Skocz do zawartości

czy rzucę papierochy? (ZWERYFIKOWANY)


Gość Daffne

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Daffne

Jak zrealizuje się moje oczekiwanie na rzucenie papierosów w ciągu 3 miesięcy?

1karta styczeń

2 karta luty

3 karta marzec

 

as kielichów,5 buław, Wisielec ->Kochankowie

 

 

zamiar widać, że mam, w styczniu byc może ograniczę. Do 5 miesięcy chyba powinno mi się udać bo Wisielec odwleka wszystko dość silnie. Aktualnie niby chce rzucic, ale nie chce hehe Kupiłam sobie tabletki na oduczenie się, ale chyba w ciągu 3 miesięcy ich nie zastosuje nawet.

Odnośnik do komentarza

As kieli - no czujesz, że to by Ci dobrze zrobiło, ale to tylko takie emocjonalne podejście

5 buław - widać jest walka z nałogiem, ale i sporo stresów, które wzmagają ochotę na palenie

WISIELEC - to dalej karta używek -

 

- wg mnie nie rzucisz - zmień motywację - wtedy może się uda! :))

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
Uważam, że rzucisz palenie. Trochę będziesz trwała w tej walce (5 buław+ wisielec) i myślę, że finalnie rzucisz je trochę później niż w marcu, ale rzucisz. :) Powodzenia!! 3mam kciuki :)

 

Oby oby dziękuje :*

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
As kieli - no czujesz, że to by Ci dobrze zrobiło, ale to tylko takie emocjonalne podejście

5 buław - widać jest walka z nałogiem, ale i sporo stresów, które wzmagają ochotę na palenie

WISIELEC - to dalej karta używek -

 

- wg mnie nie rzucisz - zmień motywację - wtedy może się uda! :))

 

to też możliwe hehe

może będę zbierać się w sobie dłużej, aczkolwiek mam nadzieje że się w końcu zbiorę całkowicie :))

 

Dziękuje Ci za interpretacje :bukiet:

Odnośnik do komentarza

W ciągu 3 miesięcy się nie uda, w lutym będzie Tobą mocno szarpało, będziesz mocno walczyła ze sobą (5 Buław to karta wielu, drobnych i irytujących przeszkód, więc jak dla mnie ciągle coś się będzie działo, co spowoduje że zapalisz), a w marcu Twoje starania zawisną...

Edytowane przez werona
Odnośnik do komentarza
Gość gość5

Jak zrealizuje się moje oczekiwanie na rzucenie papierosów w ciągu 3 miesięcy?

1karta styczeń

2 karta luty

3 karta marzec

 

as kielichów,5 buław, Wisielec ->Kochankowie

 

Daf- wg mnie nie rzucisz.........odwleczesz to w czasie. As kielichow + 5 buław to chęci do zmian + Wisielec- działania przesunięte w czasie

 

to z czytania wszystkich na raz a kazda po kolei mówi, ze w styczniu checi beda- w lutym walka z nalogiem ( albo jego z Tobą :)) marzec- odwroci sie dotychczasowy poglad/ dzialanie............

 

 

zamiar widać, że mam, w styczniu byc może ograniczę. Do 5 miesięcy chyba powinno mi się udać bo Wisielec odwleka wszystko dość silnie. Aktualnie niby chce rzucic, ale nie chce hehe Kupiłam sobie tabletki na oduczenie się, ale chyba w ciągu 3 miesięcy ich nie zastosuje nawet.

Odnośnik do komentarza

Daff według mnie styczeń, luty próby-- w lutym szczególnie-może koło Ciebie byc osoba albo nawet i parę które będą Ciebie dopingowały w rzuceniu i pomagały np- nie paliły w twoim otoczeniu. Marzec może być cięzki,będzie chwila zwątpienia i myśli-ze moze jak jednego zapale to się nic nie stanie- w podsumowaniu masz kochanków więc jest to według mnie próba nauczenia się zyć bez tej używki i funkcjonowania w swiecie bez np- stany stresu czy imprezy,nawyk przy kawie.. Kochankowie tez podkreślaja to, że człowiek ma wolną wolę i to on tak na prawdę podejmuje wybory. Wszystko jest kwintesencją naszego mózgu i naszych pragnien jak również silnej woli. Też zmagam się z tym problemem ,czasem po tydzien czy miesiac palę eko w dyrastycznych sytuacjach a potem nagle=PYK i znowu wracam. Niczym w KOLE.

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne

GdzieTaIrlandia ogromnie dziękuje :bukiet:

 

no niestety jest jak piszesz z tym rzucaniem, aczkolwiek mały papierosek w marcu mógłby być, ale tylko jesli jeden bez powrotu do palenia ogolnie :tak:

tak bym chciała, ale czy wolna całkiem będe od uzależnienia to chyba tu jeszcze tego nie widać :dostal_na:

 

Zaraz oblukam Twój 2014 :D

Odnośnik do komentarza
Gość Euterpe

Tak, widać chęci w styczniu, starania i zmagania się z tym w lutym, ale w marcu możesz to wszystko - całą ciężką robotę jaką w to włożyłaś - rzucić i powrócić do nałogu.

