Dezintegracja

[Szekspir]

Nie czuję czegoś, co osobiście nazywam fundamentalnym poczuciem szczęścia. Jest to coś, co podtrzymuje chęć życia i nie pozwala dojść do głosu samobójczym myślom. Ja o samobójstwie myślę dość często, nigdy jednak nie posunę się dalej, niż poza teoretyczny obszar. W sumie nie wiem, co robić. Ciągle mi się wydaje, że mi czegoś brakuje.

[Caliel]

Nie martw sie, ktoregos dnia Ci sie uda

[Agamun]

A żyjesz - pracujesz z pasją?

Czy tak jak chcesz żyć? widzisz siebie za 5 - 10 lat? podstawowe pytania! Pozdrawiam

[LuckyDevil]

Jak sądzisz czego Ci brakuje? Skoro nigdy nie posuniesz się dalej, to jaki sens jest myślenia o tym, co Ci to daje?

[Małgosia09]

Niema czegoś takiego jak fundamentalne poczucie szczęścia.Dla każdego człowieka może to byc coś innego ,dla jednych jest to posiadanie dzieci dla innych porządny status materialny .Sama wiem jak ciężko jest się odnaleśc w dzisiejszym świecie ,wydaje nam się że my mamy najgorzej a innym wiedzie się lepiej .A tak na prawdę każdy z nas ma problemy jedni bardzo poważne inni mniej ,na pewno znajdziesz coś w sobie co jest dla ciebie ważne i to będzie twój fundament ,może nie koniecznie cel życiowy ale to co dzieje się teraz obecnie .Może masz fajną prace którą uwielbiasz,albo kogoś kochasz kto ci daje wsparcie .Każdy tak ma że czuje że mu czegoś brakuje do szczęścia ,ja na przykład marzę o domu z dużym ogrodem i wiem że to by dało mi prawdziwe szczęście ,ale z drugiej strony mam super męża 2 zdrowych dzieci i na tą chwile to jest mój fundament.Popatrz w głąb siebie a na pewno to znajdziesz...