Poszukiwany egzorcysta/demonolog

[abramacabra]

Witam wszystkich serdecznie,

 

Moja partnerke prawdopodobnie nawiedza jakis obcy byt - demon. Twierdzi ze od ok. 6 lat w nocy czuje sie jakby podczas snu wcale nie spala, czasem snia jej sie dziwne rzeczy. Zawsze podczas snu jest w stanie udzielic odpowiedzi potwierdzajac lub zaprzeczajac - robi to niechetnie mruczac. Wielokrotnie rozmawialem z nia gdy spala. Ktoregos razu poprosilem aby opisala miejsce w ktorym sie znajduje. Mowila ze jest tam ciemno i bardzo zimno, do tego stopnia ze ten chlod fizycznie jej sie udzielal. Dotykajac jej ciala czulem ze ma obnizona temperature. Ktoregos razu gdy lezalem obok niej, patrzac jak spi, uniosla reke i wskazala miejsce pod sufitem, po czym powiedziala "widze cie". Podczas jej snu gdy zblizalem swoja dlon do jej czola na odleglosc kilku centymetrow, od razu robila grymas i zmieniala pozycje.

 

W zwiazku z powyzszym jestem przekonany ze niezbedna bedzie pomoc egzorcysty/demonologa i mam pytanie. Czy macie moze namiar na kogos sprawdzonego z Warszawy?

Z góry bardzo dziekuje za szybka odpowiedz.

[Gość Asvadmadh]

Klątwa Ondyny

 

Myślę, że powinniście raczej zacząć od neurologa...

 

W jej przypadku nie musi to być schorzenie wrodzone.

Objawy mogą świadczyć o rozwijającym się guzie mózgu.

[TrutH's]

Zrobiłem Ci wpis w profilu napisz myślę że mogę Ci w pewien sposób pomóc.

[Seid]

 

Klątwa Ondyny

 

Myślę, że powinniście raczej zacząć od neurologa...

 

Diagnoza godna House'a, ale zapomniałeś zapytać czy to może jednak nie toczeń ^^

 

W zwiazku z powyzszym jestem przekonany ze niezbedna bedzie pomoc egzorcysty/demonologa i mam pytanie. Czy macie moze namiar na kogos sprawdzonego z Warszawy?

 

Znajdź księdza egzorcystę, którego masz najbliżej. Będzie to chyba najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie.

[lyrth]

Według mnie dziewczyna przez sen otwiera sobie zmysły energetyczne plus jest wyciągana w Pustkę . Sa dwa sposoby. Albo przywiązać ją do ciała, czego nie polecam , albo uświadomić na tyle by we śnie mogła ŚWIADOMIE porozmawiać z tym czymś co wyciaga ja w Pustkę. Przy czym specyfikacja miejsca do którego ją zabierają jest taka że trzeba przejść próbę... zazwyczaj strachu i pokory. To gęstość typowa dla pewnych demonów i parę razy w niej byłam. Trudno wyjść ale jak już raz zdasz to nie mają prawa cię dręczyć.

Drugie rozwiązanie jest oczywiście opcją dla silnych duchem i świadomych siebie.

Jeśli weźmiesz egzorcystę, jest szansa że demony pustki się odczepią, ale nie jest ona wielka. Choć jeśli człowiek wyczyści jej duszę to nie będa miały czym się karmić i znajdą sobie inną ofiarę...nie polecam jednak takiego zabiegu.

 

Miałam wśród uczniów dww przypadki wyciągania w Pustkę. Jedna ofiara była wyciągana na jawie, bo miała w sobie takie pokłady energii i autodestrukcji że z łatwością ją namierzyli. Z kolei obrzydzenie do samej siebie powodowało że jej siła ducha równała się zeru w miejscu w którym trzeba pokazać że jest się potęgą. Trzeba było dzialać szybko, więc jak ją znowu wyłączyło, kazałam jej wpaść w furię i rozsadzić ogniem każdego kto jej dotknie. Podziałało na tyle że ją wypuścili. Następny raz był na tyle odległy w czasie że już wyprowadziłam ją z obrzydzenia i jej duch po prostu pokazał siłę. Wyciągnięcie nie powtórzyło się.

