Gość Galler Napisano 25 Października 2013 Udostępnij Napisano 25 Października 2013 (edytowane) Witam, Jestem po rozkładzie kart na moje pytanie odnośnie przyszłości z moją byłą dziewczyną. Po raz kolejny się rozeszliśmy (uciekła ode mnie), teraz w grę wchodzi niestety 3 osoba. To facet, który się wtrynił w nasz związek.. Zadałem wczoraj kartom mocne pytanie (ktoś mi stawiał tarota) czy to już rzeczywiście jest koniec naszej relacji? To co wyszło w przeszłości i teraźniejszości to, że moja dziewczyna odizolowała się ode mnie i poszła szukać czegoś nowego (niestety nie wiem jakie to karty były). Jako przyszłość wyszły nam 4 kielichy. Osoba, która stawiała mi tarota dobrała do tego pytania 2 kolejne karty i wyszły: Gwiazda i 5 monet. Rzeczywiście ona odcięła się ode mnie, urwała kontakt całkowicie (bardziej się już nie da), bo jak zwykle szuka gwiazdki na niebie (taka już jest), ale jak w tej sytuacji zinterpretować 4 kielichy, a następnie gwiazdę i 5 monet? Gdy natomiast pytałem wcześniej karty o to jak wygląda ich znajomość to w przyszłości wychodził Wisielec, a teraz brak jakichkolwiek uczuć jedynie coś w stylu dobra zabawa (wyjścia/prezenty). Dodam, że ostatnio na prawdę bardzo się starałem ją odzyskać i pokazałem jej swoje całe uczucia jakie mam, a ona to odrzuciła, zignorowała, zagrała na wszystkich moich emocjach i uciekła.. Teraz siedzę, wizualizuję i marzę, abyśmy do siebie wrócili Proszę o pomoc, dziękuję. Edytowane 25 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Euterpe Napisano 25 Października 2013 Udostępnij Napisano 25 Października 2013 Ty zrobiłeś wszystko, co w Twojej mocy, ona to zignorowała, więc daj sobie spokój. Jakby chciała, abyś do niej wrócił, przywitałaby Cię z otwartymi ramionami, dała sygnał. Wrzuć na wstrzymanie. Odetchnij od tego wszystkiego. Nie jedna panna żyje na tym świecie Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 25 Października 2013 Udostępnij Napisano 25 Października 2013 (edytowane) Wiem, że tak byłoby najłatwiej. Niestety moje uczucie oraz wspomnienia są silniejsze od twardego rozumowania, dlatego zależy mi na interpretacji tego rozkładu na to pytanie... Edytowane 25 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Euterpe Napisano 25 Października 2013 Udostępnij Napisano 25 Października 2013 czas robi swoje, więc poczekaj Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 25 Października 2013 Udostępnij Napisano 25 Października 2013 Dziękuję Ci za rady, ale nie chcę żebyś przekonywał/a mnie do swojego zdania, czy możesz mi coś pomóc z powyższym rozkładem? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Euterpe Napisano 25 Października 2013 Udostępnij Napisano 25 Października 2013 czujesz się samotny, żyjesz nadzieją na powrót, będzie niedosyt. Jeszcze przez długi czas będziesz o niej myślał. Zacznij lepiej skupiać się bardziej na sobie niż na niej, a wtedy na pewno jakaś dziewczyna Cię dostrzeże i sama wyjdzie z propozycją albo Ty na jej widok zapomnisz jak się nazywasz Cytuj Odnośnik do komentarza
