Biała klątwa - czy ktoś słyszał?

[inka84]

Witam, jak w temacie. Czy ktoś słyszał o takim pojęciu? Jeśli tak prosze o pomoc.

W kwestii skąd je znam póki co chciałabym zachować dla siebie.

 

Mam nadzieje, że temat w dobrym dziale.

 

Pozdrawiam użytkowników i liczę na pomoc.

[Nazwa użytkownika1]

hmm

klatwa dobrobytu?

[Wiedźmin]

Skąd w ogóle pomysł, że coś takiego istnieje? Na czym to miałoby polegać?

[inka84]

No własnie wg mnie nie istnieje, ale taki był prekaz od duszy...

[Wiedźmin]

No własnie wg mnie nie istnieje, ale taki był prekaz od duszy...

 

W ezoterycznych przekazach od "dusz" różne rzeczy sie zdarzają: Mu, Lemuria, Ufo, czwarty poziom gęstości. Nie przejmowałbym sie tym;)

[Nazwa użytkownika1]

W ezoterycznych przekazach od "dusz" różne rzeczy sie zdarzają: Mu, Lemuria, Ufo, czwarty poziom gęstości. Nie przejmowałbym sie tym;)

no niestety to jedna z roznic ktora odroznia osoby praktykujaca magie od ezoterykow

jedni jakiekolwiek informacje uzyskane podczas kontaktow traktuja z duza doza rezerwy, drudzy wierza we wszystko jak leci...

[inka84]

Nie jest tak, ze wierze we wszystko jak leci. Po prostu czysta żywa ciekawośc czy ktokolwiek cokolwiek słyszał. Google milczą, znawcy milczą, a ja nie drążę na siłę Zwykła modlitwa, wypalenie białej świecy a potem oczyszczenie mieszkania pomogło i śpimy juz spokojnie.

Pozdrawiam ciepło.

[bylica]

A co niby zdziałało to wypalenie białej świecy? Poza protezą psychologiczną - uspokojeniem dzięki wierze w jej działanie, którego nie ma?

[Ludka]

Jest coś takiego jak ,,biała klątwa", zadają ją istoty które powinne z racji swojego jestestwa być dobre- zazwyczaj lubią zadawać kary (przeważnie anioły które mają niepoukładane moralne związane z rządzą władzy lub dumy), my sami lub złamaliśmy przysięgę (przykładówy biblijna b.k. to będzie próba oszustwa św Piotra przez parę kupców-umarli u stóp Piotra jak zaczęli oszukiwać ducha świętego). Biała klątwa zazwyczaj lubi w fizyczności objawiać się przeważnie poważnymi dolegliwościami kręgosłupa. Biała klątwa to może być klasyczną Karmą tylko że się objawia że mimo odpracowania karmy ,,od nowa" w następnym wcieleniu odpracowujesz to samo jakby twoja poprzednia praca została ,,unieważniona"(może się wiązać że wcielając się miałeś coś ciężkiego na sumieniu i sam nawet żądasz kary jako forma zadośuczynienia ofiarom) . Biała klątwa to kojarzy mi się z karmą np rodzisz się z fizycznymi chorobami bo w poprzednim życiu coś zrobiłeś itp. Miałam trochę biblijne skojarzenie z białą klątwą u Hioba jaką zaznał (słabe to może być porównanie ale powiedzmy że Bóg ,,cofnął" ochronę i bogactwo od Hioba w celu udowodnieniu że zakład szatana jest głupi) od Boga przez szatana. W bibliI Hiob i Bóg zawstydzili Szatana a u gnostyków to Hiob zawstydzil Archontów (anioła-boga/demiurga i anioła-szatana) pokonując ich swoją moralnością (,,złamał" białą klątwę przewyższając swoją moralnością nad marną moralnością archontów). Biała klątwa mocno mi się kojarzy z silnym poczuciem winy i że występuje u osób które cierpią na wszystkie klasyczne odmiany Zespołu/Syndromu Biernej Ofiary. Wyszukajcie w google ,,klątwa białego" albo ,,klątwa białego świad dusz" to może wam wyskoczy coś o białej klątwie.

 

Tak mi się z białą klątwa mniej więcej mi się kojarzy. W stronie światdusz.pl są podstawowe opisy wszystkich obciążeń i ich źródła.

