Skocz do zawartości

egzamin


roszpunka79

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jutro czeka mnie egzamin zawodowy, proszę o pomoc w interpretacji:

1-moje atuty

2-ewentualne trudności

3-co mi pomoże w ich pokonaniu

4-ostateczny wynik

 

1-umiar

2-królowa monet (miałam problem z interpretacją wyciągnęłam dodatkowo VI monet)

3-VI buław

4-wieża (wyciągnęłam dodatkowo zmartwychwstanie)

 

moim atutem będzie spokój i opanowanie, trudność może sprawić mi pytanie zadane przez kobietę z komisji, będę potrzebować wsparcia, ale otrzymam je i dzięki współpracy i wsparciu komisji wyjdę z opresji zwycięsko, być może jakaś osoba w komisji będzie stwarzać jakieś trudności- nie mam tu innych pomysłów, największy problem stanowi dla mnie efekt końcowy-wieża i zmartwychwstanie-jako że leżą obok VI buław zinterpretowałam ich przekaz jako pozytywne zakończenie, ale nie mam tu pewności

 

dopiero zaczynam , więc proszę o wyrozumiałość;)

Odnośnik do komentarza

w wyniku .. nie jestem tak do końca przekonana.. możesz być po proszona o dokonanie jakiś zmian,poprawek lub cofnąc swoja wiedzę troszkę wstecz do tego co juz robilas, tego co działo się wstecz .... Powinnaś w tych zachować swoje opanowanie i umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Twoja ewentualna trudnością może być myśl,że dałaś z siebie wszystko i brak zrozumienia z twojej strony na jakiś przebieg wydarzeń.

Odnośnik do komentarza

wynik końcowy zinterpretowałam pozytywnie, bo wzięłam pod uwagę wczorajszy rozkład :

 

1-moje samopoczucie przed

2-sytuacja przed egzaminem

3-wrażenie jakie zrobię na komisji

4-co mi pomoże

5-ostateczny wynik

6-co mi da egzamin na przyszłość

7-samopoczucie po

 

1-paż denarów

2-król kielichów

3-VI mieczy (dociągnęłam X buław)

4-królowa mieczy

5-II kielichów

6-as denarów

7-umiar

 

przed egzaminem znów będę się czuć jak uczniak;), ale będę w miarę spokojna i skoncentrowana, będzie mi zależało na przychylności komisji, atmosfera będzie przyjazna, będę mieć do czynienia z ludźmi życzliwymi, potrafiącymi zrozumieć mój stres, moja praca zostanie doceniona i uznana, raczej uznają, że zasłużyłam na awans, może mi sprzyjać któraś osoba z komisji -kobieta decyzyjna, egzamin zdam, otrzymam podwyżkę, ustabilizuje się sytuacja zawodowa, będzie szansa na dalszy rozwój, no i nareszcie poczuję spokój

 

czy dzisiejszy rozkład mogę odnosić do wczorajszego?

Odnośnik do komentarza

Zdasz. Wieza z Sadem to znak, ze uda Ci sie pokonac trudnosci.

Jakie? Na egzaminie, moze pasc pytanie, ktore Cie w jakis sposob przerosnie. Widac, ze masz dobra baze, ale cos takiego moze sie zdarzyc. Jednak nauczycielka wyjdzie Ci z pomocna reka.

Wazne, abys nie poddawala sie, szla z optymistycznym nastawieniem, nie tracila wiary w siebie i swoj sukces.

Odnośnik do komentarza

Jutro czeka mnie egzamin zawodowy, proszę o pomoc w interpretacji:

1-moje atuty

2-ewentualne trudności

3-co mi pomoże w ich pokonaniu

4-ostateczny wynik

 

1-umiar

2-królowa monet (miałam problem z interpretacją wyciągnęłam dodatkowo VI monet)

3-VI buław

4-wieża (wyciągnęłam dodatkowo zmartwychwstanie)

 

Atut-spokoj i opanowanie, dokladnosc i sumiennosc w wykonywaniu zadan

Przeszkoda-kobieta pasujaca do k.m

Co pomoże w pokonaniu- pewnosc siebie, wiara w zwycistwo, ewentualnie jesli trafi sie w komisji ktos kogo dobrze znasz z przeszlosci

Wynik- albo niestety negatywny albo bedziesz musiala sie ratowac,bo moze byc ciezko i zacznie Ci sie walic grunt pod nogami. Ja bym juz po wiezy nic nie wyciagala, bo nie ma potrzeby,ale skoro juz wyciagnelas zmartwychwstanie,to moze sie zdazyc sytuacja,ze ktos Ci pomoze i kolokwialnie mowiac naciagnie Ci ocene lub uratuje,zebys nie odeszla z przyslowiowa dwoja;)

 

Drugiego rozkladu nie rozpatruje,bo moim zdaniem 1 sie liczy.

