Prośba o pomoc.. narzeczeństwo, ale co dalej?

[Amantis]

Urodziłam się 28.02.1994 a mój partner 17.11.1989.

Kocham, go ale bardzo się martwię o naszą przyszłość. Czy dobrze robię. Tym bardziej, że jestem jeszcze młoda. Być może tutaj znajdę pomoc?

Z góry dziękuję.

[Trida]

Silna karma jest miedzy Wami.

Ty jesteś numerologicznie 8/35

Twój partner - 1/10

 

Miedzy Wami - 9/18

przy czym karmicznie 1 i 8

Poczytaj o tym na Forum

[Amantis]

Dziękuję za odpowiedź, troszkę jestem zagubiona a propos karmy, ale myślę, że w końcu załapię o co chodzi.

[Gość björn]

Dziękuję za odpowiedź, troszkę jestem zagubiona a propos karmy, ale myślę, że w końcu załapię o co chodzi.

Nie wiem, co chcesz, byśmy Ci napisali;

czy oczekujesz pocieszenia, czy prawdy.

 

Prawda jest taka, że w perspektywie czasu ten związek może się stać trudny dla Was oboje.

Suma związku 9 - to lekka karma, na pewno łatwiejsze związki niż o wibracji liczby 7.

No ale u Was jest jeszcze inna karma - Twoja droga życia (8) równa się jego cyklowi produktywnemu (8), a jego droga życia (1) równa się Twojemu cyklowi produktywnemu (1).

Jak więc widzisz, jest potrójna karma. Możecie się bardzo kochać, ale potem fascynacja ta może tak szybko się skończyć, jak się zaczęła.

Mogą być też liczne rozstania i powroty, trudność w uwolnieniu się od siebie. Właśnie tak często działa karma.

 

Tu nawet nie chodzi o sumę związku 9, a o Wasze połączenie - numerologiczna 8-ka (Ty) i 1-ka (on).

W numerologii to dwie najbardziej dominujące wibracje.

Potęguje to jeszcze fakt, że Ty masz 1-kę z wibracji dnia urodzenia, on z kolei ma 8-kę. Oboje nie macie ustępliwych charakterów.

Jeśli chcecie, by ten związek przetrwał przez długie lata, raczej jedna osoba będzie musiała tu rządzić, druga będzie totalnie uległa. A chyba nie o to w związku chodzi?

Jesteś młoda, więc się nad tym zastanów. :icon_wink:

Edytowane 20 Lutego 2014 przez björn