurcze, strasznie mi żal tej dziewczyny i jego też. Nie poznaję go. Mam nadzieję, że oni są szczęśliwi, a mi się tylko tak wydaje, że coś jest nie tak jak powinno. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caliah Posted February 26, 2009 Share Posted February 26, 2009 Mój brat miał ciężkie dzieciństwo, dorastanie chyba też, choć miał wszystko czego zapragnął. I nadal mu się tak wydaje: że będzie miał wszystko czego zapragnie, wszystko będzie jego własnością i będzie zależało tylko od niego. Jest mądry, inteligentny, wykształcony ... . ... i najwyraźniej zaborczy. Zbyt wiele oczekuje. Kiedyś wszystko przychodziło mu dużo łatwiej, więc teraz oczekuje tego samego. Poza tym najwyraźniej nie potrafi docenić tego co już posiada. Często mi się ona żaliła. Więc niech przemyśli ich zależności. Czy uważa je za właściwe, czy jego zachowanie wobec niej jest w porządku, czy chłopak ją szanuje. Jeżeli będzie miała trudności w sformułowaniu odpowiedzi na takie pytania, albo odpowiedzi będą negatywne, niech zastanowi się nad sensem ich związku. Przeczytał jej korespondencję ze mną. Sam powyższy fakt świadczy już o braku jego szacunku dla Twojej koleżanki i poważnych brakach w wychowaniu chłopaka. Zakazał jej kontaktów ze mną. To nie jest zdrowy układ. Jeżeli ktoś kogoś kocha, to nie ogranicza mu wolności, nie ma do tego prawa. Owszem oczekuje od niego uczciwości i wierności, ale z tego co napisałaś wnioskuję, że to nie o te kategorie w ich związku chodzi. Nie doradzałam jej nic, bo w moim życiu było takich "dobrych " doradców dużo i przewrócili moje życie do góry nogami. Konkretnych rad typu: odejdź od niego bo...., lub zostań z nim, a może ..., nie należy udzielać. Praktycznie każda taka rada jest zła. Możesz wskazać jej jedynie na to, że powinna na chłodno ocenić to, co dzieje się w ich związku i dokładnie przeanalizować wnioski jakie z tego wypłyną. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.