Odnośnik do komentarza

Życzę Roszpunko ZALICZENIA!!!

 

- ale rozkład widzę z problemami:

Atuty UMIAR - z dystansem podchodzisz, zakładasz ewentualność, że może się nie udać - NO ale, to przecież nie koniec świata - tak trzymaj!!

--- w tej karcie widać jakiś kompromis, pójście na układy-dogadanie się, -

Trudności QMonet - stawiam na brak wiedzy popartej praktyką - w 6 monet ktoś może ci pomóc, ale QMonet w trudnościach to jednak brak profesjonalizmu niestety,

Co Ci pomoże 6 buław - pewność siebie - nie trać energii, zapału i wiary, że będzie dobrze, myśl o sukcesie

Wynik Wieża - Sorry, ale dla mnie to poprawka z Sądem - ponowne podejście

----- no chyba, że zdajesz ten egzamin na jakichś innych zasadach...

 

Tak jeszcze myślę, a nie masz jakichś braków w zajęciach praktycznych? braku zaliczęń itp. - może wystarczy, abyś dostarczyła jakiś dokument ukończenia czegoś wcześniej?? bo tutaj mogą być jakieś braki.

Odnośnik do komentarza
  • Maestro

1-moje atuty

2-ewentualne trudności

3-co mi pomoże w ich pokonaniu

4-ostateczny wynik

 

1-umiar potrafisz się wyciszyć, skupić na temacie,byle co Cię nie rozproszy, jesteś spokojna, opanowana

2-królowa monet (miałam problem z interpretacją wyciągnęłam dodatkowo VI monet) tak, jakbyś nie umiała pokazać, ujawnić całej swojej wiedzy,jakbyś maiła problem z wyrażeniem tego co wiesz

3-VI buław pomoże Ci Twoja pewność siebie i poczucie, że umiesz

4-wieża (wyciągnęłam dodatkowo zmartwychwstanie) powinnaś zaliczyć:)

Odnośnik do komentarza

Wniosek mam jeden : na dwoje babki wróżyły;). Jutro się okaże. Rozbieżności w interpretacjach budzą mój niepokój. Moje pierwsze odczucie względem ostatecznego wyniku (po dociągnięciu zmartwychwstania) było pozytywne. Mam małą wprawę i doświadczenie, mówię tylko o odczuciu. Potem jak zapoznawałam się z kolejnymi interpretacjami zaczęłam świrować.

Odnośnik do komentarza
Wniosek mam jeden : na dwoje babki wróżyły;). Jutro się okaże. Rozbieżności w interpretacjach budzą mój niepokój. Moje pierwsze odczucie względem ostatecznego wyniku (po dociągnięciu zmartwychwstania) było pozytywne. Mam małą wprawę i doświadczenie, mówię tylko o odczuciu. Potem jak zapoznawałam się z kolejnymi interpretacjami zaczęłam świrować.

 

Rozkładałaś karty z pełną świadomością, że może być różnie.. - interpretacje również są różne.. - dlaczego więc świrujesz?? -

- Roszpunko-

- najważniejsze jest to, abyś wierzyła w siebie i dała siebie - a UMIAR gwarantuje Ci spokój wewnętrzny -

Rozkład kart na egzaminy to Egzamin dla stawiającego. - musiałaś przecieź brać pod uwagę różnorakość interpretacji.

 

Jeśli sama stawiałaś karty, to mogły wyjść twoje lęki, przewidywania, obawy------ a więc bądźmy dobrej myśli, że ZDASZ KOCHANA!!!

 

TRZYMAJ się, wyśpij się i pozytywnie patrz - a wszystko sie dobrze zadzieje :):):)

Odnośnik do komentarza

Tak, zgadzam sie z Niiwa, zwlaszcza, ze rada kart to 6 Bulaw... czyli masz isc tak, jakbys byla pewna, ze zdasz, tak idzie sie w 6 Bulawach. Z optymizmem, glowa do gory. :)

 

Trzymam rowniez kciuki.

