etam Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 Witam musiałam sie umiejscowić ze swoim problemem i spytać o radę ,która w moim przypadku jest cięższa do zdiagnozowania tak oglądowo myśle. Od jakiegoś czasu ( wydarzenia ) przechodziłam traume i nasiliły sie stany lękowe .zaczeło mnie to niepokoić i dość przypadkiem trafiłam z inna sprawą do eksperta w swojej dziedzinie ,natychmiastowo udziełił mi rady..Przezyłam szok analiza;miałam klątwe rzucona na relacje koło 3 lat temu..,to by sie zgadzało zaczoł sie i na tym skonczył związek..,klątwa została (zneutralizowana) i tego sie obawiam,ze nie usunięta tylko jak dla mnie w stanie zamrożenia ..To nie wszystko jakieś byty astralne tez wysłane z powrotem ,ale one juz wracaja chca mi zaszkodzić -po sprawdzeniu prognostycznym od życzliwych ludzi jakaś"ciężkośc energetyczna" we mnie jest:(.Nie wiem jak mam to rozsądzic czuje sie fatalnie ;wzmozone lęki ,natrectwa itp.. Własciwie każdy coś wyczytuje mi szczegolnie przy prognozie tarotowej "wibracje ,przyczepy energetyczne " ...Myslałam zeby diagnostyke zrobic moze przesadzam i to jakies podświadome bloki sama tworze ,zwykła nerwica ..Szukałam ofert ale w zasadzie dla mnie to "autoreklamy".A ile w tym prawdy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gość Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 (edited) Bo to jest tak, ze jak masz niskie wibracje takie "potraumowe" to możesz sobie ściagac takie rózne nieciekawe energie. Podstawa jest tu zajęcie się swoja psychicka a na drugim miejscu dobrze,zeby ktos oczyścił energetycznie.Ja w klątwy wierze średnio. Podam Ci na priv kogos kto oczyszcza z takuch rzeczy o.k?Bo chyba tu nie można reklamowac niczyjej stronki. Aha, nie można wysłac Ci wiadomość prywatną.Chyba musisz mnie dodac jako znajomą Edited August 13, 2013 by Kobalt60 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
etam Posted August 13, 2013 Author Share Posted August 13, 2013 Ok chyba już można nadal jestem zaintersowana roztrzygnieciem sprawy i pomocy ,dziekuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kerazan Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 Klątwy, byty,demony to wszystko są pojęcia wymyślone przez ludzi po to żeby nazwać jakiś rodzaj energii. Dla nas jeśli coś nie ma nazwy ciężko to zrozumieć, dlatego ludzie wszystkiemu muszą nadać jakąś nazwę i znaczenie. Wielokrotnie mówię o tym, że każde złe życzenie, każda negatywna myśl, która pojawia się w naszym umyśle na temat jakiejś osoby pozostaje w naszym polu bioplazmatycznym (czyli w tzw. aurze) i oddziałuje na naszą energetykę i organizm, a nie na osobę o której myślimy. Żyjemy w jednym ogromnym oceanie energii, gdzie wszystkie poziomy i energie przenikają się wzajemnie, dodatkowo żyjemy z innymi ludźmi, a każdy ma swój własny potencjał,stan energetyczny, psychiczny, fizyczny i swoje problemy. Wszelkie ściąganie klątw, bytów itp. to zwykłe naciąganie, zdzieranie kasy. Kiedyś takie działania zarezerwowane były dla szamanów, wszelkiej maści mistyków, którzy trzymali w niewiedzy lud, czy tez swoje plemię i w ten sposób kontrolowali innych. Strach, niewiedza bezgraniczne zaufanie w mądrość takiego szamana powodowało, że miał on całkowita kontrolę nad władcami, wodzami plemienia itp. całym ludem Klątwy, demony, byty zostały wymyślone już dawno temu, żeby właśnie taki mag, szaman miał kontrolę i władzę nad innymi. Jest to najstarsza chyba, forma manipulacji umysłem ludzkim. Dodam tylko, że każdy z nas ma taki potencjał, że w jeden chwili może całkowicie zmienić swoją energię, jedna myśl , uczucie może zmienić bardzo dużo. etam Przede wszystkim jeśli masz jakieś natrętctwa i leki to polecam udac się do psychologa, ale oczywiście tutaj na forum też są osoby, które zawsze mogą wspomóc energetycznie, ale pomimo tego trzeba odnaleźć, popracować nad tą stabilnością w sobie i poczuciem bezpieczeństwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lyrth Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 Kerazan, tak , społeczeństwo zwykło nazywać energie bytami. Ale zważ na to że istnieją dusze, specyficzne konstrukcje, samoświadome, tak, wiem, konstrukcje energetyczne, ale są SPECYFICZNE. I powinno się je nazywać istotami. Ponieważ same istnieją, a nie są po prostu uporządkowanym strumieniem, tak jak myśli. Więc nie neguj proszę istnienia dusz, bo negujesz też nasze istnienie:) I nie wrzucaj klątwy , demona i innych istot do tego samego worka, bo to zupełnie inne konstrukcje. Klątwa ma się do istoty jak ja do rabarbaru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kerazan Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 Tak jak napisałem wcześniej jest to wyłącznie kolejny sposób manipulacji ludźmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lyrth Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 (edited) Hmm, przez kogo? Bo widzisz, zanim jeszcze usłyszymy o tych bytach, juz je widzimy. Na przykłąd dzieci. Na przykład dziecko mojego przyjaciela. Na przykład ja. Kiedyś. To proste, widzimy, rozmawiamy, czujemy. Czemu mam temu zaprzeczyc? Ahh i jeszcze jedno:skoro uznajesz energię i to że łączy się w konstrukcje, czemu nie uznajesz wyżsyzch form enegetycznych ? To jak uznawać istnienie związków orgaznicznych a zaprzeczać temu że wokół są zwierzęta. Akceptujesz podstawy, nie akceptujesz wynikających z nich faktów. Edited August 14, 2013 by lyrth Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kerazan Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 To że widzimy to dla mnie żaden wyznacznik tego, że coś istnieje...widziałem, słyszałem, czułem różne rzeczy i z doświadczenia wiem, że najbliższe prawdy są odczucia, widzenie może być mylące. Często jest tak że to co widzimy jest tylko i wyłącznie projekcją naszego umysłu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lyrth Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 Pod "widzimy" podpinam czucie, doswiadczanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Kerazan Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 Myślę, że to nie jest najlepsze miejsce na takie dyskusje Ktoś poprosił o wsparcie i może na tym się skoncentrujmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lyrth Posted August 14, 2013 Share Posted August 14, 2013 nasza dyskusja też się tyczy tematu, ale masz rację. Ja doradzam oczyszczenie. Nie przez kogoś, a przez samego siebie. Jeśli jesteś silna, odpuść po prostu zamartwianie się. odkreśl przeszłość i zacznij "nowe życie". To zazwyczaj pomaga. Jeśli nie pomoże (radykalna zmiana siebie i życia pomaga na klątwy i powoduje brak atrakcyjnosci dla istotek czy przyczepów), masz w swoim umyśle coś z czym się musisz zmierzyć... Bo jeśli jestes obciążona, to coś w Tobie to ściąga. Oczywiście, traumy histerie, tak. Ale droga nie wiedzie od "zabierzcie mi przyczepy" do "znikną histerie" tylko odwrotnie. Jeśli się uspokoisz, jakkolwiek, znikną przyczepy. pomocą możę być silna wiara, czy w BOga czy w istoty, medytacja, tai-chi, miłość do kogoś, zaufanie. Wszystko co czyni Cię silniejszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
uKordus Posted November 5, 2013 Share Posted November 5, 2013 Prawda jest zawsze trudna do przyjecia. Choc tylko podejrzewam ze masz problem I to powazny. Cos o mnie: trafilam na ta strone dlatego ze szukam ludzi z ktorymi mogla bym rozmawiac o Bibli. Biblia mowi I Bytach, Ksiestwach I mocach. Apostol Pawel mowil: Efezjan 6:12 Albowiem nie mamy boju przeciwko KRWI I CIALU, ale przeciwkoKSIESTWOM, przeciwko ZWIERZCHNOSCIOM, przeciwko DZIERZAWCOM SWIATA CIEMNOSCI WIEKU TEGO, przeciwko DUCHOWYM ZLOSCIOM, które są wysoko. Mysle zezbyt czesto sie do nich zwracasz o pomoc, I one cie wciagaja, moga doprowadzic do opetania I niszczenia czlowieka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.