Skocz do zawartości

naprawa pralki


pawel116

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj z rana nastawiłem pranie, niestety pod koniec 'zabawy' zauważyłem kałużę na podłodze. Gdy zajrzałem przez drzwiczki od filtra okazało się, że skądś kapie woda... Mam nadzieję, że to nic poważnego.

 

Jak zrealizuje się oczekiwanie na naprawę pralki?

 

Rycerz Buław, VII Rydwan, 10 Mieczy -> XXI Świat, HB XVII Gwiazda

 

Naprawi ją jakiś mężczyzna - zapewne serwisant - i będzie śmigać jak nowa. 10 Mieczy odczytuję jako zażegnanie problemu, bo chyba nie każe jej wyrzucić...

Odnośnik do komentarza

Przyjedzie szybko, narobi sporego zamieszania i się podda/rozłoży jak ten na 10 mieczy/.

Wydaje mi się, że jego pewność siebie w tym wypadku nie wyjdzie mu/raczej pralce na dobre - bo jaki to spec z Ryc.buław, który nie skończywszy jednego

robi już coś następnego, a z Rydwanem to już iskry lecą.

Właściwie to 10 mieczy odebrałabym jak ty, ale jakoś ta brawura wcześniejszych kart nie idzie mi w parze z rozwiązaniem problemu od ręki, to tak - jakby pośpiech w tym momencie nie popłacał, coś się stanie za szybko.

No chyba, że faktycznie coś przekręci i po robocie - czego oczywiście życzę.

Odnośnik do komentarza

Nie jestem taka pewna, czy to naprawi. Owszem, przyjedzie, ale nic nie zrobi. Podsumy wskazuja na to, ze chyba wezmie te pralke, aby dokladniej popatrzec, co tam jest. Gwiazda ze Sprawiedliwosc szukaja na dalsze poszukiwania i dokaldniejsze badanie przyczyny.

Odnośnik do komentarza
Nie spieszę się na razie z tym... Jak tylko coś się wyjaśni dam znać.

 

Uważam więc, że karty pokazały twoją spontaniczną reakcję /Ryc.Buław,Rydwan/na incydent z pralką oraz zaniechanie działań/10 mieczy.

Karty są zbyt naładowane energią na już, teraz - aby pokazały majstra, którego nadal brak na horyzoncie.

Musiałeś być mocno podekscytowany wydarzeniem, a gdy emocje opadły odpuściłeś.

Odnośnik do komentarza

a ja podtrzymuje to co napisalam na prv z dodatkowego rozkladu,ze pralka musi pojechac gdzies dalej,albo ktos mu do niej przyjechac (swiat),no i znowu rycerz tylko,ze tu akurat bulawowy, czyli na bank ktos mlodszy ok 40tki

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Uważam więc, że karty pokazały twoją spontaniczną reakcję /Ryc.Buław,Rydwan/na incydent z pralką oraz zaniechanie działań/10 mieczy.

Karty są zbyt naładowane energią na już, teraz - aby pokazały majstra, którego nadal brak na horyzoncie.

Musiałeś być mocno podekscytowany wydarzeniem, a gdy emocje opadły odpuściłeś.

 

Muszę ją naprawić, z tym że na razie nie jest mi potrzebna, dlatego chcę zabrać się do tego na spokojnie. Na razie obdzwaniam znajomych i pytam czy ktoś zna się na pralkach, jutro ma przyjechać mój wujek i zerknąć, jeśli polegnie wezwiemy fachowca.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Zamówiliśmy fachowca, wymienił węże bo były zmurszałe i przeciekały, ponadto okazało się, że przepuszcza zbiornik. Zaproponował jego wymianę za 200 zł albo kupno nowej pralki za 2000 zł... Biorąc pod uwagę ogólny stan pralki bardziej opłaca się to pierwsze. Pralkę trzeba będzie zawieźć do warsztatu.

Odnośnik do komentarza
Czyli, jak pisalam, ze te pralke wezmie ze soba. Dobrze, ze da sie naprawic i ze jest to oplacalne. Mi raczej szykuje sie kupno nowej pralki. Bo tez siada powoli.