Odnośnik do komentarza

Egzamin zdany z bardzo dobrym wynikiem:). Faktycznie pojawiły się dwa pytania, przy których miałam lekki zawias, ale padły pomocnicze ze strony komisji i wybrnęłam. Na tą ilość pytań, które komisja mi zadała właściwie nie miało to większego wpływu na pozytywny przebieg całego egzaminu i wynik końcowy. Były achy , ochy itp. Atmosfera bardzo miła, komisja życzliwa. Od następnego miesiąca jest podwyżka i otwarta droga do dalszego awansu. Czyli w zasadzie w całości potwierdził się pierwszy rozkład i element wczorajszego dotyczący możliwych trudności przy pytaniu.

Odnośnik do komentarza
gratuluje!:D

 

Tzn,ze kartami nie ma sie co sugerowac i traktujemy to jako zabawe:)

Niestety, tak by to wyglądało i to mnie wkurza :_nerwus:

Czyli już i na Tarocie nie idzie polegać?

Dla mnie Wieża to jest Wieża.

 

EDIT: Druga sprawa to jest to, co tam naprawdę Roszpunka myślała kładąc karty i jak to robiła?

Odnośnik do komentarza

wiesz z jednej strony może za bardzo przelewamy swoje emocje, z drugiej strony nie wiem czy znasz takie powiedzenie jednego z czołowych ekspertów ds. zarządzania i marketingu - P.Druckera "Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie":)

Odnośnik do komentarza
  • Maestro
1-moje atuty

2-ewentualne trudności

3-co mi pomoże w ich pokonaniu

4-ostateczny wynik

 

1-umiar potrafisz się wyciszyć, skupić na temacie,byle co Cię nie rozproszy, jesteś spokojna, opanowana

2-królowa monet (miałam problem z interpretacją wyciągnęłam dodatkowo VI monet) tak, jakbyś nie umiała pokazać, ujawnić całej swojej wiedzy,jakbyś maiła problem z wyrażeniem tego co wiesz

3-VI buław pomoże Ci Twoja pewność siebie i poczucie, że umiesz

4-wieża (wyciągnęłam dodatkowo zmartwychwstanie) powinnaś zaliczyć:)

Dlaczego mówicie, ze karty się nie sprawdziły? Ja widziałam w nich zaliczony egzamin!!

Odnośnik do komentarza
wiesz z jednej strony może za bardzo przelewamy swoje emocje, z drugiej strony nie wiem czy znasz takie powiedzenie jednego z czołowych ekspertów ds. zarządzania i marketingu - P.Druckera "Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie":)

Nie, nie słyszałem tego powiedzenia. Ale powiem, że brzmi ono bardzo buńczucznie. Zero pokory wobec Sił Wyższych/Boga.

Tam emocje-srocje, pytanie jest pytaniem - koniec.

Odnośnik do komentarza

Wieża to też wyjście z trudnej sytuacji jeśli po niej są dobre karty:P A co do powiedzenia P.D, to od razu powiem, że jestem wierząca i nie neguje tu woli Bożej, ale twoje decyzje są najważniejsze. Tak żebyś żył w zgodnie z własnym sumieniem. Bóg dał Ci rozum i inteligencję, żebyś odpowiednio kierował swoim życiem, on Nas tylko wspiera w naszych działaniach.

Odnośnik do komentarza
Zdasz. Wieza z Sadem to znak, ze uda Ci sie pokonac trudnosci.

Jakie? Na egzaminie, moze pasc pytanie, ktore Cie w jakis sposob przerosnie. Widac, ze masz dobra baze, ale cos takiego moze sie zdarzyc. Jednak nauczycielka wyjdzie Ci z pomocna reka.

Wazne, abys nie poddawala sie, szla z optymistycznym nastawieniem, nie tracila wiary w siebie i swoj sukces.

 

 

Strzał w dychę:)

Odnośnik do komentarza
Wieża to też wyjście z trudnej sytuacji jeśli po niej są dobre karty:P A co do powiedzenia P.D, to od razu powiem, że jestem wierząca i nie neguje tu woli Bożej, ale twoje decyzje są najważniejsze. Tak żebyś żył w zgodnie z własnym sumieniem. Bóg dał Ci rozum i inteligencję, żebyś odpowiednio kierował swoim życiem, on Nas tylko wspiera w naszych działaniach.

