Skocz do zawartości

zmarła babcia, hospicjum, machanie, schody


becia09

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, babcia zmarła w lipcu tego roku i nie śniła mi się od tego czasu aż do niedawna. Od około miesiąca męczą mnie sny z nią w roli głównej. 2 sny szczególnie utkwiły mi w głowie.

 

1 sen:

Znajdowałam się razem z rodzicami, ciocią i kuzynem na oddziale intensywnej terapii, dokładnie tam, gdzie babcia zmarła. Wszyscy staliśmy naokoło jej łóżka. Ja stałam obok jej dłoni. Wszyscy płakali, a ja głaskałam dłoń babci, która miała normalną temperaturę. W pewnym momencie babcia otworzyła oczy, uśmiechnęła się do mnie i powiedziała: 'wszystko będzie dobrze'. Ja zaczęłam krzyczeć, że babcia żyje, ale tylko ja widziałam to, nikt inny z obecnych nie widział otwartych oczu babci i jej nie słyszał. Po chwili babcia zrobiła duże oczy, takie zszokowane, po czym spokojnie do mnie powiedziała: 'patrz, tam za Tobą stoi dziadek' (dziadek nie żyje), ja jej na to powiedziałam: 'Co Ty gadasz, nie myśl tyle. Teraz musisz dojść do siebie i wrócić do domu.', na to babcia ponownie powiedziała: 'Nie, tam stoi dziadek'. Odwróciłam się i zobaczyłam zwyczajne zamknięte szpitalne drzwi. Gdy odwróciłam się do babci, ta mi powiedziała: 'Muszę iść teraz spać na trochę.' A ja nawet w tym śnie byłam w takim szoku, że już nic nie powiedziałam. Okazało się, że babcia zmarła, rodzice, ciocia i kuzyn załatwili wszystkie formalności, ja czekałam na korytarzu. Gdy już ruszaliśmy w stronę wyjścia to razem z nami szli babcia i dziadek, widziałam ich jak żywych. Babcia miała koszulę nocną dokładnie tą, którą miała w szpitalu. Zaś dziadek był ubrany dokładnie tak jak przeważnie bywał w domu-ten sam sweterek, spodnie... Doszliśmy do ogromnych, wysokich schodów, były bardzo zawiłe. Ja z resztą rodziny ruszyliśmy w dół, zaś babcia z dziadkiem idąc za rękę szli do góry. Machali mi i się uśmiechali. Gdy wyszliśmy przed wyjście szpitala spojrzałam za siebie, był to duży budynek, a z jednego okna machali do mnie babcia i dziadek, jak często to robili, gdy jeszcze żyli.

 

2 sen:

Byłam w hospicjum z rodzicami i tym razem kuzynką. Było tam mnóstwo ludzi, niektórzy sprawiali wrażenie chorych psychicznie. Większość ludzi leżała w łóżkach i wiedziałam i widziałam, że umierają. Była tam też moja babcia, ale nie wyglądała tak jak ją zapamiętałam, była strasznie chuda, chodziła z kąta w kąt i patrzała na mnie takim wzrokiem, który mnie przerażał, takim pustym, opętanym, nie wiem jak to nazwać. Moi rodzice i kuzynka siedzieli bez ruchu, ale czułam ich obecność, wiedziałam, że są tam ze mną. W pewnym momencie znalazłam się na sali pełnej łóżek, strasznie się bałam, babcia też tam leżała, ja znajdowałam się na końcu sali, najdalej od drzwi, tak jakbym siedziała na jakimś parapecie. W pewnym momencie babcia wyszła, a jakaś bardzo dziwna postać, szara, nieprzyjemna zaczęła się do mnie uśmiechać, ale tak złowieszczo i mnie gonić, a ja zaczęłam uciekać, później więcej osób zaczęło mnie gonić. Dobiegłam do tej sali głównej, coś alla sala spotkań, jadalnia. Moi rodzice i kuzynka dalej tam byli, pobiegłam do nich, a oni tak jakby w ogóle mnie nie zauważyli. Babcia też była na tej sali, miała miskę w dłoni i ciągle chodziła. Smutna, taka.. nieobecna. Ja czułam się bardzo samotna, nikt mnie nie słyszał, nikt ze mną nie rozmawiał. Nikt na mnie nie patrzał oprócz babci i tej dziwnej postaci.

 

To są sny, które najwyraźniej zapamiętałam i które mną wstrząsnęły. Czuję, że coś jest nie tak; czuję to w sobie. Powiedziałam o tym mamie, ale ta to ignoruje i mówi, żebym się więcej modliła. A ja się modlę i czuję, że to nie to. Mam 18 lat, babcia zmarła w lipcu br., a dziadek 5 lat temu. Była to moja ostatnia babcia i ostatni dziadek. Nie wiem, co ze mną jest, że zawsze ja muszę mieć takie 'chore' sny. Z mojej rodziny nikomu się nie przyśniła ani babcia, ani dziadek. Czuję się tak niepewnie. Czy babcia chce mi coś przekazać? Czy to moja podświadomość wariuje?

Z góry dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...