Latrodectus Napisano 24 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2013 Przy ostatniej pełni księżyca (dodam, że bardzo lubię się wpatrywać w pełnię i czasem mówię do niego prosząc o szczęście), która miała miejsce w tym miesiącu 24.06, siedziałam i patrzyłam się mówiąc w stronę księżyca o swoim marzeniu szczęścia i miłości której chcę doświadczyć - prosiłam go o to. Następnie poprosiłam aby zesłał mi wizję jakąś. Po tych słowach po dosłownie niecałych 2 sekundach zrobił się cały różowy o mocnym kolorze neonowym magenty wręcz nienaturalnym. Blask się nagle zmienił na igiełkowe promienie krótkie gęste, a za jakiś czas kształt serca (często widzę kształt serca więc może teraz jest mało istotny)... Zawołałam jednego z domowników czy dobrze widzę i to jednak nie jest omam, ale moja mama podeszła i też zauważyła różowy, tyle że obwódkę lekką samą tylko. Po tym już go nie widziałam i kolor zanikł przemieniając się do jego naturalnego koloru. Czy tylko mi było dane go zobaczyć? I co to może oznaczać, chciała bym żeby jednak pozytywny znak? Na początku budził we mnie lęk przed nieznanym jak go zobaczyłam, bo nie sądziłam że coś takiego zobaczę i nie wiedziałam co się dzieję, a zarazem fascynację i chęć zobaczenia go znów takiego. Może ktoś się na tym zna i mi coś doradzi jak interpretować co zobaczyłam. pzdr, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.