kiddo30 Napisano 6 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2013 (edytowane) Proszę o sprawdzenie pod wzgledem karmy mojego zwiazku jesli ktoś znajdzie chwilkę Kamila 24.06.1982 Rafał 09.11.1981 Edytowane 6 Sierpnia 2013 przez kiddo30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość stagnacja Napisano 9 Sierpnia 2013 Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 To jest związek karmiczny ponieważ Twój klucz wcielenia (suma dnia i miesiąca) jest równa jego drodze życia - 3. Ty masz Drogę Życia (suma wszystkich cyfr w dacie) 5 a Rafał Drogę Życia - 3. Jest to relacja o wibracji 8. No nie jest ona zbyt korzystna jeśli chodzi o związek uczuciowy. Tutaj może wchodzić w grę rywalizacja między wami. 8 to liczba takie sprawiedliwości czyli los sprawił, że sięspotkaliście w obecnym życiu po to aby wyrównać rachunki. Najprawdopodobniej któreś z was żerowało na drugim i teraz jakby ktoś komuś jest coś winien. Po to się spotkaliście powownie aby ta energia została zwrócona. Z analizy waszych dat myślę, że Ty jesteś "dłużnikiem" bo u Ciebie jest zaznaczona karma a poza tym 24 z dnia to jest podliczba poświęcenia się w pewien sposób - dla dobra jakiejś sprawy a przede wszystkim w uczuciach bo wynik to 6. U Ciebie pojawia się ta 6 więc mogłaś unikać odpowiedzialności a teraz będziesz temu poddana - być może za dużo obowiązków spada na Ciebie. Pan natomiast unikał związków, jest bardziej samotnikiem z natury ale ma potrzebę pomagania, slużenia pomocą. On jest teraz w II cyklu - 9 i II punkcie zwrotnym - 1. Może zmieniać miejsce zamieszkania, wciąż zaczynać od nowa i raczej będzie miał utrudnione życie uczuciowe. To jest czas bardziej na pracę dla ludzi, na życie dla innych - dzielenie się wiedzą i umiejętnościami. Ty zaś jesteś w II cyklu 6 i II pz 8. Czas sprzyja rodzinie ale także obowiązkom społecznym. Możesz przyjmować na siebie także zobowiązania innych. Musisz nauczyć sie akceptować ludzi z wszystkimi ich wadami i zaletami- również tyczy się to partnera. Nauka wyrozumiałości -staraj się zrozumieć partnera i jego problemy a nie oceniać. Jakby jesteś mu to winna. Między wami tak kiedyśbyło, że ktoś kimś za bardzo rządził a druga osoba nie miała nic do gadania - teraz role się odwróciły - osoba, która była "ofiarą" ma możliwość decydowania o przebiegu tej relacji i ma w niej decydujące ostatnie słowo natomiast osoba, która w poprzednim życiu dominowała teraz nie ma takich możliwości ale wewnętrznie bardzo jej się nie podoba taka sytuacja. Dlatego mogą być między wami spory, walka o tą dominację. To trzeba wyrównać - ktoś powinien się dobrowolnie poddać i pozwolić przewodzić tej drugiej osobie - być może wam obojgu to wyjdzie na korzyść, ponieważ to będzie mądre prowadzenie. Jest też między wami namiętność. 8 to dobra wibracja do wspólnej pracy. Może nawet poznaliście sie w pracy? Potraficie ze sobą współpracować na płaszczyźnie zawodowej - dobrze byłoby tą zgodną współpracę przenosić do domu. Najważniejsze w waszym związku jest zachowanie równowagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiddo30 Napisano 9 Sierpnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2013 Bardzo dziękuje za interpretację wszystko się zgadza ...od momentu kiedy się poznaliśmy na pierwszym roku studiów, oboje trafiliśmy na daną uczelnię i kierunek na skutek różnych komplikacji każde miało inne plany , widocznie tak miało być, musieliśmy się spotkać. Na studiach zawsze jedna grupa potem jakos tak było ze pracowaliśmy w tych samych firmach potem otrzymalismy wspólne zadanie stworzenia nowego biznesu....caly czas razem 24 h i tak ponad 10 lat, faktycznie w pracy rozumiemy się bez słów, nasze drogi zawodowe się rozeszły ja zrezygnowałam skupiłam się na rodzinie, domu dbaniu o ognisko domowe, on nadal robi karierę. Tak zawsze rywalizowalismy ze soba kto jest lepszy . Od pierwszego spotkania do momentu jak zamieszkalismu razem miną może tydzień ...chociaż mamy calkiem inne temperamenty to jesteśmy zgodni chyba osiągnelismy już rownowagę. Zmienialiśmy miejsce zamieszkani kilkakrotnie, i tak Pan jest samotnikiem bojącym sie ślubu jeszcze raz bardzo dziękuję bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.