Karta dnia

[seastian87]

Witam, od pewnego czasu wybieram sobie rano kartę dnia i wieczorem analizuję jaki wpływ na mnie miała dana karta. Mniejsze arkana sprawdzaja mi sie praktycznie w 100%, nawet załozyłem sobie zeszyt i opisuje każdą kartę. Problem jest natomiast przy arkanach wyższych, kompletnie inaczej one na mnie działają, a wręcz czasem wogole nic sie nie dzieje, albo jest na odwrót i ciężko mi jest ocenic energie karty na koniec dnia. Nie wiem co się dzieje, może powinienem szukać jakiegos subtelniejszego znaczenia tych kart. Nadmieniam, że przy wrózeniu innym ludziom wszystko działa normalnie tj arkana mniejsze i wieksze dobrze współdziałają ze sobą. Ma ktos jakiś pomysł jak do tego podejść?

[Cicha23]

Wielkie Arkana, maja znacznie więcej znaczeń nic AM, jak sam wiesz. Podstawą zrozumienia tarota, jest poznanie w 100% AW. Jak zaczynałam dawno temu wróżyć sobie nie znając kart ( tylko tam paru) nie odpowiadał dobrze na losowanie karty dnia. Daj jakiś przykład ? Np. jaka kartę wylosowałeś i mniej więcej, krótko co było w tym dniu.

[Caliel]

to dobra mysl, gdybys pisal o kartach i ich znaczeniu w kontekscie wydarzen dnia, wiele osob mogloby sie wiele nauczyc:)

A poza tym... zawsze mozesz pomoc w interpretacjach

hehe

[seastian87]

Np karta śmierć - dzień spokojny, na wieczór spotkanie ze znajomymi tancząc i bawiac sie przy glosnej muzyce. Samopoczucie na ogól dobre mimo delikatnego kaca. Wątpie aby ten kac był tutaj odzwierciedlenie energii karty śmierć.

 

Siła woli, poszedłem do pracy (pracuję w magazynie) popełniłem troche błedów, byłem mało skoncentrowany, za duzo myslalem w obłokach zamiast pracować.

 

Odwrócony diabeł poznałem ciekawych ludzi, cały dzień wyjątkowo dużo "chęci dożycia"

 

Podałem trzy przykłady, opisałem z krótka jak mi przebiegał ogólnie dzień. Przy arkanach mniejszych dobitnie karty mi się sprawdzają i jest to bardzo wyraźne.

[x-latek]

Np karta śmierć - dzień spokojny, na wieczór spotkanie ze znajomymi tancząc i bawiac sie przy glosnej muzyce. Samopoczucie na ogól dobre mimo delikatnego kaca. Wątpie aby ten kac był tutaj odzwierciedlenie energii karty śmierć.

Też mi karta Śmierć pokazała dzień z imprezą kiedyś. Tylko że tu nie chodzi o samą imprezę, moim zdaniem. Przecież nie imprezujesz codziennie, domyślam się. Śmierć właśnie pokazała, że ten dzień będzie inny od tych innych IMHO, jakąś właśnie taką zmianę w codziennym życiu.

 

Coś mi tu się nie zgadza. To już tego samego wieczoru/tej samej nocy dostałeś kaca? Ja to kaca miewam rano następnego dnia, jeśli już.

 

 

Siła woli, poszedłem do pracy (pracuję w magazynie) popełniłem troche błedów, byłem mało skoncentrowany, za duzo myslalem w obłokach zamiast pracować.

Może to właśnie Twa Moc, że mimo słabości w pracy w tym dniu jakoś podołałeś tam. Że obeszło się bez jakichś poważniejszych konsekwencji w związku z tym. Konsekwencji jak nagana czy wywalenie z pracy. Kto tam wie. Poza tym, piszesz tylko o dniu w pracy, a wiadomo co było z resztą dnia? Możesz już i tego nie pamiętać przecież.

Chyba wszyscy z tym zgodzą się, że nie jest to tak ławo odczytywać WA jako kartę dnia.

 

 

Odwrócony diabeł poznałem ciekawych ludzi, cały dzień wyjątkowo dużo "chęci dożycia"

Ale tutaj moim zdaniem to już za mało faktów podałeś.

 

 

Przy arkanach mniejszych dobitnie karty mi się sprawdzają i jest to bardzo wyraźne.

To dobry jesteś hehe. Zdarza mi się, że i z samych MA jest mi ciężko odczytać sytuację z dnia, cały dzień, jakiś ważny mi przedmiot z dnia itd.

 

Co do WA to bardzo możliwe jest to, że właśnie powaga tych kart i same duże psychologiczne znaczenie utrudniają trafny odczyt w skali do dnia. Ujmę to tak - za dużo rzeczy/spraw dzieje się w takiej karcie, żeby to można było akuratnie trafić z tym tylko na jeden marny dzionek.

Edytowane 25 Września 2013 przez x-latek

[SacralNirvana]

Witaj.

 

Odnosnie karty Smierc. Jako karta dnia pokazala mi np. popoludniowa drzemke, przy okazji, gdy spalo dziecko. Np.

Czyli niby nic wielkiego... ale jednak tak wlasnie sie u mnie zamanifestowala.