JagodowaTruskawka Napisano 25 Października 2013 Udostępnij Napisano 25 Października 2013 Przyszlosc:4 kielichy, Gwiazda, 5 monet - Wg tych karty przyszlosc waszej relacji nie bedzie za wesola . Te karty mowia o tym, ze pojawi sie znudzenie . Moze pojawic sie iskierka nadziei na powrot, ale ostatecznie nic z tego nie bedzie. W podsumie jest Kaplanka, czyli nie bedzie tej przyszlosci. Tak jak mowila Pani, to koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 25 Października 2013 Maestro Udostępnij Napisano 25 Października 2013 Wydaje mi się, że Ty w pewnym momencie będziesz miał dość tego wyczekiwania na to, czy panna znów da Ci nadzieję..Albo sam wyciagniesz do niej rekę żebrając wręcz o zainteresowanie,albo ona pojawi się skruszona z problemami, bo nowy ją rzuci.. Nie na darmo Heraklit z Efezu powiedział, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Ja Ci życzę porządnej dziewczyny,która odwzajemni Twoje uczucia:) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) Dziękuję wam za interpretację. No więc jak mówiły karty ta ich relacja jest okropna (pieniądze, prezenty, zero uczuć, tylko dobra zabawa), ta dziewczyna często do mnie wracała, niby mnie kochała, ale zrobiła sobie taką "bezpieczną przystań" ze mnie... teraz się odcięła totalnie ode mnie, obecnie, gdy spytałem karty co do mnie czuje to powiedziały, że jest zadowolona, kontroluje sytuację i mnie nie potrzebuje.... Rok związku i teraz poszła do kogoś innego, bo stwierdziła, że przy nim czuje się atrakcyjna, bo wychodzą i kupił jej bukiet kwiatów kurierem (ode mnie dostała tyle róż ile rzęs na powiece)... Że nagle ona chce coś nowego, lepszego grrrrr.... Pytałem się jeszcze kilka dni temu o ich relację (miałem większą nadzieję niż teraz), zapytałem konkretnie, czy powinienem się obawiać tej ich relacji i w przyszłości wyszła mi karta wisielec... jak to interpretować? pozostałe katy mówiły właśnie o tym, że to właśnie związek oparty na dobrej zabawie i wyjściach (nic o uczuciach nie było nigdy)? JagodowaTruskawka, Inez2503 - myślałem, że Gwiazda będzie oznaczać, że się uda to pokonać i moje marzenie się spełni tak jak łudziłem się na to, że doceni moje starania, a ona po prostu chciała dopompować swoje ego.. Inez2503 - cały czas jeszcze wyciągam tą rękę, ale już klapa totalna jest, stwierdziła kilka dni temu (po 4 tygodniach moich starań, żeby znowu uwierzyła), że może mi wierzy, ale to już nie ma znaczenia.. weszła sobie delikatnie w nową relację i jest pseudo-szczęśliwa i się totalnie wywaliła na mnie.. masakra Edytowane 26 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 26 Października 2013 Maestro Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Dziękuję wam za interpretację. No więc jak mówiły karty ta ich relacja jest okropna (pieniądze, prezenty, zero uczuć, tylko dobra zabawa), ta dziewczyna często do mnie wracała, niby mnie kochała, ale zrobiła sobie taką "bezpieczną przystań" ze mnie... teraz się odcięła totalnie ode mnie, obecnie karty mówiły o tym, że jest zadowolona, kontroluje sytuację i mnie nie potrzebuje.... Rok związku i teraz poszła do kogoś innego, bo stwierdziła, że przy nim czuje się atrakcyjna, bo wychodzą i kupił jej bukiet kwiatów kurierem (ode mnie dostała tyle róż ile rzęs na powiece)... Pytałem się jeszcze kilka dni temu o ich relację (miałem większą nadzieję niż teraz), zapytałem konkretnie, czy powinienem się obawiać tej relacji (w sensie, czy to poważne, czy się rozleci) i w przyszłości wyszła mi karta wisielec... jak to interpretować? pozostałe katy mówiły właśnie o tym, że to właśnie związek oparty na dobrej zabawie i wyjściach (nic o uczuciach nie było nigdy)? JagodowaTruskawka, Inez2503 - myślałem, że Gwiazda będzie oznaczać, że się uda to pokonać i moje marzenie się spełni tak jak łudziłem się na to, że