Skocz do zawartości

Przyciągnąć znajomych. Please, help me!


Gość lemoniasta

Rekomendowane odpowiedzi

Gość lemoniasta

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów :))

 

Zwracam się do was ze swoim problemem ponieważ mam nadzieję ze mi pomożecie :)

O mocy własnych myśli i o potędze własnej podświadomości dowiedziałam się parę lat temu i od tamtego momentu skutecznie tę wiedzę wykorzystuję w prawie wszystkich dziedzinach życia

Dlaczego prawie? Ponieważ nie potrafię zastosować tego w przyciąganiu właściwych znajomych i przyjaciół. Od 4 lat mam kłopoty ze swoimi znajomymi, ciągle się z nimi kłócę, nikt nie podziela moich opinii w większości kwestii, jestem obgadywana i często mam poczucie że tak naprawdę jestem samotna. Po prostu wiem że to nie są ludzie z którymi mogłabym zawiązać przyjaźnie do końca życia, zaufać, nie czuć skrępowania. Dlatego więc mam do was prośbę: czy moglibyście mi powiedzieć w jaki sposób mogę przyciągnąć do siebie właściwych ludzi, którzy byliby dla mnie jak rodzina, przed którymi mogłabym się otworzyć i zostać zaakceptowana?

Dodam, że jestem introwertykiem i bardzo ciężko rozmawia mi się z obcymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To proste-zmienić siebie,swój sposób myślenia i zastanowić się,po co Ci to? Wszystkie zmiany zawsze zaczyna się od siebie samego,a nie od prób wpływania na czyjąś wolę ;)

A niektórym samotność dobrze robi,szczególnie takim osobom,które bez znajomych nie umieją żyć ... Jest różnica pomiędzy potrzebowaniem kogoś,a spędzaniem z kimś czasu,bo się to osobę lubi,szanuje etc ...

Najpierw pokochaj siebie,naucz się być sama ze sobą,a przyjaciele sami się znajdą w odpowiedniej chwili ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając pierwszy post do którego przejdę za chwilę kilka pytań do autora drugiego.

To proste-zmienić siebie,swój sposób myślenia i zastanowić się,po co Ci to?

1. Po jaką cholere ktoś ma się zmieniać żeby dostosować się do innych? autor odrazu odpowiedział na to pytanie "po co Ci to?"

Czyli po co zmieniać siebie i swój sposób myślenia ?

Wszystkie zmiany zawsze zaczyna się od siebie samego,a nie od prób wpływania na czyjąś wolę ;)

2. W którym dokładnie miejscu w pierwszym poście ktoś sugeruje że chce na kogokolwiek wpływać?

 

Najpierw pokochaj siebie,naucz się być sama ze sobą,a przyjaciele sami się znajdą w odpowiedniej chwili ;)

 

To akurat w tej całej wypowiedzi jest chyba najbardziej trafne i tutaj rodzi się trzecie i ostatnie pytanie. Po "co" była ta cała wypowiedzić o zmienianiu siebie i lub wpływaniu na kogoś?

 

Czy nie można było wypowiedzieć tego ostatniego stwierdzenia?

 

A co do lemoniasta

Nie przejmuj się, jeżeli nikt Ciebie nie rozumie to nie znaczy że masz "musisz" się zmieniać żeby do nich pasować, to jest ich problem.

A skoro problemem jest poznawanie nowych ludzi lub rozmowa z nimi to jak najbardziej fora czy kontakt via "internet" pomaga.

Jak widać zrobiłaś swój pierwszy krok i mogę tylko pogratulować i tak właśnie przyciągasz "znajomych" ktoś to gdzieś zauważy i pójdzie lawinowo.

 

A co do tego że nikt Ciebie nie rozumie.... witaj w klubie, z czasem może zrozumieją a jak nie to ich problem i stratra :)

Tak czy owak życzę powodzenia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj,jak na forach ludzie uwielbiają czepiać się słówek... Wyraziłam się skrótowo,bo mój czas jest cenny. Nie miałam absolutnie na myśli zmieniania siebie,aby dopasować się do innych,tylko zmieniania siebie w sensie-jeśli nie umie się żyć bez posiadania kółka adoracji własnej osoby,to coś nie gra i należało by się sobie przyjrzeć. Myślałam,że jasno to wynika z tej wypowiedzi,no ale cóż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma skutecznej recepty na przyciąganie do siebie właściwych ludzi. Jesteś obgadywana? Ludzie zawsze będą obgadywali, bo taka już nasza natura. Jednym zdarza się to częściej, innym rzadziej, ale każdy lubi plotkować. Ważne, żeby wbić sobie do głowy, że opinie to nie fakty. Właściwi ludzie to tacy, przy których sama czujesz się komfortowo. Introwertycy z reguły mają skromne grono znajomych, ale wydaje mi się, że w tym nasza siła ;). Mnie najtrudniej jest otworzyć się przed ludźmi, kiedy się do czegoś zmuszam. Ważne jest, żeby żyć tak jak się chce na tyle, na ile pozwala sytuacja. Taka wewnętrzna wolność pomaga zdobyć pewność siebie. Wtedy wiesz, kim jesteś, czego chcesz i jeśli robisz to regularnie, jesteś dużo bardziej pewna tego, co mówisz i co chcesz przekazać. Dopóki nie poznasz siebie, nie poznasz innych. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...