Dociągnij kartę radę, co zrobić, aby wytrwać w postanowieniu albo idź poradzić się osób, które to mają już za sobą :)

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne

Euterpe dziękuje pięknie za pomoc :))

Postwiłam karty za Twą radą :)

 

co zrobić aby rzucić palenie definitywnie:

 

5 denarów, Siła, 2 kielichów ->Wieża/Rydwan

 

wychodzi na to, że powinnam po prostu mocniej uwierzyć, że potrafię, przestać sie cackać z samą sobą, a wówczas uda mi się. Motywacją może być własne zdrowie i szacunek do swego ciała (2 kielichów). w każdym razie widać, że jestem w stanie tego dokonać, jesli bardzo mocno będę chciała...

Odnośnik do komentarza
Gość Euterpe

5 denarów to w pewnym znaczeniu ubóstwo, więc może to też oznaczać Twój nastrój, możesz się źle czuć, ale jak sięgniesz pod pokłady swojej wewnętrznej siły, to ujarzmisz to lwiątko(pokonasz nałóg), spotkaj się także z ludźmi(z takimi jak wspomniałam wyżej lub) w miejscach, gdzie nie można palić, spędzaj miło czas i jak najmniej o tym myśl. Jak będziesz czymś bardzo pochłonięta, może Ci się uda. Masz partnera? Te dwa kielichy mogą mówić o nim. A jak jesteś nadal singlem, no to umawiaj się ze znajomymi, krewnymi :)

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
  • Maestro

W styczniu podejmiesz wyzwanie, w lutym widac,zę możesz byc bardzo nerowowa z powodu braku "upokajacza". Jak dla mnie rzucisz, w Wisielcu zmienisz nastawienie do nałogu.

 

Trzymam kciuki:)

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
5 denarów to w pewnym znaczeniu ubóstwo, więc może to też oznaczać Twój nastrój, możesz się źle czuć, ale jak sięgniesz pod pokłady swojej wewnętrznej siły, to ujarzmisz to lwiątko(pokonasz nałóg), spotkaj się także z ludźmi(z takimi jak wspomniałam wyżej lub) w miejscach, gdzie nie można palić, spędzaj miło czas i jak najmniej o tym myśl. Jak będziesz czymś bardzo pochłonięta, może Ci się uda. Masz partnera? Te dwa kielichy mogą mówić o nim. A jak jesteś nadal singlem, no to umawiaj się ze znajomymi, krewnymi :)

 

Powodzenia!

 

ostatnio oszczędzam kasę, więc mało wychodzę by ne wydawać na bzdurki bo zbieram na konkretny cel i pewnie to sie pokazało w 5 denarów. 5 denarów jak ładnie zauważyłaś też pokazuje ubóstwo psychiczne, czuje sie aktualnie za słaba na to by rzucić, ale może za około miesiąc wrócę do normy i wtedy ujarzmię lwa :D

 

Dziękuje Ci bardzo za porady cenne :))

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
W styczniu podejmiesz wyzwanie, w lutym widac,zę możesz byc bardzo nerowowa z powodu braku "upokajacza". Jak dla mnie rzucisz, w Wisielcu zmienisz nastawienie do nałogu.

 

Trzymam kciuki:)

 

Zupełnie inne podejście pokazałaś w interpretacji. Tak to się zbieram i zbierem i zabrać sie za kurzenie kontretnie nie umiem bo czuje sie słaba i mam wrażenie, że nie uda mi się teraz rzucić. Ale mam już dolegliwości oddechowe wiec na pewno rzucę tylko nei wiem kiedy hehehe Może wiec bedzie jak piszesz:)

 

Dziękuje Inez za interpretacje :bukiet:

Odnośnik do komentarza
  • Maestro
Zupełnie inne podejście pokazałaś w interpretacji. Tak to się zbieram i zbierem i zabrać sie za kurzenie kontretnie nie umiem bo czuje sie słaba i mam wrażenie, że nie uda mi się teraz rzucić. Ale mam już dolegliwości oddechowe wiec na pewno rzucę tylko nei wiem kiedy hehehe Może wiec bedzie jak piszesz:)

 

Dziękuje Inez za interpretacje :bukiet:

 

Wiesz co, Wisielec może byc opóźnieniem lub tez totalnym zaskoczeniem, mi tak wiele razy pokazał:)

Odnośnik do komentarza

Daffne ja uwazam tak jak Inez.Bedziesz miala zawirowania(kto ich nie ma) wazne zeby w glowie zrobilo"klik".