doceni moje starania, a ona po prostu chciała dopompować swoje ego.. Widać, że to typowa materialistka, uwierz mi, że ona by Ci nie dała szczęścia. Czasem tak jest, ze gonimy za ludźmi, którzy nie są nas nic a nic warci, a my wierzymy w to, że się zmienią...Rozumiem Ciebie, sama mam podobne doświadczenie..Jeszcze znajdziesz swoje Szczęście:) A ich związku nie sprawdzaj, po co tracić energie na coś takiego, nie szkoda Ci jej? Idź na imprezę, spotkaj się z kolegami, wszystko będzie dobrze:) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Jest dobrą dziewczyną, ale pieniądze są dla niej po prostu czymś ponad wszystko.. nigdy nie miała ich w domu dużo i goni za nimi i sama, i od drugiej osoby wymaga kokosów.. Sprawdzałem ich związek, bo miałem nadzieję, że się opamięta, ten Wisielec o tym w jakim ja będę stanie, czy o tym, że te ich relacja stanie w miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) przyszłość relacji? 4 kielichy, Gwiazda, 5 monet ->Kapłanka; HB - Cesarz nie podałeś na jaki to okres czasu (warto sobie od razu samemu ustalać). Wg kart wychodzi na to, że Pani będzie nieco zniechęcona, a może nawet nieco znudzona wspólnymi relacjami z jakiegoś powodu. Gwiazda może wskazywać, że ona lubi być w centrum uwagi i być adrorowaną przez meżczyznę. Wspólne wyjścia, poznawanie różnych rzeczy nowych...to wszystką ją pociąga, a tego może uważać, że nie nie otrzyma w Waszej relacji z jakichś względów. Nie bierz tego jednak do siebie...widzę to jako potrzebę wewnętrzną jej...która nie była spełniania jakiś czas. Pani jest nieco zapatrzona w siebie i własne korzysci w danym momencie. Widocznie taki czas jej potrzebny. A odnośnie relacji, nie widzę żadnych zmian. Widać unikanie wzajemneyhc kontaktów. Edytowane 26 Października 2013 przez Daffne Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) przyszłość relacji?4 kielichy, Gwiazda, 5 monet ->Kapłanka; HB - Cesarz nie podałeś na jaki to okres czasu (warto sobie od razu samemu ustalać). Wg kart wychodzi na to, że Pani będzie nieco zniechęcona, a może nawet nieco znudzona wspólnymi relacjami z jakiegoś powodu. Gwiazda może wskazywać, że ona lubi błyszczeć, być w centrum uwagi i być adrorowaną przez meżczyznę. Wspólne wyjścia, poznawanie różnych rzeczy nowych...to wszystką ją pociąga, a tego może uważać, że nie nie otrzyma w Waszej relacji z jakichś względów. Nie bierz tego jednak do siebie...widzę to jako potrzebę wewnętrzną jej...która nie była spełniania jakiś czas. Pani jest nieco narcystyczna i zapatrzona w siebie, skupiona na sobie za bardzo...niestety Przepraszam, ale trochę nie zrozumiałem, Daffine zintepretowałeś/aś karty, które napisałem, czy sprawdziłeś pytanie w kartach?.. Edytowane 26 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Te karty dotyczyły pytania, czy to koniec relacji... Poza tym nie mówiłem nic o Kapłance i Cesarzu...? to są wyliczone sumy z tych trzech kart, zmieniłam treść postu - pospieszyłeś sie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) No tak, ja też zedytowałem, bo się zmieszałem, ale akurat te karty dotyczyły pytania czy to koniec relacji, a nie pytałem o przyszłość relacji... Poza tym ona unika, a ja staram się ciągle jak ***** Edytowane 26 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 No tak, ja też zedytowałem, bo się zmieszałem, ale jak tutaj pytanie dotyczyło, czy to koniec relacji, a nie pytałem o przyszłość relacji... Poza