sen o rybie i koniu

[marika416]

witam, dzisiaj miałam bardzo dziwny sen (jak ostatnio co noc z resztą, ale musiałabym co dzień prosić o interpretację). Otóż, siedziałam z kimś w samochodzie blisko mojego mieszkania, był to mężczyzna, ale nikt znajomy, nie wiem kto. Pokazywał mi dziwną rybę: wyglądała jak dziobak i wszędzie miała kolce, wyglądała jak egzotyczna ryba z głębin, ale takiej nigdy nie widziałam. Pomimo, że trzymał ją w rękach, to oddychała i żyła. nagle wyśliznęła mu się z rąk i szybko przypełzła do mnie i ukłuła mnie w ramię.

 

oczywiście pomyślałam, że umrę, bo skojarzyłam to z takimi japońskimi rybami trującymi. Czułam w tym śnie strach i przerażenie. Uciekłam z samochodu i nagle znalazłam się na ulicy, również blisko mojego mieszkania i zobaczyłam konia, usiadłam na niego, widzieli mnie znajomi z dawnych lat (wyraźnie widziałam ich twarze), machali mi, ale ja poszłam w przeciwnym kierunku. Nagle zobaczyłam, ze koń jest chory, ma chore kopyto i nie może iść, upadł, a kiedy ja zeszłam to zaczął się łasić, lizał mnie po twarzy i nagle przyczepił się do mojej szyi, tak jakby przyssał się po prostu i to było bardzo nieprzyjemne, bałam się i obrzydzało mnie to;/ od razu się obudziłam.

 

Proszę kogoś o pomoc bo takie sny mnie męczą, co noc śni mi się coś równie dziwnego, niedawno również opisywałam swój złożony sen. wstaje często zmęczona i przzestraszona.