skrypt na pogodzenie się i powrót ukochanego

[kasiula17]

Proszę o skrypt na pogodzenie się, powrót ukochanego i stworzenie związku

[Wiedźmin]

Sowilo Ehwaz Kenaz Sowilo

[Ulf]

I koniecznie wymawiac je z francuskim akcentem...

[kasiula17]

Jak często je wymawiać?

[artemisia]

Kasiula, przeczytaj ten skrypt ze zrozumieniem...

Tak często, jak "obiekt" sobie zażyczy i jak ty będziesz sobie życzyła... najlepiej bez przerwy,tylko trudno to chyba wytrzymać kondycyjnie

Edytowane 23 Czerwca 2013 przez artemisia

[kasiula17]

Nie bardzo rozumiem. Nie znam się na tym dlatego prosiłam o pomoc. Czy coś z nim nie tak?

[artemisia]

Naprawdę nie rozumiesz? To nie jest kwestia znania się czy nie... tylko umiejętności czytania ze zrozumieniem... myślenia przy czytaniu...

Sowilo Ehwaz Kenaz Sowilo

- przeczytaj to - po prostu... no i?

 

Cóż, ale jeśli jesteś tak głupia, by spodziewać się, że ktoś poda Ci ezoteryczny - nieważne czy runiczny czy nie, sposób na usidlenie faceta, który już Cię nie chce - to możesz być i tak głupia, żeby nie zrozumieć co zostało wyraźnie napisane... Znajdź sobie nowego. Najlepiej przez zastosowanie tego samego skryptu... byle z zaangażowaniem

 

 

Hych, to chyba prawda, że ponad połowa narodu to półanalfabeci...

Edytowane 23 Czerwca 2013 przez artemisia

[kasiula17]

Być może jestem głupia, ale przynajmniej nie obrażam ludzi. Przepraszam, że zapytałam i cieszę się, że Ty jesteś taka mądra i inteligentna, że potrafisz wytknąć "głupotę" innym. Proszę tylko nie oceniaj, jeśli nie znasz mojej sytuacji. Poza tym chyba szkoda Twojego czasu, żeby odpowiadać głupiej.

[artemisia]

Kobieto - po prostu przeczytaj jeszcze raz: Sowilo Ehwaz Kenaz Sowilo. Dla ułatwienia pogrubione i zaczerwienione. Ktoś Cię dla zabawy zrobił w balona, a Ty to przyjmujesz za dobrą monetę... Odrobinę ruszania głową... Jak można tego nie dostrzec mając iq nawet karalucha?

 

Co nie zmienia faktu, że jest to na pewno dobra metoda na naprawianie problemów w związku - a dobrze wyćwiczony akcent francuski tym bardziej bywa pomocny

 

Natomiast zmuszanie do powrotu i zgody kogoś, kto już nie chce wracać i się godzić jest równoznaczne z gwałtem. Tyle że mentalnym... I tymże samym powinno być karane - zbiorowym gwałtem na delikwentce w biały dzień na najbardziej ruchliwej ulicy miasta, w którym mieszka. Żeby jak najwięcej osób to widziało i do traumy gwałtu doszło jeszcze publiczne poniżenie. Ciekawe, że facetom jakoś nie przychodzą do głowy tak głupie pomysły jak magiczne przymuszanie byłych partnerek do powrotu...

 

Zatem nie, faktycznie nie obrażasz ludzi. Chcesz mentalnie zgwałcić mężczyznę, którego jak sądzę wydaje Ci się, że kochasz. I jeszcze - nie umiejąc sama skonstruować na to własnego skutecznego sposobu, oczekujesz, że ktoś inny zrobi to za Ciebie. Da Ci gotowe rozwiązanie na tacy. Czyli weźmie na siebie odpowiedzialność za Twoje działanie. To chyba gorsze od obrażania obcych nastolatek.

Edytowane 23 Czerwca 2013 przez artemisia

[kasiula17]

Ależ jesteś płytka skoro głupiej nadal odpisujesz. To co robię to moja sprawa i Tobie nic do tego. Na prawdę nie potrzebuję Twojego wyjaśniania, zostaw to dla kogoś o Twoim IQ,będziecie na równym poziomie

[Ulf]

Nie zyjesz na bezludnej wyspie. Zyjesz wsrod ludzi. Wiec Twoje dzialania maja wplyw na innych, tak samo dzialania innych wplywaja na Ciebie.

Czyli to co robisz NIE jest tylko Twoja prywatna sprawa...

To chyba powinno byc jasne nawet dla osoby, ktora sama o sobie mowi ze jest glupia.