Ja w tym czasie wychodzilam duzo z domu na spacer jak mialam taka straszna ochote-swierze powietrze jakos powstrzymywalo mnie od palenia.Zakaz palenia dla domownikow i naturalnie odwiedzajacych.W pracy to juz zalezy moze wspolpracownicy beda "wspanialomyslni".Poza tym czytalam ksiazke o rzuceniu palenia co mnie ogromnie zmotywowalo.

Ja uwazam,ze uda ci sie ,z lekkim poslizgiem.Nie mowie przy tym,ze bedzie latwo.Wieczorkami robilam sobie paluszki jarzynowe,marchweka &Co to tez powstrzymowalao mnie od palenia.

Trzymam kciuki i nie tylko ja WIERZE W CIEBIE !!!-powodzenia Daffne

Odnośnik do komentarza

as kielichów,5 buław, Wisielec ->Kochankowie

Spooro bedzie Cie to kosztowało. Ale na razie myślę, że definitwynego końca nie ma. Może na jakis miesiac. Tu strzelam ,nie znam się na określaniu czasu w tarocie. bardziej chodzi mi o to, ze podejmiesz decyzję, rzucisz papierosy, ale to nie bedzie na stałe.. Wisielec to raczej zastój, odwleczenie.

 

Chociaż.... Moz epo ostrych zmaganiach (5 bułąw) wyciszysz się (XII wisielec). Sama nie wiem. juz teraz, ale jestem bardzo ciekawa i bardzo Ci kibicuję.

 

Rzucałam kilka razy. Dopiero solidna motywacja pozwoliła mi rzucić to. Ale było cieżko. i sądzę, ze i tak jestem uzlaeżniona. Po tylu latach. I zawsze będę. Teraz już nie mogłabym pozwoliśc sobie na jednego papieroska do kawki. To oznaczałoby powrot do nałogu.

 

Beznadziejna moja interpretacja, ale ten wsielec taki tajemniczy...

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne

emilr dziekuje za interpretacje :bukiet:

super, że Ci sie udalo, mam andzieje, że tez mi siue uda. Wyposazyłam sie w tabletki Desmoksan i zobaczymy kieedy sie zmobilizuje by zacząć zażywać :)

 

jeszcze raz dzieki za odzew w moim wątku i trzymaj kciuki hehe :buziak:

Odnośnik do komentarza
Gość SooYoung

W ciągu tych 3 miesięcy będziesz się do tego zabierać, bić ze sobą i z myślami, takie zrywy że będą dni bez papierosa a potem powrót do nich. To czas dojrzewania do podjęcia decyzji - Kochankowie

Myślę że z wiosną znajdziesz inne zajęcie i papierosy pójdą w odstawkę :)

 

co zrobić aby rzucić palenie definitywnie:

 

5 denarów, Siła, 2 kielichów ->Wieża/Rydwan

 

Pieniądze na papierosy przeznaczyć na coś innego, na coś co sprawi Ci przyjemność.

Spojrzeć na to od strony zysków i strat.

Z jednej strony nawyk, przyzwyczajenie i chyba uspokojenie dzięki papierosom, z drugiej jakby nie było wypuszczasz kasę z dymem i szkodzisz swojemu organizmowi. Zbierz się w sobie, zadbaj o swoje zdrowie - w 2 kielichach widzę podejście do siebie jak do przyjaciela, bądź dla siebie dobra bo papierosy wcale ci nie pomagają, one zastępują Ci coś czego Ci brak, ale tak naprawdę to szkodzą.

 

W Wieży masz zburzenie swoich struktur - myślenia o sobie, o tym jak widzisz nałóg, co w nim widzisz i po co ci on. Przewartościuj swoje potrzeby, czego tak naprawdę potrzebujesz - jak papierosów to wiesz już że nie rzucisz i żądne tabletki, czy plastry tu nie pomogą, bo jednak w Twojej podświadomości papieros kojarzy Ci się z czymś dobrym.

Jeśli jednak nie są Ci one niezbędne do życia, to już masz przewagę, wiesz że potrzebujesz trochę czasu i je odstawisz. Rydwan to wejście na nową drogę.

Masz w kartach dobrą prognozę. Trzymam kciuki. Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza

Jestem obecnie palący i rzucałem już dobrych kilka razy papierosy. Jednak ostatnia próba rzucenia poprzez Chantix to było coś niewiarygodnego. To naprawdę pracuje. Zabija nikotynowy głód w 100 procentach. I ten mentalny i ten fizjologiczny. Przez pierwszy tydzień biorąc Chantix możesz nawet dalej palić. Gdy zdecydujesz się na dzień w którym chcesz całkiem rzucić papierosy to przychodzi to bez żadnych oporów, bez najmniejszego cierpienia. Serio! Sam jestem żywym przykładem tego.

