Modele i konflikty..

[Asterha]

Witam, zagłębiając się w temat modeli stwierdziłem dużo nieprawidłowości. Tak jakby same się między sobą wykłócały, a prawdą jest fakt, że wszystkie tyczą się jednego. Zagłębiając się stwierdzam trzy typy modeli, które jak przemyślałem, są ze sobą ściśle powiązane mowa tutaj o:

Modelu Spirytualnym, Modelu Energetycznym i Modelu Psychologicznym. Te trzy modele bardzo ładnie zostały opisane tutaj na forum przez użytkownika Malk. Nie mówię w tym momencie, że się to nie zgadza, tylko chciałbym z Wami opisać to tak szczegółowo, aby móc wyciągnąć z tego kolejne wnioski. Dla mnie priorytetowym Modelem jest oczywiście Model Energetyczny. Dla mnie jest on tym podstawowym Modelem, że tak powiem Fundamentem, przez który wdrażamy się potem w inne Modele. Oczywiście, że możemy zacząć od modelu powiedzmy Psychologicznego i również z niego zaczynać. Ale dla mnie to jest wybór odpowiedniej ścieżki i potem pójście dalej. Model Energetyczny poprawia przede wszystkim panowanie energetyczne, równowagę i co najważniejsze wyczuwanie. Dla mnie najefektywniejszy Model, z niego możemy zrobić wszystko. Niestety tak jak napisał Malk, nie jest tak, że korzystamy z jednego Modelu. Wybieramy taki jaki będzie najlepszy dla naszego zadania. Powiedzmy ciężko wykorzystać Model Energetyczny do wezwania powiedzmy jakiegoś bytu. Jest to ciężkie i tak na prawdę wymaga od Nas dużo większego skupienia niżeli w przypadku wykorzystania Modelu Spirytualnego. Według mnie Model Spirytualny nie wymaga dużego nakładu skupienia, jest to następna droga do ułatwiania sobie pracy. Gdy obydwa modele umiemy wykonywać, wówczas nic nie stoi na przeszkodzie, aby je połączyć. W celu zwiększenia efektów naszego celu. Na samym końcu jest Model Psychologiczny. Tutaj poznanie samego siebie jest istotne. Dla mnie pojawia on się w momencie gdy ćwiczymy Model Energetyczny. Gdyż ciężko bez tego zająć się tworzeniem psi balli czy innego tego typu ćwiczeń. Wiadomo wyjdzie, ale czy jesteśmy w stanie zrozumieć do końca czemu? I dlaczego nie do końca jesteśmy w stanie kontrolować siłę? Według mnie najważniejsze jest wówczas, aby opanowywać model Psychologiczny. Z jego pomocą możemy wiele ułatwić. Sprawdza się to przy robieniu PSI Balli nie trzeba się wówczas skupiać aby ją utworzyć. Problem pojawia się w tym momencie kiedy zbyt często ją robię. Mam tak, że wystarczy samo ułożenie rąk, a już czuje, że zaczynam ją robić. Niestety skrzywienie z poryciem.. Każdy Model to według mnie następny stopień rozwoju. Ale prawda jest taka, że niestety Modelu nie da się w pełni zrozumieć. Dzisiaj zastanawiałem się, że jest tyle Religi każda ma coś w sobie, ale gdzie jest skryta prawda? Tak na 100%? Podobnie jest w Modelu poznając następne uczymy się i doświadczamy co jest prawdą a co jest w naszej sferze wyobraźni.

 

Malk pokazał nam w poście jak to jest z Duchami, owszem Modele rozpoznają je inaczej, chodź nie rozumiem modelu Psychologicznego. Wykorzystujemy projekcje podświadomości, aby je zobaczyć czy jak? Żadna z Modeli nie wykreśla duchów, ale zmienia jego postrzeganie, albo postać. Natomiast każda rozpoznaje. Według mnie to tak jak z nami, my to magia. Modele to nasze zmysły.

 

Pokażę moje postrzeganie tego tematu w prosty sposób idę po lesie i nagle spotykam dzika na swej drodze.

 

Model 1 - Wzrok - widzę go.

Model 2 - Słuch - Słyszę go.

Model 3 - Węch - Czuje go.

----------------------------

Byt się nie zmienił postrzegamy go w ten sam sposób, ale przy każdym modelu zmienia on swoją strukturę i postrzeganie.

 

Gdy wykorzystamy trzy na raz, jesteśmy w stanie dostać więcej informacji niżeli wykorzystując tylko jeden. Dlatego tak samo dzieje się w ezo.

 

Tylko dlaczego jest Model Informacyjny i Meta Model niestety tego nie rozumiem, Meta to tak jakby po prostu umiejętność wyboru, a informacyjny to niestety dla mnie zagadka.

 

Pozdrawiam

[Kobalt60]

Bo zabierasz się za tą analizę ze strony wielorybiego zada.

 

Szczególnie, że analizę robisz na podstawie jednego ćwiczenia jakim jest psiball, który korzeniami sięga gimbazalnej ezoteryce i wyrzutom hormonalnym podczas dojrzewania

 

Więc model energetyczny w magii, to nie psiballe i nic nie stoi na przeszkodzie żeby byty również potraktować jako "energię"

 

Model psychologiczny, to też nie psiballe, bo w tym modelu tej energii w ogóle nie ma.

 

I jak wcześniej. Nie trzeba wyznawać modelu spirytualnego żeby wezwać duchy.

 

A co do Twojego niezrozumienia modelu informacyjnego i metamodelu. Pokazuje to, że ową analizę można o kant wielorybiego zada rozstrzaskać... wszystko sprowadziłeś do swojego "widzi mi się" zamiast do faktycznej praktycznej analizy podpartej wiedzą teoretyczną.

