Skocz do zawartości

'rozwarstwienie jaźni' - poprzednie wcielenia


bash

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od zawsze miałam problem z przechodzeniem w stan OBE. Zazwyczaj działo się tak, że w owy stan wpadałam, ale stałam jakby z boku i druga 'Ja' normalnie w nim działała. Po przebudzeniu miałam takie odczucie jakbym realnie śniła.

Ostatnio odkryłam co jest tego przyczyną. Prawdopodobnie mam coś na kształt 'rozwarstwienia jaźni', jednak to rozwarstwienie przejawia się tylko i wyłącznie podczas OBE. Ta 'druga Ja' o wiele lepiej radzi sobie podczas OBE, oraz ma jakieś określone cele. To uczucie, to jakby ode mnie 'odkleiła' się pewna mniejsza część.

Jakiś czas temu, odkryłam również swoje jedno z poprzednich wcieleń. Podejrzewam, że to również może być z tym związane.

W zasadzie sama jestem pełna sprzeczności, sprzecznych zainteresowań, ale nie mam objawów choroby psychicznej, jedynie podczas OBE mogę zauważyć, że 'moja mniejsza cześć' działa.

 

Mam pytanie do osób które ogarniają poprzednie wcielenia i które mają jakiś pomysł na połączenie ich w jedną całość. W zasadzie nie przeszkadzałoby mi to, gdybym mogła 'w całości' wychodzić z ciała, pod tym względem jest to bardzo uciążliwe.

 

 

 

Proszę o nie trolowanie i nie pisanie odp w stylu 'idz do psychiatry' czy tego typu rzeczy. Proszę o odpowiedzi tylko i wyłącznie osób zainteresowanych tematem i orientujących się w temacie poprzednich wcieleń.

Dziękuję.

Bash

 

jeszcze się nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, że po prostu musiałam się jakoś rozregulować.

Drugie 'Ja' to nie osobowość, tylko składowa osobowości którą jestem teraz. Raczej to pozostałość po poprzednim wcieleniu, pierwotna.

Kiedy ja 'funkcjonuję' nie mam do niej dostępu, chociażby dlatego, bo nie zdaję sobie sprawy w jaki sposób poruszać się w OBE oraz nie znam/nie jestem pewna postaci które tam spotykam. Dopiero ostatnio, kiedy wyszłam 'w całości' byłam zaskoczona, że wszystko rozumiem, nie mam problemów z dynamiką i znam Osobę, która była przy mnie.

Kiedy ta część funkcjonuje natomiast, ja śpię. Funkcjonuje w OBE, kilka razy w tygodniu.

Tak mi się wydaje, że po prostu się rozregulowałam.

Moje pytanie nadal brzmi podobnie, jak się połączyć, lub 'nastawić' tak aby każda część funkcjonowała razem?

 

aha, brałam też pod uwagę opętanie, ale mogę je wykluczyć. To na pewno jakaś część mnie (z poprzednich wcieleń), wnioskuję to po autosugestiach. Kiedy 'część mnie' myśli, ja odczytuję to jako 'Ja zrobię, ja pójdę'.

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie musi być nawet twoje poprzednie wcielenie, ale cień twojego aktualnego wcielenia, zwykle towarzyszy nam w stanach, w których podświadomość ma więcej do powiedzenia takich jak sen czy OOBE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nic, poznać. Im więcej wiemy o naszym cieniu tym bardziej jest dla nas przydatny. Wszelka walka z nim natomiast robi z niego wroga i daje efekt odwrotny do zamierzonego. Pytanie jak przykre dla ciebie jest to zjawisko rozwarstwienia? Przejawia się podczas oobe, więc może wychodzisz z ciała, a cień zostaje, albo wypychasz jego, a ty zostajesz. W każdym razie, skoro dotyczy tylko OOBE to nie powinno być zbyt uciążliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To odczucie jest takie, jakby ktoś wychodził z ciała zamiast mnie. Jednak to wciąż ja, tylko patrzę na wszystko z góry. Tak jak mówiłam, ta 'część' jest zaskakująco 'obeznana' po drugiej stronie, bo kiedy wyszłam w całości, miałam takie poczucie, że dokładnie wiem gdzie jestem, jak się poruszać, wręcz poczułam że jest niesamowicie normalnie. Zupełnie jakbym 'zeszła po bułki'... Obecnie, kiedy jestem świadoma wyłącznie po 'tej stronie', nie mam tej wiedzy.

Dokuczliwe jest to, że nie panuję nad tą 'sobą', która wychodzi. Niby nikomu chyba krzywdy nie robi, ale często zachowuje się nielogicznie lub zwierzęco.

Po prostu chciałabym wszystkie te części połączyć, świadomie wychodzić z ciała, a nie jedynie jako zamglony obserwator i panować nad każdą częścią, bo to tylko część. Ja się nie wypieram, że taka nie jestem, tylko wstyd mi, że wychodzę tylko "taka", a większy procent jest uśpiony.

 

Ostatnio również naszła mnie myśl, że może nie jestem jeszcze 'gotowa' aby wychodzić. Brzmi dziwnie, ale od pewnego czasu odnoszę takie wrażenie.

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Może rzeczywiście jesteś za słaba (świadomie), więc stworzyłaś mechanizm obronny, który przy OBE wychodzi (instynkt). Budowałaś Swój umysł od narodzin, więc jest tam wiele naleciałości - instynkt bierze górę, wtedy kiedy jest to potrzebne. Dlatego masz wrażenie, że to "druga Ty" ponieważ stan Twojego umysłu obecnie nie jest w stanie zaakceptować wszystkiego co się dzieje. Obserwacja i nauka -> integracja w całość. Polecam obserwację oddechu jako formę medytacji, aby wyrobić i ćwiczyć uwagę, bo coś Ci ucieka ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artysta Życia, dziękuję :) To bardzo możliwe: "Dlatego masz wrażenie, że to "druga Ty" ponieważ stan Twojego umysłu obecnie nie jest w stanie zaakceptować wszystkiego co się dzieje". Wydaje mi się, że zbyt świadomie traktuję te nawet sporadyczne wyjścia, rzeczywiście mogłabym jeszcze nie zaakceptować wszystkiego. To pewnie tłumaczyłoby fakt, że za każdym razem kiedy wyjdę na chwilę (świadomie), wtedy zawsze Ktoś ''wkłada'' mnie ponownie w ciało. Zastanawiałam się również nad tym, że może jest to dla mnie niebezpieczne. Pierwszą jednak myślą było, że to jakaś kara, za moje 'sprawowanie' tam. Że wolą mnie od razu włożyć do środka, zanim coś przeskrobię. Jednak teraz uważam, że faktycznie może nie jestem do końca gotowa.

Swoją drogą, to jest naprawdę niezwykłe, mam na myśli mnogość Wszechświatów i Istnień. I że można tego doświadczyć :) Niesamowite jest również to, że to co nas otacza-w sensie świat 3D- tak na prawdę może istnieć jedynie na naszym ''poziomie''. Ciekawe czy kiedyś uda mi się wyjść i przejść się tak całkiem świadomie. Nigdy nie udało mi się dojść dalej, niż zejść z łóżka... Zazdroszczę ludziom, którzy robią to bez większych przeszkód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...