Do palenia wróciłem po około 2 latach. Wcale nie musiałem zaczynać palić, tym bardziej, że przecież nie miałem żadnego nikotynowego głodu. Przechodziłem co prawda wtedy pewną bardzo stresową sytuację rozłożoną w miesiącach i myślałem między innymi jakby tu jeszcze sobie w tym ulżyć. No i zdecydowałem się na papierosy, a wcale nie musiałem tego robić wtedy. Jak to się mówi - zacząłem palić ze swej głupoty, a nie dlatego, że miałem prawdziwą chęć na papierosa/głód nikotynowy. To tak już piszę na wszelki wypadek gdyby ktoś próbował mówić, że Chantix nie działa.

 

Jak na ironię tego tematu nie przymierzam się do rzucenia palenia bo teraz w tej mojej sytuacji papierosy smakują mi najlepiej, jak nigdy przedtem w życiu. Naprawdę. O rzuceniu pomyślę na przyszłość, bo z kolei nie wyobrażam siebie jako palacza przez resztę mego życia.

Tylko nie sądzę, żeby doktor przypisał mi Chantix drugi raz. A szkoda! Chantix to zero cierpienia podczas rzucania tego nałogu.

Dlaczego myślę, że nie dane byłoby mi spróbować Chantix drugi raz? A no ze względu na takie niebezpieczne skutki uboczne jak przychodzenie myśli samobójczych, pojawienie się tendencji do samookaleczenia i takie tam. Głośno też o tym było, zresztą, można o takich sprawach związanych z Chantix poczytać w sieci. No u mnie nie było takich sensacji, nawet w najmniejszym stopniu. Wtedy to ja byłem w stanie nawet takiej lekkiej euforii. Poważnie.

Pamiętam swój kolejny dzień będąc na Chantix, ale i jednocześnie pierwszy dzień w którym zdecydowałem już nie palić. Mi to było wtedy takie obojętne jak ktoś obok palił papierosa a ja byłem bez. To było niewiarygodne. Byłem niezwykle pozytywnie zaskoczony działaniem tego specyfiku. It works like a charm:)

 

Jak chcesz możesz spróbować to. O ile Cię nie wystraszyły te ewentualne skutki uboczne. Znaczy się sprawa wygląda tak, że jeśli ktoś ma historię depresji, czy innych tam jakichś problemów mentalnych, to taka osoba prawdopodobnie nie kwalifikuje się do takiej kuracji.

 

Ale mówię - to bajeczną skuteczność Chantix na sobie to chwalę do tej pory. Z tych specyfików na rzucenie palenia to uważam to za najlepszy środek w świecie :jupi:

 

 

--------------------- --------------

 

Poczekaj, jeszcze podwójną sambę odpitolę :samba::samba:

:lol:

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne

x-latku nie słyszałam a tym leku, pewnie dlatego kupiłam Desmoksan, który próbowała koleżanka i równiez z nim rzuciła. Ponoć też dobra skuteczność. Kupiłam je i póki co dojrzewam do decyzji by zebrać się w sobie i zacząć rzucać z desmoksanem. Mam nadzieje, że jest tak samo dobry jak Chantix.

 

Dziękuje x-latku, że zechcialeś podzielić się ze mną swoimi doświadczeniami :]

Odnośnik do komentarza

O! Teraz dowiedziałem się w sieci, że w Europie i Kanadzie nazywa się to trochę inaczej - Champix.

A o tym Desmoksanie jeszcze poczytam w sieci, zobaczę o co w tym chodzi. Może też jakaś nowa rewelacja.

Oczywiście, do takiej decyzji trzeba też dojrzeć psychologicznie. To nie może być taka decyzja ot tak sobie. Chociaż są ludzie, którzy też zdecydowali w ten sposób i nie palą. Jednak takich jest wiele mniej, sądzę.

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne

no ja psychicznie czuje, że jeszcze jestem za słaba, ale jak tylko poczuje w sobie moc to rzucam. Tableteczki czekają więc jedynie psychika zostaje by się nastawić odpowiednio. Desmoksan jest podobny do tabletek Tabex. Likwidują głóg nikotynowy. Najwięcej znajomych rzuciło na Desmoksanie bo jest bez recepty cena około 70 zł. Choć Tabex już tez ponoć bez recepty. Nic tylko rzucać hehe

Odnośnik do komentarza
Gość gość5
no ja psychicznie czuje, że jeszcze jestem za słaba, ale jak tylko poczuje w sobie moc to rzucam. Tableteczki czekają więc jedynie psychika zostaje by się nastawić odpowiednio. Desmoksan jest podobny do tabletek Tabex. Likwidują głóg nikotynowy. Najwięcej znajomych rzuciło na Desmoksanie bo jest bez recepty cena około 70 zł. Choć Tabex już tez ponoć bez recepty. Nic tylko rzucać hehe

 

Daff.... psychika to podstawa- ja kiedyś paliłam jak smok- po 20 i więcej dziennie, ale jak sobie powiedziałam, że dość to było dość. :) Nikt nie chciał wierzyć, tym bardziej, że imprezy.... a wtedy ciągnie do fajek - bynajmniej 17 lat minęło :).