tym ona unika, a ja staram się ciągle jak ***** w poście pierwszym jasno jest napisane, że karty były wyciągnięte na przyszłość relacji. Jeśli było na coś innego warto pisać jasno i klarownie pytanie by nie budziło towątplwiosci. Poza tym pytanie "przyszłosć relacji" czy "czy to już koniec" to generalnie jedno i to samo bo jeśli będzie miał być koniec to i w pytaniu o przyszłość relacji wyjdzie . Wg mnie ona nie chce z Tobą być... pojawienie się innego meżczzny w jej życiu bardzo dobitnie to pokazuje. Fakt, że odeszła już też świadczy o tym, że nie chce z TObą być...jesli ktoś odchodzi to dlatego, że nie chce z kimś być... Warto sie zastanowić albo zadać pytanie dlaczego od Ciebie odeszła. By wiedzieć co ewentualnie jej przeszkadzało... potem warto się zastanwić czy jesteś w stanie to zmienić....i czy chcesz zmienić...dla niej.... Mimo starań jednak nie ma gwaracji,że cokolwiek z tego wyniknie Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Wiem, napisałem trochę chaotycznie, wiem co jej przeszkadzało, chciałem zmienić to wszystko, bo też widziałem w tym swój problem, ale nie wiem co mam zrobić, poszła szukać szczęścia gdzie indziej, a ja zostałem sam... Pisałem i mówiłem jej, że zmienię te rzeczy, że chcę tego, a gdy ona wszystkie starania przyjęła, dopompowała swoje ego i olała mnie mówiąc, że w sumie to już mi wierzy.. Teraz to została mi chyba już tylko wizualizacja Murphyego.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Pisałem i mówiłem jej, że zmienię te rzeczy, że chcę tego, a gdy ona wszystkie starania przyjęła, dopompowała swoje ego i olała mnie mówiąc, że w sumie to już mi wierzy.. Zachowała sie tak bo nie KOcha Cię i nie potrafi docenić tego co dla niej robisz...może jak ją inny facet przeora psychicznie to doceni dobrego meżczyznę, ale obawiam sie, że wtedy może byc już za późno..... Życzę Ci wszystkiego dobrego i szacunku do samego siebie więcej ) Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) No tak, to prawda, bo nawet jak człowiek popełnia błędy, nawet jak nie zabiera kogoś często (chociaż czasami wydawałem na nią tyle kasy, że głowa mała), nawet jak mówi mało komplementów to każda normalna osoba chce porozmawiać o tym, a nie zrywa i przez 4 tygodnie unika kontaktu... Ona nie rozumiała, że mam dużo wydatków, że zarabiam grosze, a żeby mieć pieniądze to muszę się nakombinować w tym kraju jak cholera... Nawet jak człowiek popełnia błędy (chociaż nie wiem, czy materialne sprawy to powód do kończenia związku) to gdy się stara je naprawić osoba powinna to docenić... Wszystko zaczęło się od tego, że jej matka i babka zrobiły znowu jej jazdę o to, że jest ze mną i odwołała spotkanie.. i tak się potoczyło, poznała kogoś kogo one akceptują, żałosne 2 tyg temu w sb kupiłem jej metrowego misia.. moja podświadomość mnie tak skierowała, że akurat tam gdzie kupowałem misia pracowała jako hostessa, pobiegłem po różę, dałem jej tego misia w galerii, ona nie wiedziała skąd się tam wziąłem, dostała ode mnie do tego tą rózę i nasze zdjęcie w ramce... Nastepnego dnia czekałem na nią 2h pod domem, przyjechała, pożyczyłem auto, wpakowałem ją do auta (w sumie wsiadła sama chętnie nawet, taka jest ;/) i zabrałem ją, 2,5h jeżdżenia, rozmawiania, cieszyła się, słuchaliśmy muzykę, śpiewaliśmy, na koniec płakała, pocałowałem ją, powiedziała, że to przemyśli i.... i się nie odezwała, ja straciłem prace następnego dnia (w sumie i tak