 

Drugi przypadek był niestety zamierzony, chłopak koniecznie chciał udowodnić mi że jest potężny (jakby od tego zależało czy go przyjmę, ale nieważne...) i stwierdził że wejdzie do miejsca które pierwsze mu się nawinie przy szukaniu wyzwania. oczywiście demony pustki nie mogły sobie odpuścić . a ponieważ jest ich tam wiele chmar, zebrały się po prostu i ...

chłopak leżał na łóżku cały dzień, moja healerka go cały czas leczyła a one go nie chciały wypuścić. Więc musiał zrozumiećw końcu i przyznać się do błędu, pochylić glowę - wtedy go wypuściły. ale to była inna sytuacja bo gdyby tego nie zrobiły, j bym tam musiała wchodzić. Nie żeby to było łatwe, ale jeśli juz się raz zda próbę, ma się szacunek.

 

mam nadzieję że pomogłam chociaż trochę zrozumieć zjawisko, bo tutaj zazwyczaj podaje się gotowe rozwiązania bez analizy technicznej , bez tłumaczeń. Jeśli demon- to egzorcysta. Jeśli byt - to uzdrawiacz. Kamienie, przedmioty... a zrozumienie?

Swiat jest skonstruowany bardzo , bardzo logicznie.

[Trida]

Seid pierwszy raz się z Tobą nie zgadzam - ksiadz egzorcysta to nienajlepszy pomysł. Nie od dziś wiadomo, ze 'katoliccy' egzorcyści nie są wybitnie skuteczni.

 

Na sam początek proponuję kąpiele w soli do czasu, gdy znajdziesz kogos odpowiedniego do pomocy

[lyrth]

Mhm, sól może ją odciąć i oczyścić, ale co jeśli to sprawa duszy i świadomości? na to nie działają zwykłe remedia... Jak dla mnie, dobra zagadka, też pomyślę nad innymi możliwościami:)

[Trida]

Lyrth - jest to jeden z 'najszybszych' i ogól;nie dostępnych sposobów, by chociaż trochę 'spowolnić' bądź uspokoić jego Partnerkę.

Nie napisałam, by na tym zaprzestać

[lyrth]

No wiem, marudzę

Chodzi mi o to żeby pamiętać że być może nasz przyjaciel nie jest bardzo zaawansowany, a może zestresowany też jest, i ja wolę zaznaczyć trzy razy że to rozwiązanie tymczasowe, nie wyobrażasz sobie ilu ludzi zastosowałoby to i po prostu czekało...:/

Jeśli kogokolwiek obrażam, krzyczeć

[Seid]

Seid pierwszy raz się z Tobą nie zgadzam - ksiadz egzorcysta to nienajlepszy pomysł. Nie od dziś wiadomo, ze 'katoliccy' egzorcyści nie są wybitnie skuteczni.

 

Dla mnie to raczej kwestia czarnego PR, robionego im przez tzw. egzorcystów świeckich

 

Znam kilka przypadków, które były prowadzone przez egzorcystów diecezjalnych i za każdym razem sprawa miała swój szczęśliwy finał. W dodatku była załatwiana z największą starannością.

 

Widocznie stykałem się z porządnymi egzorcystami kościelnymi i nie miałem totalnie szczęścia do tych świeckich. Ci, z którymi mnie los zetknął byli mistrzami przede wszystkim w znikaniu i nie odbieraniu telefonów od "pacjentów" - oczywiście po skasowaniu stosownego honorarium.

 

Zresztą w to całe odprowadzanie dusz do światła to ja tak średnio wierzę ;]

[lyrth]

No to zależy. Egzorcystów dzielę na dwie kategorie - na tych którzy światłem leczą i na tych którzy lubią czysciić i zabijac wszystko co znajdą w człowieku, w imię "oczyszczania duszy".

[queichheimer1]

Czy jeszcze potrzebujesz pomocy? Mój kolega z klubu jest świeckim egzorcystą i bardzo skutecznym. Ostrzegam przed kościelnym, bo oni widzą opętanie przez szatana. A to nie to. Powodem tego są duchy błądzące które jeszcze nie przeszły do światła. Mój kolega te duchy błądzące (on nazywa je pasożyty astralne) wysyła do światła, tam gdzie jest ich miejsce. Gdyby ktoś potrzebował pomocy to proszę pisać na mój PN.

[ozirys]

Witaj nie bywam tu zbyt czesto ale dzis jestem jesli nadal macie taki problem zostawiam moje namiary jesli bylbys zainteresowany wpierw rozmowa zemna zostawiam mojego emaila jesli sie odeswiesz odpisze ci i podam joj numer telfonu jestem z okolic Lublina wiec jakies 100 km od warszawy wiec moj mail [email protected] pozdrawiam