 

życzę Ci uporu oślego- w tej sprawie i wytrwałości :):przytul:

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
Pomyśl o tym, ile ciuchów kupisz za oszczędzone pieniądze :) Albo czegoś innego, co bardziej od nich lubisz :)

słusznie, miesięcznie na papierochy idzie mi około 300 zł;rocznie wolę nie mysleć ile bym za to miała czegokolwiek... :olaboga:

motywujące do rzucenia

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
Daff.... psychika to podstawa- ja kiedyś paliłam jak smok- po 20 i więcej dziennie, ale jak sobie powiedziałam, że dość to było dość. :) Nikt nie chciał wierzyć, tym bardziej, że imprezy.... a wtedy ciągnie do fajek - bynajmniej 17 lat minęło :).

 

życzę Ci uporu oślego- w tej sprawie i wytrwałości :):przytul:

ja palę już 15 lat, także jest też trochę. Sama jeszcze nie mogę sobie wyobrazić siebie bez papierosa, ale cóż zdrowie ważniejsze i poprzestawiam sobei w tej łepetynce co by nie palić choć by koń na koniu stawał! :D

 

Dziękuje Roguś :*

Odnośnik do komentarza

Droga Daff masz taki sam problem jak mój mąż, który chce rzucić palenie. Desmoksan nic mu kompletnie nie dał ale Tabex

przyniósł efekt bo 2 miesiące nie palił, płuca odpoczęły, ale później zaczęły się nerwy i znowu zaczął. Najważniejsze dla niego to była świadomość że można nie palić. Na pewno powtórzy to jeszcze raz, tak twierdzi a ja tego dopilnuję. Tabeks jest dobry! Trzymam za Ciebie kciuki, żeby Ci się udało!!!:okok:

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • Maestro
nie planowałam rzucac tak szybko, ale rzuciłam i od kilku dni nie palę. Nawet mnie juz nie ciągnie za bardzo, ale zobaczymy :)

 

Normalnie szacun Daffne i trzymam kciuki za Ciebie:))

Odnośnik do komentarza

Ogolnie nie bedzie latwo. Na poczatku widac zapal, ktory pozniej zmienia sie w walke z ciagutkami i w koncu widac, ze ulegniesz.

Ogolnie z sumowania HB masz takze Ksiezyc i Eremite, wiec juz samo to mowi, ze latwo nie bedzie. Mozesz miec chwile, gdzie bedzisz sie zastanawiac, po co i dla kogo to robie?

Ogolnie, jak Niiva pisala, zmienic motywacje, bo tu w tym Ksiezycu z Eremita widoczny jej brak i szukanie w sobie powodow, dlaczego ja to w ogole robie?

Znalesc dobra motywacje i pojdzie dobrze. ;)

Odnośnik do komentarza
Euterpe dziękuje pięknie za pomoc :))

Postwiłam karty za Twą radą :)

 

co zrobić aby rzucić palenie definitywnie:

 

5 denarów, Siła, 2 kielichów ->Wieża/Rydwan

 

wychodzi na to, że powinnam po prostu mocniej uwierzyć, że potrafię, przestać sie cackać z samą sobą, a wówczas uda mi się. Motywacją może być własne zdrowie i szacunek do swego ciała (2 kielichów). w każdym razie widać, że jestem w stanie tego dokonać, jesli bardzo mocno będę chciała...

 

 

 

 

 

5 Monet przede wszystkim ma aspekt Papieza i Diabla. To sa nie tylko, ze uzaleznienia, ale tez przeswiadczenie, ze bez tego nie mozna zyc. Dalej jest Moc i 2 Kielichow. Tu wsparciem moga okazac sie osoby, ktore juz to przeszly i daly rade.

 

Z sumowania Wieza a takze Ksiezyc z Eremita. I tu znowu wspomne o motywacji koniecznie, ale i o wyjsciu poza myslenie, ktore Cie zniewala i hamuje. Wieza kruszy stereotypy myslowe. Wiec np. jezeli uwazasz, ze to bylo Ci potrzebne BO, to znajdz sobie powod, dlaczego potrzebujesz to rzucic. Wyjdz poza to, co do tej pory. Masz mozliwosci.

 

 

 

 

 

 

PS: Doczytalam wlasnie, ze palenie juz zostalo rzucone...