 

Można by kupić nową, ale na razie nie mamy na to kasy, poza tym facet powiedział, że pralka jest zadbana i opłaca się ją remontować. Przynajmniej on by tak zrobił będąc na naszym miejscu. Jest tylko jeden problem - transport.

Odnośnik do komentarza

pawel a czemu za 2 tys nowa?mozna ponizej tysiaca nowa nabyc z 2 -3 letnia gwarancja

ja nie pakowałabym sie w naprawe starej 2 stowy plus transport nie wiem czy to juz z robocizną?

1/.3 nowej

wiec na raty mozna by kupic i 3 lata miec spokoj

Odnośnik do komentarza

Tak, pralki sa w roznych cenach. Ja tez wlasnie zamowilam sobie pralke dzisiaj, nowa... ale ta tu rzeczywiscie cos ponad 700 euro... i u mnie 4 osoby, w tym troje mega lubiacych zabawe dzieci.. co za tym idzie, kopa prania... i 4 letnia gwarancja w tym jest (ekstra dokup)...

ale ja juz sie nie bawilam w naprawianie, moja stara pralka, dlugo chodzila... i to dobrze... Pora u mnie na nowa po prostu nadeszla.

Odnośnik do komentarza

Co to ma być ?? Powiem Ci bez kart.. jest takie coś w pralce jak " syfon " ( cos w ten desen nie znam sie na fachowych nazwach cos jak filtr )w umywalce , zlewie itp.. wystarczy tam zajrzeć czy sitko nie jest syfem zapchane przeczyscic i problem z głowy...

 

Ludzie opamiętajcie się ... niedługo zaczniecie pytać kart jaki kolor skarpetek czy gaci na siebie zarzucić...

 

Co do serwisanta owszem jemu to na łape .. wpadnie posmieje się pod nosem i skasuje ...

 

pzdr...

Edytowane przez bakea
Odnośnik do komentarza
  • Maestro
Co to ma być ?? Powiem Ci bez kart.. jest takie coś w pralce jak " syfon " ( cos w ten desen nie znam sie na fachowych nazwach cos jak filtr )w umywalce , zlewie itp.. wystarczy tam zajrzeć czy sitko nie jest syfem zapchane przeczyscic i problem z głowy...

 

Ludzie opamiętajcie się ... niedługo zaczniecie pytać kart jaki kolor skarpetek czy gaci na siebie zarzucić...

 

Co do serwisanta owszem jemu to na łape .. wpadnie posmieje się pod nosem i skasuje ...

 

pzdr...

 

A to prawda, kilka razy już mieliśmy takie akcje, że nie prała i juz myślałam, że trzeba dac do serwisu,a okazywało się, że trzeba sitko sprawdzić. U mnie się często zapychała przez zwykłe monety, które mąż zapomniał wyjąc z kieszeni, ja nie zawsze mam czas, żeby przetrzepać ciuchy..

Odnośnik do komentarza
Ludzie opamiętajcie się ... niedługo zaczniecie pytać kart jaki kolor skarpetek czy gaci na siebie zarzucić...

O tym też już nie raz pomyślałem hehehe. Tylko, że w takim wypadku to już wcale nie jest to śmieszne.

Odnośnik do komentarza

Pytanie w kwestii pralki nie wydaje mi sie absolutnie smieszne. Kazdy stawia pytania, na co mu wygodnie. Jeden przejmuje sie pralka, drugi przeswietla bliznich.

 

Wszystko, co jest weryfikowalne i nie wkracza w przestrzen drugiej osoby, jest ok. To, czy nam to sie podoba czy nie... to juz inna sprawa. Kazdy ma inna piramidke spraw waznych i mniej waznych. Widocznie kwestia pralki byla tu wazna.

 

O czym tu gadac?

Odnośnik do komentarza
Pytanie w kwestii pralki nie wydaje mi sie absolutnie smieszne. Kazdy stawia pytania, na co mu wygodnie. Jeden przejmuje sie pralka, drugi przeswietla bliznich.