 

PS: Wytłumaczył Frater U.D. a nie Malk, ale pewnie niedoczytałeś do końca żeby nazwisko autora sprawdzić

 

PS2:

 

Byt się nie zmienił postrzegamy go w ten sam sposób, ale przy każdym modelu zmienia on swoją strukturę i postrzeganie.

 

To zdanie jest bez sensu

 

PS3: Właśnie dostałem maila, że witchcraft się podniósł

Edytowane 13 Września 2013 przez Kobalt60

[Nazwa użytkownika1]

Zle na to patrzysz - pojecie modeli magicznych powstalo w systemie magii chaosu ktora zaklada ze nie wiadomo jak jest zbudowany swiat - a jak nie wiadomo - to wszystkie nasze wyobrazenia o jego budowie zbudowane na naszych rozkminkach sa tylko bredniami - ktore mniej lub bardziej precyzyjniej pozwalaja nam uzyskac jakis zaplanowany przez nas efekt i stwarzaja iluzoryczne poczucie wiedzy o mechanizmach dzialania tego wszechswiata.

 

modele wiec powstaly aby jakos pogrupowac te rozne rozkminki - na podstawie pewnych cech wspolnych. modele wiec nie funkcjonuja obok siebie bo nie sa czesciami tego swiata - sa spojrzeniem jak mozna opisac swiat

np rozkminka ze swiat zlozony jest tylko i wylacznie z duchow nazywamy modelem spirytystycznym

rozkminka ze swiat zlozony jest tylko i wylaczenie z energii nazywamy modelem energetycznym

a rozkminke ze swiat zlozony jest tylko z duchow i energii nazywamy modelem spirytystyczno-energetycznym lub w skrocie metamodelem

 

metamodel jest pojeciem bardzo szerokim bo oznacza tyle co 'pozostale w dowolnej konfiguracji' - bo co system to inne spojrzenie, nie mowiac juz o indywidualnym spojrzeniu pojedynczych osob

 

modele mozesz stosowac takze w kontekscie wybranych fragmentow rzeczywistosci np Jezusa traktowac jako Syna Bozego (model sirytystyczny) lub jako archetyp (model psychologiczny) - w takim wypadku latwo jest rozmawiac o wybranych praktykach aby bylo wiadomo jak dana osoba pracuje, przeprowadza dana operacje, spoglada na dana rzecz itp

 

dlatego tez w magii chaosu mozesz wybierac sobie modele w jakich pracujesz - bo zakladasz ze sa to tylko zmyslone teorie o tym jak swiat moze ale nie musi wygladac

 

tutaj jest artykul o tym jak mozna spogladac na 'bozie' w modelu spirtytystycznym i psychologicznym - http://aetherius.pl/inwokacja-w-modelu-psychologicznym-i-spirytualnym/

[LoonyMystic]

ja to widzę tak:

- model spirytystyczny - wierzy się w istoty duchowe i pracuje się z realnymi, obdarzonymi świadomością bytami

 

- model energetyczny - zakłada się istnienie pewnego rodzaju energii, z którą to energią potem się pracuje

 

- model psychologiczny - zakłada się, że istnieje psychika ludzka, którą da się opisać regułami psychologicznymi (np. często zakłada się / wierzy w istnienie podświadomości), a następnie pracuje się z tą psychiką, podświadomością, nieświadomością, archetypami itp.

 

czyli model (wg mnie) to: wiara + działanie.

 

oraz trzeci element "spojrzenie na świat", czyli model staje się takim pryzmatem, przez który się spogląda na świat. Ktoś kto wyznaje model czysto psychologiczny i będzie unikać jak ognia wszelkich modelów "bardziej paranormalnych", to co prawda Nie trzeba wyznawać modelu spirytualnego żeby wezwać duchy, ale on sam nie będzie do końca wierzył w te duchy, bo będzie je traktował jako archetypy czy symbole. Czyli będzie myślał o duchach jako symbolach, a nie jako prawdziwych istotach.

 

 

Tylko że ten podział na modele jest jednak sztuczny, laboratoryjnie wydzielony. Trochę jak z oddychaniem. Niby człowiek potrzebuje tlenu do oddychania, ale w praktyce rzadko kiedy wdycha czysty tlen (chyba, że jest w masce tlenowej?), bo powietrze ziemskie to mieszanina różnych gazów.

 

Tak samo w realu bardzo często ludzie wyznają kilka "modeli" naraz. Na przykład dużo ezoteryków równocześnie wierzy w czakry (model energetyczny), jak i w byty duchowe (model spirytystyczny).

 

I uwaga - nie musi to świadczyć wcale o tym, że mieszają modele, bo mogą być spójni i podążać jedną w miarę spójną ścieżką magiczną (nie zawsze, bo czasem panuje radosny eklektyzm - ale jednak czasem się zdarza, że ktoś będzie podążać jedną konkretną ścieżką, ale ta ścieżka będzie zakładała zarówno istnienie energii jak i bytów duchowych). Więc to raczej często sam podział na modele okazuje się być sztucznie nałożony na rzeczywiste praktyki magiczne.

 

Mimo wszystko taki podział jest przydatny do celów kategoryzacji i porozumienia między użytkownikami różnych modeli. Dużo nieporozumień na forach ezo wynika właśnie z tego, że jeden wierzy w duchy, drugi w energię, trzeci w psychikę itp.

 

 

Dla mnie pojawia on się w momencie gdy ćwiczymy Model Energetyczny. Gdyż ciężko bez tego zająć się tworzeniem psi balli czy innego tego typu ćwiczeń.

psi-balle? pfff... znam lepsze ćwiczenia

Edytowane 20 Września 2013 przez LoonyMystic