Moje ogromne gratulacje wiec Daffne... :bukiet:

Edytowane przez SacralNirvana
Odnośnik do komentarza
Gość Daffne

e-papieros ponoć jeszcze bardziej szkodliwy niż same papierosy...więc sobie odmówię.

a do papierosów juz mnie nie ciągnie jakoś bardzo, nawet nie myślę, że zapaliłabym a to juuż super.

najgorsze dla mnie było zmienianie nawyków, odruchów bezmyślnych sięgania po fajkę : z nudów, z przyzwyczajenia po jedzeniu, w trakcie kawy itd

Odnośnik do komentarza

Fajnie zadałaś pytanie - moje oczekiwanie:D:D same się nie rzucą:) masz dobre intencje w asie pucharów i w styczniu będziesz się trzymać, ale pomiędzy wieża - załamiesz się, wściekniesz i będziesz popalała w lutym, żeby w marcu porzucić myśl o rzuceniu palenia i poczekać na inną okazję - może na postanowienie wielkopostne :) W każdym razie ja życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
5 Monet przede wszystkim ma aspekt Papieza i Diabla. To sa nie tylko, ze uzaleznienia, ale tez przeswiadczenie, ze bez tego nie mozna zyc. Dalej jest Moc i 2 Kielichow. Tu wsparciem moga okazac sie osoby, ktore juz to przeszly i daly rade.

 

 

 

 

pomyśl o aspekcie finansowym, ile to kosztuje, ile tracisz pieniędzy..może poszukaj wsparcia w dwójce pucharów,może ktos bliski też rzuca palenie..we dwójkę raźniej

Odnośnik do komentarza

Chociaż Edgar Cayce, amerykański jasnowidz, znany ze swych "śpiących seansów" zwanych readingami, twierdził, że umiarkowane palenie nie jest szkodliwe dla zdrowia w ogóle. Ale umiarkowane palenie. Także jeśli palisz umiarkowanie to za bardzo nie demonizuj tej sprawy. Jak Ty zresztą uważasz jaka ilość papierosów dziennie mogłaby być Ci umiarkowana. Jednemu to może być 15 sztuk na dzień, drugiemu 10, jeszcze innemu mniej niż 10.

Uważam, że mi 10 papierosów na dzień to byłaby ta umiarkowana ilość. Tyle, że ja nie potrafię palić umiarkowanie :_smutny: Wiele razy sięgam po papierosa odruchowo, powiedziałbym - bezmyślnie. Także to umiarkowane palenie nie jest mi żadnym pocieszeniem, bo po prostu nie potrafię inaczej jak już palę.

 

Jeśli palę to palę, jeśli nie palę to nie palę w ogóle - takie jest moje zdanie co do tego.

Odnośnik do komentarza
Euterpe dziękuje pięknie za pomoc :))

Postwiłam karty za Twą radą :)

 

co zrobić aby rzucić palenie definitywnie:

 

5 denarów, Siła, 2 kielichów ->Wieża/Rydwan

 

 

Po prostu rzucić palenie definitywnie, to znaczy nie stopniowo i najlepiej zrobić to z kimś, kto też pali. Sukces gwarantowany :-)

Odnośnik do komentarza
Jeśli palę to palę, jeśli nie palę to nie palę w ogóle - takie jest moje zdanie co do tego.

paliłam około 10 papierosów dziennie (czasem więcej) przez 15 lat; zrobiłam tak jak napisałeś wyżej. Powiedziałam sobie, że albo rzucam bo chce być zdrowa, albo palę dalej. Rzuciłam i wciąż nie palę nic a nic i dobrze mi z tym :]

Odnośnik do komentarza
Po prostu rzucić palenie definitywnie, to znaczy nie stopniowo i najlepiej zrobić to z kimś, kto też pali. Sukces gwarantowany :-)

już rzucone, temat z lekka nieaktualny, ale dziękuje za zabranie głosu :serducho:

Odnośnik do komentarza

Uważaj tylko na wzmożony apetyt. Wiesz co mam na myśli. Bo nie sądzę, że chciałabyś przybyć na wadze.

Przy Chantix to nawet nie miałem takiego objawu, mój apetyt był dokładnie taki sam jak i podczas gdy paliłem.

Odnośnik do komentarza
Uważaj tylko na wzmożony apetyt. Wiesz co mam na myśli. Bo nie sądzę, że chciałabyś przybyć na wadze.

Przy Chantix to nawet nie miałem takiego objawu, mój apetyt był dokładnie taki sam jak i podczas gdy paliłem.

 

noo kg to mi przybyło hehehehe

ale zrzuci się później ;)

Odnośnik do komentarza

No nie nie nie nie nie! Nie! Po prostu - nie. To nie w ten sposób droga do sukcesu. Przeważnie to tak myślimy - a co tam! Zrzuci się później. Jakoś tam będzie. I chcąc nie chcąc, okazuje się później, że przybył nam za to inny problem. Po kilku latach pojawiają się jakieś tam rozstępy na skórze i takie tam. Zwróć uwagę, że byli palacze, którzy zwalczyli ten nałóg zazwyczaj są grubi lub zwyczajnie otyli. No, przynajmniej tak ze swych obserwacji to zauważyłem.