 

Wszystko, co jest weryfikowalne i nie wkracza w przestrzen drugiej osoby, jest ok. To, czy nam to sie podoba czy nie... to juz inna sprawa. Kazdy ma inna piramidke spraw waznych i mniej waznych. Widocznie kwestia pralki byla tu wazna.

 

O czym tu gadac?

Sacralinka, ale ja miałem na myśli ten przysłowiowy kolor skarpetek:icon_smile: A z tym prześwietlaniem bliźniego to miałem na myśli dobro mego kolegi. A że tak wyszło już niefortunnie to cóż... Na pewno gdybym nie napisał wtedy tego BTW w tamtym poście, nikomu by nawet do głowy to nie przyszło co przyszło. Więc o co chodzi? Byłem po prostu szczery, ot i wszystko. Widzę, że co u niektórych w główkach dalej to siedzi.

Odnośnik do komentarza

Ale x-latku... ja ogolnie napisalam. Jakbym miala cos do kogos osobiscie, to napisalabym jeszcze no nick tej osoby. Ogolnie tak sobie mysle tutaj... :brum:

 

 

A z przeswietlaniem, drogi x-latku, NIE MIALAM ABSOLUTNIE CIEBIE na mysli... Oj... nie brac prosze tu nic do siebie osobiscie. Po prostu podalam przyklad. Kazdy z nas od czasu do czasu przeswietla przeciez.

Do Ciebie tez nic nie mam... no...

Odnośnik do komentarza
Pytanie w kwestii pralki nie wydaje mi sie absolutnie smieszne. Kazdy stawia pytania, na co mu wygodnie. Jeden przejmuje sie pralka, drugi przeswietla bliznich.

 

Wszystko, co jest weryfikowalne i nie wkracza w przestrzen drugiej osoby, jest ok. To, czy nam to sie podoba czy nie... to juz inna sprawa. Kazdy ma inna piramidke spraw waznych i mniej waznych. Widocznie kwestia pralki byla tu wazna.

 

O czym tu gadac?

 

po za tym ile można pytać o to czy znajdziemy milosc albo czy dostaniemy ta prace ^^ nie?

Edytowane przez Asmic
drobna korekta
Odnośnik do komentarza
po za tym ile można pytać o to czy znajdziemy milosc albo czy dostaniemy ta prace ^^ nie?

 

Może jak staniesz w podobnej sytuacji do pytającego to zrozumiesz po co on o to tyle razy pyta, taki to dla Ciebie problem? W ogóle nie rozumiem o co ten cały cyrk. Każdy z nas ma inne priorytety i zmartwienia i nie rozumiem po co w ogóle wymieniamy sobie tu nawzajem te złośliwości. Dla jednych są idiotyczne dla innych nie. Nie chcecie nie czytajcie, nie interpretujcie. Ja też wyczytuje setki wątków kompletnie nie zrozumiałych dla mnie, w dodatku bardzo prywatnych i jakoś nic na ten temat nie mówię. Ogarnijcie się trochę a swoje własne przemyślenia i docinki zostawcie dla siebie. I do nikogo nie mówię tu personalnie, chciałam na to zwrócić uwagę wszystkim.

 

M.

Odnośnik do komentarza
Co to ma być ?? Powiem Ci bez kart.. jest takie coś w pralce jak " syfon " ( cos w ten desen nie znam sie na fachowych nazwach cos jak filtr )w umywalce , zlewie itp.. wystarczy tam zajrzeć czy sitko nie jest syfem zapchane przeczyscic i problem z głowy...

 

Bakea - wiem co to jest filtr i na bieżąco go czyszczę. W tej chwili na 100% nie jest zapchany.

