gdzie znajduje sie Gonzio

[Gość paulinqa123]

Podczas mojej nieobecności za granicą, papuga przegryzła woliere (jak sądze z tęsknoty) ogrodową i niestety uciekły 2 z 4 moich papug. Zależy mi na odnalezieniu obu lecz zdaję sobie sprawe że większe szanse na przeżycie i powrót ma większa papuga niż ta średniej wielkości.

Mieszkam w małej miejscowości w której znajduje się uzdrowisko, park, pola, las,jezioro boisko,dworzec kolejowy,urząd gminy i urząd pocztowy,szkoła oraz jeden hodowca papug. Sądze że nie mogła odlecieć zbyt daleko.

 

Zapytałam kart gdzie w tym momencie znajduje sie moja papuga. Może pokaże Wam sie jakieś miejsce lub okolice w któej powinnam zacząć ich szukać.

 

podczas tasowania wypadł król pik

 

10 pik, 5 trefl od,, 3 trefl, 10 karo, król kier

 

 

hm.. król pik i 10 pik wskazują na sprawy urzędowe,i ewentualnie ucieczke papug, 10 karo podróże poszukiwania, a król kier zwiastuje dobre zakończenie sprawy, ale ciężko jest wyczytać mi miejsce, może okolice urzędu gminy ? jak to widzicie ?

[Gość paulinqa123]

ewentulanie król kier oznacza mężczyzne który znalazł papuge? jak Wam intuicja podpowiada?

[Ivone2]

król pik to oficjalna osoba wiec moze na prawde jest gdzieś w pobliżu urzędu.

 

ale patrząc na same karty to 10 pik mówi ci abyś cofnęła się i zastanowiła gdzie on mógł by być, abyś zmieniła kierunek myślenia, a nie obarczała się ze zwierzątko uciekło bo ty byłaś na wakacjach w tych kartach widać też kłótnie z samą sobą 5 trefl. (moim zdaniem). Jeśli zrobisz krok w tył bo 10 pik mówi tez o sukcesie po pracy nad sobą. 3 trefl mówi o nieprzyjemnych sytuacjach które możesz sama na siebie ściągnąć, jeśli sobie wybaczysz przykrość ulegnie zapomnieniu a dzięki znajomemu być może papużka się odnajdzie.10 KARO + figury - szczęśliwa znajomość, dzięki której możliwy jest sukces

 

 

lub inaczej wspominałaś ze jest hodowca papug w twojej miejscowości: a wiec ty może się zamartwiasz, bijesz z myślami gdzie on może być a on uciekł i znalazł schronienie u własnie tego hodowcy ?? pytałaś? może akurat przyleciała do niego i się nią zaopiekował? Ja kiedyś złapałam papużkę która spotkałam u mnie na działce i się nią opiekowałam do póki nie zgłosił się po nią właściciel.

nie wiem czy pomogłam ale ja to tak widzę.

[Gość paulinqa123]

dzięki, słuchajcie, zamieściłam ogłoszenie na lokalanej stronie internetowej, dziś zadzwoniła kobieta że jej koleżanka znalazła papugę około 10 km od mojej miejscowości. Pojechałam tam i okazało się że to moja Aleksandretta Większa! ucieszyłam się bardzo zostawiłam kase i serdecznie podziękowałam, więc jedna papuga się odnalazła... dzień wcześniej poprosiłam o to mojego opiekuna duchowego widocznie mnie wysłuchał teraz liczę że odnajdę drugą, dzięki za pomoc