miałem już ją rzucić), a ona nie chciala się nawet spotkać, powiedziała, że nie może (czyt. jak się spotkam to znowu mi puszcze do Ciebie hamulce - uciekam)... i koniec Na tydzień wyjechała za granicę do pracy, jak wróciła zablokowała mnie na Facebooku, bo chciałem rozmawiać z nią.. Przez rok związku nie spotkałem się ani razu z inną dziewczyną, a ona zrobiła to samo w lutym tego roku, zaczęła spotykać się z kimś innym, bo jej oferował wyjścia etc. wtedy tylko walnąłem tak mocno pięścią w stół, że w ciągu 3 minut zerwała z nim kontakt, powiedziałem jej wtedy "mam nadzieję, że nie będę żałował tego, że dałem Ci teraz szansę" - i teraz żałuję Do tego 2 miesiące czekałem na nią, aż wróci z nad morza, bo tak samo - pojechała do pracy, kłóciliśmy się o to 2 miesiące, bo nie chciałem żeby jechała, a ona nie spytała mnie nawet o zdanie, pojechała i zerwała ze mną kontakt... żałosne do potęgi, miała znajomych, pracę, imprezy, a ja zostałem tutaj kolejny raz ze swoimi problemami sam ale sobie poradziłem w 100% true, sad and beauty story Edytowane 26 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Z tego co piszesz wynika, że przedkłada uczucia nad wygodę i bezpieczenstwo materialne. Zdroworosądkowo podjęła decyzję, że nie może z Tobą być. Wpływ rodziny też widać nie pomaga, a na pewno nie sprzyja. Chyba czas odpuścić starania skoro nic nie przynoszą . Jej podejście jest mało poważne... a przykro mi, że musze pisać tak dość stanowczo,ale nieumiem tu odnaleźć nic pozytywnego co mogło by tą nadzieje Tobie dać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) No tak, ona uczucie ma do mnie ogromne, a po prostu uciekła ode mnie, bo rodzina nie sprzyjała, bo tutaj ten coś zaoferował i jeden ch... bała się nawet spotkać ze mną Pozytywne jest chyba tylko to, że uciekła przede mną, czyli przed uczuciem, które miała do mnie.. EDIT: mam jedno pytanie, co oznacza do cholery ten wisielec w przyszłości w pytaniu o to, czy powinienem obawiać się ich relacji? Edytowane 26 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 No tak, ona uczucie ma do mnie ogromne, a po prostu uciekła ode mnie, bo rodzina nie sprzyjała, bo tutaj ten coś zaoferował i jeden ch... bała się nawet spotkać ze mną Pozytywne jest chyba tylko to, że uciekła przede mną, czyli przed uczuciem, które miała do mnie.. Ja myślę, że jak się kogoś kocha i ma sie do kogoś ogromne uczucia to sie nie ucieka unieszczęsliwiając siebie... chce się z tym kimś być całym sercem. Jeśli uczucie jest silne to rodzina i jej gadanie przestaje mieć znaczenie. Ale może się mylę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Właśnie masz rację, uczucie było ogromne, ale ona go sama nie rozumiała i przez to wszystko nie kochała mnie tak mocno jak tego teraz potrzeba... możesz mi powiedzieć co z tym Wisielcem? zedytowałem post Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Właśnie masz rację, uczucie było ogromne, ale ona go sama nie rozumiała i przez to wszystko nie kochała mnie tak mocno jak tego teraz potrzeba... możesz mi powiedzieć co z tym Wisielcem? zedytowałem post Wisielec to emocjonalny dystans, ale wg mnie może to być początkowa faza relacji, gdzie jeszcze ludzie czają się z emocjami czy uczuciami. Może przyjaźń? cieżko stwierdzić jednoznacznie bo mamy tylko jedną kartę na ich relacje. Uczuc większych tu póki co nie widac, być może Pani porządkuje swoje uczucia, próbuje sobie poukładać