Ja bym tego tak nie bagatelizował w sposób, że jakoś tam będzie, zrzuci się. Na Twoim miejscu już teraz rozejrzałbym się za pewnymi "blokami na apetyt", czy jak to tam nazwać. Slim-Fast, nie Slim-Fast czy jakieś tam. Może coś naturalnego, z ziół, to byłoby nawet lepiej. I nie mówię żebyś to miała brać przez kilka lat, ale przynajmniej przez tych kilka pierwszych miesięcy niepalenia.

 

Wszyscy o tym wiemy, jak to łatwo jest nabić kilogramów, ale w drugą stronę - oj! To już ciężka sprawa.

Odnośnik do komentarza

Gratulacje Daffne - wytrwałości, przyda Ci się ^^

 

Zwróć uwagę, że byli palacze, którzy zwalczyli ten nałóg zazwyczaj są grubi lub zwyczajnie otyli. No, przynajmniej tak ze swych obserwacji to zauważyłem.

 

Ano odstawienie papierosów pobudza apetyt. Najlepiej jest po prostu nie utyć - nie będzie problemów ze zrzuceniem wagi. Zmysł smaku u palaczy jest przytłumiony - po rzuceniu papierosów wraca do normy. Ludzie jedzą więcej, bo mają apetyt, który wynika z tego, że wszystko zaczyna lepiej smakować. Poza tym podjadają, żeby oduczyć się pewnych nawyków. To ile ktoś przytyje po rzuceniu zależy najczęściej od tego co i jak często podjada - stąd różne metody zachowania wagi zalecają przede wszystkim podjadanie tego co ma dużo błonnika i "zapcha" przewód pokarmowy hamując uczucie głodu.

Odnośnik do komentarza
stąd różne metody zachowania wagi zalecają przede wszystkim podjadanie tego co ma dużo błonnika i "zapcha" przewód pokarmowy hamując uczucie głodu.

To płatki owsiane, kukurydza, co jeszcze? Jakoś więcej nie przychodzi mi do głowy w tej chwili.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość Daffne

WERYFIKACJA:

Wciąż nie palę nic, a nic i tak zostanie :)

 

 

 

No nie nie nie nie nie! Nie! Po prostu - nie. To nie w ten sposób droga do sukcesu. Przeważnie to tak myślimy - a co tam! Zrzuci się później. Jakoś tam będzie. I chcąc nie chcąc, okazuje się później, że przybył nam za to inny problem. Po kilku latach pojawiają się jakieś tam rozstępy na skórze i takie tam. Zwróć uwagę, że byli palacze, którzy zwalczyli ten nałóg zazwyczaj są grubi lub zwyczajnie otyli. No, przynajmniej tak ze swych obserwacji to zauważyłem.

Ja bym tego tak nie bagatelizował w sposób, że jakoś tam będzie, zrzuci się. Na Twoim miejscu już teraz rozejrzałbym się za pewnymi "blokami na apetyt", czy jak to tam nazwać. Slim-Fast, nie Slim-Fast czy jakieś tam. Może coś naturalnego, z ziół, to byłoby nawet lepiej. I nie mówię żebyś to miała brać przez kilka lat, ale przynajmniej przez tych kilka pierwszych miesięcy niepalenia.

 

Wszyscy o tym wiemy, jak to łatwo jest nabić kilogramów, ale w drugą stronę - oj! To już ciężka sprawa.

 

miałeś rację, przytyłam i teraz trudniej zrzucić - mam mały problem, ale zawsze umiałam sobie radzić w takich sytuacjach to i może teraz się uda.

waga aktualnie stoi, ale przybyło 7 kg i mi to nie pasuje...

Odnośnik do komentarza

jeśli pytasz kiedy schudniesz to nigdy bo to zależy tylko od Ciebie. Jeśli ktoś Ci powie że za pół roku to będziesz czekać pół roku na schudnięcie bez żadnych efektów a potem pretensja do jasnowidzów że błędnie przyszłość wskazali. Przyszłość ma wiele wariantów i każdy z nich zależy od Twojej woli i wyborów. Jeśli masz słabą wole to cienkie rokowania na schudnięcie.

Lepiej poszukaj sposobów aby siłe woli rozbudować.

Odnośnik do komentarza
Gość Daffne
jeśli pytasz kiedy schudniesz to nigdy bo to zależy tylko od Ciebie. Jeśli ktoś Ci powie że za pół roku to będziesz czekać pół roku na schudnięcie bez żadnych efektów a potem pretensja do jasnowidzów że błędnie przyszłość wskazali. Przyszłość ma wiele wariantów i każdy z nich zależy od Twojej woli i wyborów. Jeśli masz słabą wole to cienkie rokowania na schudnięcie.