 

W kartach dniach warto szukac znaczen przyziemnych, codziennych.

Duzo mozna sie na tym nauczyc.

[x-latek]

Witaj.

 

Odnosnie karty Smierc. Jako karta dnia pokazala mi np. popoludniowa drzemke, przy okazji, gdy spalo dziecko.

Dobre porównanie hehe. To tak jak Mickiewicz pisał w "Panu Tadeuszu" - Tak zwycięzców zwyciężył w końcu sen, brat śmierci.

 

 

 

Przypomniało mi się też jak to pisała kiedyś Kinga - gdyby to Arkana zawsze miałyby nam pokazywać dobitnie swe znaczenia, tak za każdym razem, to wtedy najprawdopodobniej każdy tarocista stałby się regularnym pacjentem u psychiatry. Hehehe, bo taka prawda.

[SacralNirvana]

Do autora pytania jeszcze...

 

Co do odwroconego Diabla, kiedys czytalam gdzies, ze ponoc to jedyna AW, ktora odwrocona nabiera pozytywnych barw.

Tu moze pokazac takie wlasnie czerpanie z zycia bez zahamowan.

Sam Diabel przeciez ma w sobie potencjal Kochankow takze. Jednak sam sobie nie pozwala wejsc na droge serca.

W odwroconym ponoc jest ten potencjal.

Kochankowie to tez towarzystwo innych ludzi.

Wiec

Odwrócony diabeł poznałem ciekawych ludzi, cały dzień wyjątkowo dużo "chęci dożycia"

jak najbardziej na miejscu.

 

 

Co do Sily natomiast, to bardzo duzo, eksplozywna energia. Robi sie cos pomimo przeciwnosci tez, ale mozna takze przecholowac. Nie na darmo Sila ma w sobie rowniez potencjal Kaplanki, ktora jest cierpliwa, intuicyjna, nie szarzuje. Takze rownowazy tutaj te sile.

Piszesz, ze

Siła woli, poszedłem do pracy (pracuję w magazynie) popełniłem troche błedów, byłem mało skoncentrowany, za duzo myslalem w obłokach zamiast pracować.

Nastepnym razem przy karcie Sila pamietaj, ze owszem, energicznie, ale troche tez przyhamowac, przystopowac, dzialac delikatniej, wolniej, bo wlasnie z tego mogly wynikac te bledy, ktore na predce, z braku koncentracji popelniles.

[seastian87]

 

Tu moze pokazac takie wlasnie czerpanie z zycia bez zahamowan.

 

Karta diabła tak po głebszym zastanowieniu się dawała mi indywidualnie wewnetrznego kopa do działania. Nie było odziałowania na innych ludzi, nic w relacji toksycznych. Może jest przy tym jakieś powiązanie, że jestem z pod znaku koziorożca, a diabeł to przecież koziorożec

 

 

X-latek kaca miałem właśnie tego dnia gdy była impreza, dzień wcześniej delikatnie przesadziłem;p Jezeli chodzi o kartę siły woli to te zamyślenie wynikało z tego że myślałem nie o głupotach, ale o swojej przyszłości, tak jakby siła woli dała mi energie aby pomyśleć " kurna nie marnuj czasu, ale zastanów sie co chcesz w zyciu robić".

 

 

Arkana Wieksze z tego wynika nie działaja na mnie z energią widoczna na pierwszy rzut oka, ciężej jest dojrzeć ich znaczenie, ale jeżeli już jest to sądze, że działaja raczej w sferze mojej psychiki, a nie sferze często materialnej jak to widać przy AM

[SacralNirvana]

Tak, oczywiscie, Diabel to nie tylko samo zlo przeciez. Napisalam, jak wielu tarocistow postrzega te karte, upatrujac jej dobrej strony np. jedynie w karcie odwroconej.

Dla mnie Diabel to wiele pozytywow.

Poza logicznym - odpowiednikiem w Koziorozcu, to jest karta radosci ze wszystkiego, co niesie materia, w tym rowniez wlasnej fizycznosci.

Poza tym Diabel przedstawia osoby, ktore wiele doswiadczyly w zyciu i zyja w systemie "nic co ludzkie nie jest mi obce"... Takze to sa bardzo wyrozumiali ludzi. Jednak z drugiej strony rowniez tacy umiejacy bronic swojego zdania przed ingerencja ogolu.

Biorac pod uwage jeszcze te umiejetnosc cieszenia sie wszystkim, co niesie materia, to jak najbardziej moze byc laskawa karta.

 

Negatyw tej karty to to, co pisalam wyzej, niemoznosc wolnego wejscia na droge decyzji prosto z serca. Ale.. haczyk jest taki, ze robimy to wtedy niejako na wlasne zyczenie i to tylko my mozemy sie z tego uwolnic. Takze wszystko w zasiegu naszych rak, mozliwosci jest.

 

 

ps. poza tym pisales, ze karta byla odwrocona, wiec skupilam sie w sumie na pozytywach tej karty, nie toksyce... a wlasnie tym wolnym i nie zahamowanym czerpaniu radosci np. z towarzystwa ludzi (potencjal Kochankow).