[artemisia]

Hrefna umarła. Dla ezoforum, bo generalnie żyje i ma się coraz lepiej

A artemisia obiecuje sobie, że nic merytorycznego tu nie napisze - zobaczymy czy dotrzyma

 

Poza jednym - że KAŻDE nasze działanie wpływa na losy innych. Nawet jeśli jest sprawą prywatną.

I tego ominąć się nie da. Wszyscy jesteśmy połączeni sieciami losu.

 

Poza tym gdyby skorzystać z pomocy dowolnej zorganizowanej grupy przestępczej, żeby porwała, zniewoliła i torturami zmusiła do powrotu faceta, który odszedł, byłby wielki krzyk, prawda?

A przecież uzyskanie tego dowolnym działaniem magicznym jest dokładnie tym samym, jest tylko mniej spektakularne - a po to co chwila ktoś wyciąga łapki... Może dlatego, że grupa przestępcza zażądałaby za to słonego wynagrodzenia, a skrypt, zaklęcie czy zniewalający kogoś urok można dostać za darmo

Edytowane 23 Czerwca 2013 przez artemisia

[iridos]

Proszę o skrypt na pogodzenie się, powrót ukochanego i stworzenie związku

 

żaden skrypt nie załatwi powrotu ukochanego

on cie nie kocha

[Vladislav]

Ależ jesteś płytka skoro głupiej nadal odpisujesz. To co robię to moja sprawa i Tobie nic do tego. Na prawdę nie potrzebuję Twojego wyjaśniania, zostaw to dla kogoś o Twoim IQ,będziecie na równym poziomie

 

Już nie. Z chwilą, w której napisałaś post, wystawiłaś się na opinię. Fora w naturze są dyskusyjne.

Zastanawiam się ile kobitek przeklina, rzuca wywarami miłosnymi i krwią miesięczną w swoich byłych, bo tutaj statystyka rośnie.

No i skrypt nie wróci Ci chłopa.

[Ulf]

 

 

Niestety - czy to się komuś podoba czy nie, to jest tylko i wyłącznie Jej sprawa, Jej życie i Jej "klocki"...

 

Nastepna EGOistka, nie siegajaca mysla dalej niz wlasne 4 litery. Ale za to na pewno niezwykle "rozwinieta duchowo"

Edytowane 23 Czerwca 2013 przez Ulf

[artemisia]

A poza tym, maksymalnie upraszczając - czy nie jest to także sprawa przynajmniej tego faceta? Więc może nie do końca tak "tylko i wyłącznie"... chyba że jest traktowany kompletnie przedmiotowo. A może należałoby uzyskać jego zgodę przed poproszeniem kogoś o podanie "skryptu na pogodzenie się"? Bo bez niej jest to działanie wbrew woli obiektu, na który chce się wpływać

 

To także jego życie i jego "klocki"...

 

I jak słusznie zauważył Malkuth - napisanie na forum poddaje już sprawę pod dyskusję i ocenę zgodną ze światopoglądem oceniających. Poza tym po kilkukrotnym - w końcu łopatologicznym zwróceniu uwagi na sens "skryptu" łapki i tak opadły...

[kasiula17]

Dziękuję wszystkim za gorącą dyskusję Hmmm, czy kocha, czy nie to wie ON, czy będzie chciał się pogodzić, to też wie ON, czy wróci, to też wie ON NIKT Z WAS Jedno zdanie i taki szum. Ludzie to jednak nie wasze życie. Jeśli czegoś nie wiem, to nie zabieram głosu. Bo wasze widzi mi się nic nie wnosi. Szkoda czas. A ja i tak z NIM będę ))))) pozdrawiam Was serdecznie i bardzo się cieszę, że lepiej coś wiecie niż ja sama no i ON. Zwrócę się jeszcze o jakąś pomoc, Czekajcie

[kasiula17]

Na pewno! ))

Możecie dać już spokój tym nic nie wnoszącym dyskusją.

ja się dowiedziałam, że jestem głupia, cóż zawsze to jakaś informacja, całe szczęście, że nie wiedza:) Ktoś innym, że jest egoistką, itp. Chyba forum nie jest po to żeby sobie ubliżać!?

Edytowane 23 Czerwca 2013 przez kasiula17

[Ulf]

Napisałeś o sobie kierując w moją "stronę" ...

 

P.S.

Na pewno - a nie napewno.

 

hyhy... NA PEWNO nie jestem "rozwiniety duchowo" i NA PEWNO nie jestem egoistką

Takze to co napisalem, dotyczy w tym wypadku, tylko i wylacznie Ciebie

 

P.S

Dzieki za zwrocenie uwagi "ortograficznej". Jak widzisz zapamietalem