Ja to patrzę w ten sposób, że Wieża była jako pierwsza karta. Tym bardziej, że Roszpunka przed rozkładem nawet nie planowała dociągać drugiej karty po tej ostatniej.

 

Mi to od razu skojarzyło się to powiedzenie z biblijną Wieżą Babel hehe.

 

Jakby na to nie patrzeć, po raz kolejny opadły mi ręce do Tarota po przeczytaniu tego tematu. Prosto mówiąc - złapało mnie ponownie zwątpienie w karty. A szkoda, że tak się stało.

 

BTW: Aha, gratuluję zdanego egzaminu Roszpunka :icon_smile:

Edytowane przez x-latek
Odnośnik do komentarza

Ale daj spokój. Ile ludzi tyle interpretacji. Czym się martwisz? Jesteśmy tu po to, żeby się wzajemnie edukować i uzupełniać braki a nawet i uczyć od zera tak jak ja się tutaj uczyłam wszystkiego od początku. Dobrze, że koleżanka dociągnęła tę kartę. Gdyby zostawiła wieżę to może podświadomie zablokowałaby się tą sytuacją i poszłoby jej gorzej, a może ta karta dała jej wskazówkę co robić w takich sytuacjach. Tu mamy przykład na to, że karty tarota to nie wyrocznia tylko porada co robić.

Odnośnik do komentarza
1-moje atuty

2-ewentualne trudności

3-co mi pomoże w ich pokonaniu

4-ostateczny wynik

 

1-umiar potrafisz się wyciszyć, skupić na temacie,byle co Cię nie rozproszy, jesteś spokojna, opanowana

2-królowa monet (miałam problem z interpretacją wyciągnęłam dodatkowo VI monet) tak, jakbyś nie umiała pokazać, ujawnić całej swojej wiedzy,jakbyś maiła problem z wyrażeniem tego co wiesz

3-VI buław pomoże Ci Twoja pewność siebie i poczucie, że umiesz

4-wieża (wyciągnęłam dodatkowo zmartwychwstanie) powinnaś zaliczyć:)

 

I jeszcze jeden strzał:)

 

Rozkład z przedwczoraj był taki polukrowany, bo nie pytałam w nim o trudności. Wczoraj zapytałam i od razu z grubej rury pojawiła mi się wieża. Nie dopuszczałam myśli, że nie zdam. Bardziej byłam ciekawa ewentualnych drobnych przeszkód w przebiegu. Więc mając w głowie coś takiego, zobaczywszy wieżę w ostatecznym wyniku - wymiękłam. Więc wynika z tego, że nie musi pokazywać tylko katastrof i dramatów. Mój przykład obrazuje, że może zapowiadać też drobne, zapewniam, trudności (bo ostatecznie na obywa pytania, które początkowo sprawiły mi kłopot odpowiedziałam). Więc nie wiem też czy takie całkiem nieuzasadnione było wyciągnięcie drugiej karty, bo to właśnie ona dała mi poczucie, że będzie ok. Gdybym nie wyciągnęła pewnie inaczej bym dziś funkcjonowała przez tym stołem gremialnym.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, też później doszłam do wniosku,że wieża mogłaby Cię zblokować. Może Wieża nie jest do końca taka zła jak nam się wydaje? Ona mówi razej o tym, że będzie się walić grunt pod nogami. Śmierć byłaby chyba zakończeniem z przysłowiową dwóją, choć też nie do końca, bo do śmierci dokłada się zawsze następną. W takim razie może do wieży warto coś dokładać, żeby zobaczyć czy wyjdziemy cało z potrzasku.

Odnośnik do komentarza
Dobrze, że koleżanka dociągnęła tę kartę. Gdyby zostawiła wieżę to może podświadomie zablokowałaby się tą sytuacją i poszłoby jej gorzej, a może ta karta dała jej wskazówkę co robić w takich sytuacjach. Tu mamy przykład na to, że karty tarota to nie wyrocznia tylko porada co robić.