wszystko po relacji z TObą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) Dafiine rozkładasz może karty? Jezu ja tak chcę o nią walczyć, no nie odpuszczę... jestem w stanie zmienić wszystko na prawdę dla niej.. schudłem z 4kg, nie mogę nawet jeść, trenować.. ona po prostu unika mnie i ucieka od uczuć do mnie Edytowane 26 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Dafiine rozkładasz może karty? Jezu ja tak chcę o nią walczyć, no nie odpuszczę... jestem w stanie zmienić wszystko na prawdę dla niej.. schudłem z 4kg, nie mogę nawet jeść, trenować.. Zakochałeś się na potęgę z tego wynika, pytanie czy ona odwzajemnia albo czy są szasne na odwzajemneinie Twoich uczuć. Można poprosić o wrożbę w dziale próśb o wrożbę o tu--> Prośby o wróżbę Kart od pewnego czasu nie stawiam innym - odpoczynek Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 (edytowane) Napisałem, zobaczymy co mi odpiszą.. Chcę wysłać jej kurierem kwiaty jutro, a nawet dzisiaj, zrobię dosłownie wszystko, mam silną bardzo podświadomość, całą noc leci u mnie w pętli Murphy "Potęga Podświadomości"... ehhh Edytowane 26 Października 2013 przez Galler Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Napisałem, zobaczymy co mi odpiszą.. Chcę wysłać jej kurierem kwiaty pocztą jutro, a nawet dzisiaj, zrobię dosłownie wszystko, mam silną bardzo podświadomość, całą noc leci u mnie w pętli Murphy "Potęga Podświadomości"... ehhh dopisz liścik jakis uczuciowy do tego... Silna podświadomość i różne techniki jak wiadać nie gwarancują sukcesu. Zwłaszcza, gdy potrzzebna jest wola innego człowieka do wspolnego szczęscia. Jeśli czujesz, że to ją Kochasz - walcz! Czas zweryfikuje Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Dostała ode mnie list ostatnio, jezu co ja dla niej nie zrobiłem.... Tak bardzo ją kocham na prawdę Cytuj Odnośnik do komentarza
Maestro Inez2503 Napisano 26 Października 2013 Maestro Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Ja się podpisuje pod słowami Daffne...jeśli się kogoś kocha naprawdę mocno, to się przed nim nie ucieka...I naprawdę ani rodzina, ani kwestie materialne nie mają żadnego znaczenia...Uwierz mi... Spójrz realnie na tę relacje, ona jest zapatrzona w swoje dobra, a Ty w nią...Czy aż tak bardzo nie szanujesz siebie, że chcesz się unieszczęśliwić? ja wiem, że w chwili obecnej jesteś wręcza zaślepiony uczuciem do niej, ale na Boga proszę Cię spójrz prawdzie w oczy,poproś Anioły o odcięcie emocjonalne od niej i zacznij żyć.. A jak spotkasz kiedyś normalną kobietę, która pokocha Ciebie całym sercem, to jej nie odrzucaj.. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Daffne Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Dostała ode mnie list ostatnio, jezu co ja dla niej nie zrobiłem....Tak bardzo ją kocham na prawdę Szkoda, że ona Ciebie nie kocha równie mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Galler Napisano 26 Października 2013 Udostępnij Napisano 26 Października 2013 Szkoda, że popełniłem tak wiele błędów Cytuj Odnośnik do komentarza
iridos Napisano 30 Października 2013 Udostępnij Napisano 30 Października 2013 po tym wszystkim co piszesz wysuwam wniosek jesteś cholernie zaborczy nie dajesz jej oddechu złapać a odpowiadając na pyt do kart w nich reaktywacji związku nie widać wisielec to jest stan zawieszenia bez ruchów wam zwyczajnie ze soba nie po drodze Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.