LucidDreamer Posted March 17, 2009 Share Posted March 17, 2009 Witam nie wiedzialem do konca gdzie umiescic ten temat ale postanowilem umiescic go tutaj . Czy mieliscie kiedys jakies odmienne stany swiadomosci wywolane choroba badz jakimis traumatycznymi przezyciami ? Ja kiedys gdy mialem dosyc wysoka goraczke okolo 41 stopni mialem dosc wyrazne halucynacje mniej znaczace badz bardziej lecz najbardziej zaintrygowalo mnie gdy probowalem usnac jakis subtelny kobiecy glos mowil do mnie subtelnie " nie idz spac tu nie ma dla Ciebie miejsca " pamietam to jak dzis wtedy wstalem lzy zaczely mi ciurkiem leciec ale to pewnie dlatego poprostu bo organizm probowal sie ochlodzic w jakis sposob Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beniek88 Posted March 17, 2009 Share Posted March 17, 2009 No powiem ci szczerze, ze organizm nie ochładza się poprzez wzmozone wydzielanie łez... więc powód twojego płaczu napewno nie jest fizjologiczny, ale własnie głębszy. Jeśli chodzi o halucynacje podczas gorączki to sie zdarza, ale są one zazwyczaj jakimiś pomieszanymi obrazami/słowami, sądzę, ze jeśli miałeś taką omamę (może nawet to nie była omama) to znaczy coś "więcej", zastanów się nad swoja ezoterycznoscią, jeśli jest ona według ciebie rozwinięta i/lub trenowana to napewno znaczyło coś ważnego. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LucidDreamer Posted March 17, 2009 Author Share Posted March 17, 2009 W tamtym momencie nie byla w zadnym stopniu trenowana . Bylo to dosc dawno temu (jakies 5 lat) to znaczy ze mialem wtedy 17 lat . Lecz niedlugo po tym zdarzeniu (moze rok pozniej) zaczalem sie interesowac ezoteryka , odmiennymi stanami swiadomosci itp , lecz wtedy nie skojarzylem owego zdarzenia z niczym nadzwyczajnym , od niedawna staram sie odkryc czy byla to zwykla omama czy moze nie dlatego pisze . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nixaa Posted March 24, 2009 Share Posted March 24, 2009 Tak, jak skończyłam czytać "Kamienie na szaniec", to była wstrząśnięta. I tego samego wieczoru czymś się zatrułam. W każdym razie noc była bardzo męcząca, straszny ból brzucha przy najmniejszym ruchu i jakieś halucynacje, czy też sny na jawie: ciągle wojna, wybuchy, krzyki, płacz, ciała zabitych i uczucie wszechobecnego strachu i rozpaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.