Edytowane 14 Lipca 2013 przez Kobalt60

[bylica]

Cała powyższa teoria kompletnie nie trzyma się kupy ze względu na twardy podział na dobro i zło, który jest niedorzeczny i nieprawdziwy. Pomijając równie niedorzeczne mieszanie w magię teorii chrześcijańskich. Świat nie wygląda tak, jak opisują go chrześcijanie, na całe szczęście zresztą.

[Kobalt60]

Rozumiem Ludka, że bezkrytycznie wierzysz w te bzdury?

[Joanna2k]

Do klątwy mam mieszane uczucia ... Na pewno nie wolno wierzyć w klątwy ani nimi się przejmować. Z czasem klątwa 3 krotnie powraca do " właściciela " obojętnie jaka by nie była...

[Kobalt60]

Do klątwy mam mieszane uczucia ... Na pewno nie wolno wierzyć w klątwy ani nimi się przejmować. Z czasem klątwa 3 krotnie powraca do " właściciela " obojętnie jaka by nie była...

 

Wy mnie chyba chcecie dzisiaj zabić ;]

 

Skąd ten wniosek?

[Joanna2k]

Adam1989

Nikt nie chce ciebie zabijać!? Po prostu z obserwacji życia i niektórych ludzi.... Mam takie zdanie i nic na to nie poradzę.

[Kobalt60]

Adam1989

Nikt nie chce ciebie zabijać!? Po prostu z obserwacji życia i niektórych ludzi.... Mam takie zdanie i nic na to nie poradzę.

 

I jak się mają obserwacje dnia codziennego do klątw?

[Joanna2k]

Adamie

Po kilu psioczeniach /ostrych słów pewnej osoby na Panią X życie jej się zmieniło. Wszystko się psuło, nic nie wychodziło, miała okropne problemy ..... Tylko ta osoba nie pomyślała ze jej słowa mogą do niej wrócić! Do dziś ma problemy , wielkie problemy. I tu wybacz ale dokładnie nie będę pisać.

Zresztą przyznałam się ze mam mieszane uczucia co do tych klątw.

[Kobalt60]

Adamie

Po kilu psioczeniach /ostrych słów pewnej osoby na Panią X życie jej się zmieniło. Wszystko się psuło, nic nie wychodziło, miała okropne problemy ..... Tylko ta osoba nie pomyślała ze jej słowa mogą do niej wrócić! Do dziś ma problemy , wielkie problemy. I tu wybacz ale dokładnie nie będę pisać.

Zresztą przyznałam się ze mam mieszane uczucia co do tych klątw.

 

Wybacz, ale to strasznie beznadziejny przykład

[Joanna2k]

Adamie

Niech ci będzie ze to strasznie beznadziejny przykład. Pozostaje mi ładnie się do ciebie. I zaakceptować ze masz takie zdanie....

[bylica]

Każda akcja powoduje reakcję, ale zaburzenie naturalnej równowagi przez jakiekolwiek działanie magiczne zdecydowanie nie owocuje trzykrotnym powrotem efektu takiego działania do rzucającego. To bajeczki, prawa dynamiki obowiązują także w magii, a one działają zupełnie inaczej. Dla owej równowagi zresztą intencja nie ma kompletnie żadnego znaczenia, bo i "dobro" czy "zło" to wymysły czysto ludzkie, kulturowe, w nieprzetworzonej naturze nieobecne. Liczy się tylko rozmiar spowodowanego zaburzenia, nie jego intencja. Dlatego np. magiczne wyleczenie kogoś z raka (jeśli w ogóle możliwe, w co wątpię) będzie wiązało się ze znacznie większymi konsekwencjami niż storpedowanie dowolnych planów. Rozmiar zmiany jest istotny, nie jej intencja.

 

Biedny Adam, czytać takie cosie i musieć być grzecznym... nie móc powiedzieć, że to nawiedzony bełkot kogoś kto zna magię jedynie z for i bajek... serdecznie współczuję.

Edytowane 14 Lipca 2013 przez bylica

[Ludka]

Rozumiem Ludka, że bezkrytycznie wierzysz w te bzdury?

powiem ze jestem bardziej materialistycznym betoniarzem o soawetnej nazwie ,,racjonalista,, niz ty. a co ma zrobic osoba ktora musi unikac kilka osob ,,bo z zazdrosci,, potrafi oczami saamochod rozebrac? czy w dziwny sposob sie zepsuc w połowie drogi?w moim zyciu za duzo spotkalam przypadkow ze ,,słowa,, zamieniały sie w ,,energie,, nawet moje słowa (sic). jeśli ty nie wierzysz w duchowosc to co ty robisz na tym forum?