 

 

I jeszcze jeden strzał:)

 

Rozkład z przedwczoraj był taki polukrowany, bo nie pytałam w nim o trudności. Wczoraj zapytałam i od razu z grubej rury pojawiła mi się wieża. Nie dopuszczałam myśli, że nie zdam. Bardziej byłam ciekawa ewentualnych drobnych przeszkód w przebiegu. Więc mając w głowie coś takiego, zobaczywszy wieżę w ostatecznym wyniku - wymiękłam. Więc wynika z tego, że nie musi pokazywać tylko katastrof i dramatów. Mój przykład obrazuje, że może zapowiadać też drobne, zapewniam, trudności (bo ostatecznie na obywa pytania, które początkowo sprawiły mi kłopot odpowiedziałam). Więc nie wiem też czy takie całkiem nieuzasadnione było wyciągnięcie drugiej karty, bo to właśnie ona dała mi poczucie, że będzie ok. Gdybym nie wyciągnęła pewnie inaczej bym dziś funkcjonowała przez tym stołem gremialnym.

Aha:_mysli: Być może tu jest pies pogrzebany:)

Dzięki za komentarze dziewczyny :icon_smile:

Odnośnik do komentarza

Chcialem zaznaczyc niejednoznacznosc kart...

Bo smierc moze byc zarowno dobra...

jak i zla..

Kiedy umierasz spelniony, otoczony miloscia... wtedy jest dobra.

Kiedy giniesz nagle i nieszczesliwie - wtedy jest tragiczna..

Kiedy umiera ktos, kto jest bardzo chory, albo bardzo cierpi - dla niego moze byc dobra, dla bliskich zla...

 

narodziny:

Kiedy sie rodzisz w kochajacej rodzinie - jest dobrze

patologicznej - zle...

Kiedy rodzi sie dziecko niechciane - wtedy jest tragedia..

niemoznosc spelnienia sie par, ktora stara sie o dziecko - tez nie jest dobrze...

kiedy rodzi sie dziecko, wymagajace wiekszej uwagi i/lub troski... np z porażeniem mozgowym...

dla jednych to szczescie, dla innych - nie...

 

Dlatego karty sa tak wielowymiarowe, jak sami ludzie.

Juz rozumiecie?

Odnośnik do komentarza

kiedy rodzi sie dziecko, wymagajace wiekszej uwagi i/lub troski... np z porażeniem mozgowym...

dla jednych to szczescie, dla innych - nie...

Dlaczego dla jednych miałoby być szczęściem takie dziecko? Nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza

Dlatego, ze jest takie niewinne... zdane na nas

Nasza odpowiedzialnosc, ze jest zalezne...

ze uczysz sie tego, jak je chronic...

ale tez uczysz sie od takiego dzieciaka sily, by umiec sobie poradzic mimo wlasnej slabosci.

Pogody ducha, sily charakteru..

Nie wiem jak Ci dokladnie to wytlumaczyc.

Odnośnik do komentarza
Dlatego, ze jest takie niewinne... zdane na nas

Nasza odpowiedzialnosc, ze jest zalezne...

ze uczysz sie tego, jak je chronic...

ale tez uczysz sie od takiego dzieciaka sily, by umiec sobie poradzic mimo wlasnej slabosci.

Pogody ducha, sily charakteru..

Nie wiem jak Ci dokladnie to wytlumaczyc.

A okay:icon_smile:

Odnośnik do komentarza
Chcialem zaznaczyc niejednoznacznosc kart...

Bo smierc moze byc zarowno dobra...

jak i zla..

Kiedy umierasz spelniony, otoczony miloscia... wtedy jest dobra.

Kiedy giniesz nagle i nieszczesliwie - wtedy jest tragiczna..

Kiedy umiera ktos, kto jest bardzo chory, albo bardzo cierpi - dla niego moze byc dobra, dla bliskich zla...

 

narodziny:

Kiedy sie rodzisz w kochajacej rodzinie - jest dobrze

patologicznej - zle...

Kiedy rodzi sie dziecko niechciane - wtedy jest tragedia..

niemoznosc spelnienia sie par, ktora stara sie o dziecko - tez nie jest dobrze...

kiedy rodzi sie dziecko, wymagajace wiekszej uwagi i/lub troski... np z porażeniem mozgowym...

dla jednych to szczescie, dla innych - nie...

 

Dlatego karty sa tak wielowymiarowe, jak sami ludzie.

Juz rozumiecie?

No tak, wszystko jest względne hehe.

Odnośnik do komentarza
Bo są ludzie ,którzy kochają swoje dzieci bezwzględu na to czy są zdrowe czy chore!! Gdybyś nagle zachorował, to Twoi rodzice mieliby Cię rozpatrywać w kategorii X-latek to nieszczęście?

Ależ zrozumiałem już Martucha:icon_smile:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...