Lepiej poszukaj sposobów aby siłe woli rozbudować.

 

ja to wszystko wiem - nie pytałam kiedy schudnę... tylko kiedy zrealizuje sie moje oczekiwanie na rzucenie palenia.

 

Zależy ode mnie, ale nie wszystkie czynniki jest się w stanie wziąć pod uwagę, zwłaszcza tych nieoczekiwanych, które ja biorę pod uwagę już teraz.

Odnośnik do komentarza

jest taka teoria przez niektórych sprawdzona w praktyce że palenie papierosów to zamiennik miłości, jeśli sie jej ma niedosyt to sie jest podatnym na uzależnienie od palenia.

Spróbuj sie otaczać i wypełniać energią miłości przez wizualizacje, jeśli spadnie potrzeba na palenie to nawet nie będziesz potrzebować siły woli bo Cie będzie odrzucać od palenia.

Odnośnik do komentarza

Cieszę się Daffne, że działasz wg postanowień - jesteś kobietą z charakterem!!!

- co do rozkładu, .. buławy równie często pokazują ambicję/siłę charakteru - ta 5-tka była może dla ciebie Wyzwaniem aby komuś/5/ udowodnić, że wygrasz tę walkę!

- Czy chciałaś komuś pokazać, że jesteś silna /5 buł/?

Pytam, bo karty faktycznie nie dawały odpowiedzi na to, że sobie poradzisz z nałogiem.

Życzę wytrwałości w abstynencji!!! -

- Wisielec jednak wciąż szuka - bądź SILNA - POWODZENIA!!

Odnośnik do komentarza
jest taka teoria przez niektórych sprawdzona w praktyce że palenie papierosów to zamiennik miłości, jeśli sie jej ma niedosyt to sie jest podatnym na uzależnienie od palenia.

Spróbuj sie otaczać i wypełniać energią miłości przez wizualizacje, jeśli spadnie potrzeba na palenie to nawet nie będziesz potrzebować siły woli bo Cie będzie odrzucać od palenia.

u mnie palenie było zamiennikiem poczucia wolności, komunikacji międzyludzkiej :). Za dobrą radę dziekuję - miłości nigdy za wiele :))

Odnośnik do komentarza
u mnie palenie było zamiennikiem poczucia wolności, komunikacji międzyludzkiej :). Za dobrą radę dziekuję - miłości nigdy za wiele :))

dzięki za dzięki :)

wolność rozumiem a komunikacja to swoboda, może jeszcze bezpieczeństwo bo strach generował problemy z komunikacją a papierosy dawały złudzenie bezpieczeństwa i odwagi.

Odnośnik do komentarza
chciałam udowodnić sobie, że potrafie :D

 

Dopytuję aby zrozumieć karty.

- Każdy As to potencjał w nas samych - był As Puch.

- każda 5-tka to walka - była 5 buław - a to kwestia ambicji i siły charakteru w walce - w tym wypadku wobec przeciwnościom - a w połączeniu z Asem i Wisielcem, który również jest kartą wewnętrznych dylematów - to Walka w Tobie! -

 

Właściwie to wszystkie karty sugerują Twój stosunek do sprawy - Wygrałaś tę walkę!

Dziękuję za odpowiedź Daffne i życzę wszystkiego najlepszego!

Odnośnik do komentarza
dzięki za dzięki :)

wolność rozumiem a komunikacja to swoboda, może jeszcze bezpieczeństwo bo strach generował problemy z komunikacją a papierosy dawały złudzenie bezpieczeństwa i odwagi.

 

 

dokładnie tak Bogd :)

Odnośnik do komentarza
Dopytuję aby zrozumieć karty.

- Każdy As to potencjał w nas samych - był As Puch.

- każda 5-tka to walka - była 5 buław - a to kwestia ambicji i siły charakteru w walce - w tym wypadku wobec przeciwnościom - a w połączeniu z Asem i Wisielcem, który również jest kartą wewnętrznych dylematów - to Walka w Tobie! -

 

Właściwie to wszystkie karty sugerują Twój stosunek do sprawy - Wygrałaś tę walkę!

Dziękuję za odpowiedź Daffne i życzę wszystkiego najlepszego!

 

asik kielichów jako chęć pokochania siebie i nie szkodzenia sobie (rzucenie palenia)

5 bulaw to już walka o siebie i własne zdrowie i samopoczucie

Wisielec mógł wskazać odwrócenie sytuacji i zmianę...

 

Walka odbyła się we mnie - tak :)

Niwa dziekuje za pomoc i analizę dogłębną - jesteś w tym świetna co zresztą pisałam nie od dziś :))

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...