 

Ludzie dajcie mi święty spokój, zweryfikowałem swój rozkład i na tym koniec, po co te wszystkie rady i komentarze? Wystarczy trochę luzu i zaraz wszyscy wchodzą na głowę. Zajmijcie się swoimi problemami ok? ;)

Odnośnik do komentarza
Może jak staniesz w podobnej sytuacji do pytającego to zrozumiesz po co on o to tyle razy pyta, taki to dla Ciebie problem? W ogóle nie rozumiem o co ten cały cyrk. Każdy z nas ma inne priorytety i zmartwienia i nie rozumiem po co w ogóle wymieniamy sobie tu nawzajem te złośliwości. Dla jednych są idiotyczne dla innych nie. Nie chcecie nie czytajcie, nie interpretujcie. Ja też wyczytuje setki wątków kompletnie nie zrozumiałych dla mnie, w dodatku bardzo prywatnych i jakoś nic na ten temat nie mówię. Ogarnijcie się trochę a swoje własne przemyślenia i docinki zostawcie dla siebie. I do nikogo nie mówię tu personalnie, chciałam na to zwrócić uwagę wszystkim.

 

M.

moj komentarz był raczej za a nie przeciwko pawłowi, tylko zapomnialem dopisac tego "fajnie, że ludzie piszą o czyms innym niz milosci praca".. a co do problemu to ciagle staje przed takim problemem, wiec o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
no nie wiem o co właśnie, więc nie rozumiem po co poruszać problem głupimi komentarzami.

 

ę? sam nie wiem kogo był "głupim komentarzem". Pisze to co myślę, piszę to co chcę po to jest forum. a inni powinni czytac ze zrozumieniem.

Odnośnik do komentarza
po za tym ile można pytać o to czy znajdziemy milosc albo czy dostaniemy ta prace ^^ nie?

 

Zawsze można dać na mszę w intencji pralki i na tą okoliczność spłodzić kolejny pierdyliard rozkładów z pytaniami o to kto będzie odprawiał mszę, czy msza zacznie się o czasie, czy organista będzie fałszował, ile ksiądz zbierze z tacy i tak dalej^^

Odnośnik do komentarza

Ale po co mamy na wzajem sobie dogryzać? Nie znamy się, nie widzimy a nawet nie słszymy i nie jesteśmy w stanie odebrać intencji kogoś kto dał posta wcześniej. W końcu to forum i tak jest po to,żeby się czegoś nauczyć. Nawet nie wiecie jak dużo się nauczyłam w ciągu 4 miesięcy dzięki tak wydawałoby się głupim i banalnym tematom.

Odnośnik do komentarza

Nie ma glupich i banalnych tematow. To, co dla mnie wydaje sie byc glupie, dla kogos moze byc nieslychanie wazne i powazne. Dopoki nie wynika to z glupiej ciekawosci i nie ingeruje w cudza energetyke... ok.

 

Zanim komus przytkniemy, warto zastanowic sie, na co ja robie rozklady?

 

Przede wszystkim szacunek wzajemny wobec siebie. A kazdy juz sam dba o to, co mu wazne.

Odnośnik do komentarza
Nie ma glupich i banalnych tematow. To, co dla mnie wydaje sie byc glupie, dla kogos moze byc nieslychanie wazne i powazne. Dopoki nie wynika to z glupiej ciekawosci i nie ingeruje w cudza energetyke... ok.

 

Zanim komus przytkniemy, warto zastanowic sie, na co ja robie rozklady?

 

Przede wszystkim szacunek wzajemny wobec siebie. A kazdy juz sam dba o to, co mu wazne.

podoba mi się twój tok myślenia :) każdy człowiek jest inny, wyjątkowy i mysli inaczej, ma takze inne zwyczaje.

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...
Dzisiaj z rana nastawiłem pranie, niestety pod koniec 'zabawy' zauważyłem kałużę na podłodze. Gdy zajrzałem przez drzwiczki od filtra okazało się, że skądś kapie woda... Mam nadzieję, że to nic poważnego.

 

Jak zrealizuje się oczekiwanie na naprawę pralki?

 

Rycerz Buław, VII Rydwan, 10 Mieczy -> XXI Świat, HB XVII Gwiazda

 

Naprawi ją jakiś mężczyzna - zapewne serwisant - i będzie śmigać jak nowa. 10 Mieczy odczytuję jako zażegnanie problemu, bo chyba nie każe jej wyrzucić...

 

Dzisiaj pralka wróciła z warsztatu, została naprawiona.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...