[Kobalt60]

"Słowa" czy słowa? ;p Jak słowa mają mieć moc sprawczą, to byśmy już wszyscy przeżyli niezliczone wojny atomowe z powodu fochów ;D

 

Jeśli "słowa", to jak nadajesz im moc sprawczą? Chyba nie rozpowiadając ezoterycznych wymysłów na temat jakiś białych klątw?

 

jeśli ty nie wierzysz w duchowosc to co ty robisz na tym forum?

 

Mój ulubiony argument. Co pojawia się element dyskusji, a nie przyjęcie na wiarę, to pada pytanie "Co Ty robisz na tym forum?" (oczywiście z pogwałceniem elementów kultury osobistej i "Ty" napisane z małej litery, zatracając się w duchowości chyba zapomina się o tym, że rozmawiamy z drugim człowiekiem. Może jednak po drugiej stronie jest duch?)

 

Otóż szanowna Ludko. Czy wiara w duchowość jest mi do czegoś potrzebna? Do praktykowania może? Wytłumacz mi to.

[Trida]

Schodzicie z tematu :>

Odnośnie duchowości radziłabym skonkretyzować, czy autor miał na mysli duchowość w sensie - byty astralne czy duchowość w sensie - leże krzyżem i się modlę

[Ludka]

Wiekszosc ludzi duchowosc uwaza ze to ,,leze krzyzem i modle sie,, inni jakies astral, a dla mnie prawdziwa duchowosc to ,,co ja czuje, doswiadczam i to co stanowi mojego jestestwa,,. U mnie wiara to hipoteza a nie pewnosc. Wielu ludzi myli wiare z pewnoscia a moje zapytanie polegalo na tym zeby sprawdzic z kim rozmawiam.

Edytowane 18 Lipca 2013 przez Ludka

[Kobalt60]

,,co ja czuje, doswiadczam i to co stanowi mojego jestestwa,,

 

Ale wtedy duchowości doświadczasz, a nie w nią wierzysz... nadal nie wiem po co mi ta wiara ;D

 

U mnie wiara to hipoteza a nie pewnosc.

 

hipoteza to hipoteza, a wiara to wiara. Możesz wierzyć w jakąś hipotezę lub mieć pewność co do jej słuszności ;]

 

Zobrazuje to w taki sposób

 

 

Wielu ludzi myli wiare z pewnoscia a moje zapytanie polegalo na tym zeby sprawdzic z kim rozmawiam.

 

Wielu ludzi przecenia wiarę ;] Przyjęło się stwierdzenie, że wiara czyni cuda, a tym czasem jakoś sił pola grawitacyjnego odwrócić nie potrafi.

I co? Z kim rozmawiasz?

Edytowane 18 Lipca 2013 przez Kobalt60

[Gość pideha]

ja w ogóle nie rozumiem pytania, ale moze jestem niedouczona. Jak klątwa moze być biała? Przeciętnie klatwa raczej ma negatywny wydźwięk, wiec jak można ja nazwać białą? i co to za podział na białe i czarne? nie rozumiem

[Ludka]

ja w ogóle nie rozumiem pytania, ale moze jestem niedouczona. Jak klątwa moze być biała? Przeciętnie klatwa raczej ma negatywny wydźwięk, wiec jak można ja nazwać białą? i co to za podział na białe i czarne? nie rozumiem

 

Zaczelo od oceny,co dobre a co złe

[Trida]

dobro i zło jest pojeciem względnym

można zabić ot tak - to bedzie złe

można zabić w obronie wlasnej / rodziny / ukochanej osoby i wtedy morderstwo bedzie względnie dobre

[Seid]

Jak klątwa moze być biała? Przeciętnie klatwa raczej ma negatywny wydźwięk, wiec jak można ja nazwać białą?

 

Klątwa ma różny wydźwięk, w zależności od tego jak zostanie zastosowana. Są sposoby leczenia niektórych chorób w taki właśnie sposób, tak samo można przy pomocy klątw odpowiednio wychować niewiernych mężów ;]

[bylica]

Hehehe... nie zawsze potrzeba do tego klątwy...