Gość Vianne 22 Napisano 20 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2014 Mam właśnie Chirona i Węzeł Księżycowy w XII domu i się zastanawiam, co to oznacza. Wydaje mi się, że możne to oznaczać, że potrzebuję czasem samotności, odseparowania od ludzi. Węzeł Księżycowy mam w Bliźniętach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwiazdologia Napisano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2014 Nie. To nic nie oznacza. Oczywiście, potrzeba samotności i odseparowania ma tendencję uwidaczniania się w domach XII, IV, czasem VIII, VI. Ale Chiron i Węzeł w tym nie uczestniczą. To nie ta bajka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vianne 22 Napisano 23 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2014 No dobrze, ale Węzeł w danym domu chyba oznacza, że mamy do przerobienia w tym życiu sprawy związane z tym domem, z tą dziedziną, której dany dom dotyczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwiazdologia Napisano 24 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 Jeśli tak by było, oznaczałoby że reszta horoskopu jest mniej istotna w pojmowaniu karmiczności (i lekcji) niż sam i jedyny Węzeł. Być może, ale zwróćmy uwagę na to, że horoskopy najczęściej są zamawiane i interpretowane dla celów doczesnych, a nie karmicznych. Oczywiście jest to kwestia otwierająca mnóstwo polemik, ale kogoś niekoniecznie musi interesować przerobienie relacji z poprzedniego wcielenia, tylko próba udanego wejścia w związek, pracę, czy swoje potrzeby życiowe. A do określenia tych nie potrzeba wchodzenia w kilka pokoleń wstecz (Hellinger), albo nawet jednego (Freud). Astrologia jest na tyle sprawna, że potrafi określić warunki życia tu i teraz, bez odwoływania się do przeszłych "żyć". Co ciekawe, na własnej skórze zauważam nawet, że im więcej mówi się o poprzednich wcieleniach, tym gorzej pracuje się z tu i teraz. Bo pewne odkrycia poprzednich rzeczy mogą spowodować wielką ulgę w psychice (typu: byłam zakonnicą i dlatego mi nie wychodzą relacje z mężczyznami, albo: byłem wielkim szlachcicem i nie szanowałem ludzi, dlatego mam problemy z pracą, itd), ale w konwekwencji po paru miesiącach czy latach ktoś kręci się w kółko ze swoimi problemami. Wydaje się, że potrzeba separowania się od ludzi - bo ta potrzeba została wyrażona na początku - może być wyrażona w zupełności bez użycia Węzła (i pojęcia karmiczności). Ja mam np Węzeł w domu X (publiczność, kariera, na widoku), a mimo to bywam samotnikiem. Dlaczego? Ponieważ o tym decyduje pozycja mojego Słońca przy IC i koniunkcja Saturna z Księżycem (tendencje introwertyczne, skłonności do cierpienia w młodości). Podobne przypadki można mnożyć bez końca. Bez determinowania przy pomocy legendarnego Węzła Księżycowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwiazdologia Napisano 24 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 A swoją drogą, jeśli nie masz nic przeciwko, to podaj swoje dane publicznie. Zobaczymy na pozycję IV, VIII, XII, względnie VI domu. Obecność Słońca lub Księżyca tam znacząco zwiększa prawdopodobieństwo tego stanu odosobnienia, z czego dom IV to bezpieczeństwo i domatorstwo, VI - pracoholizm, choroby, VIII - tajemnice, bolesne zdarzenia, ukrywanie, XII - rozpłynięcie, unikanie, potrzeba spokoju. Saturn sprzyja samotności z powodu kompleksów, lęków, lub ambicji, która ma tendencje do zagłębiania się lub chowania, by wrócić na tron. Nawet Hitler miał Saturna w domu X - osiągnął karierę, ale w więzieniu swoje przesiedział. Neptun to taki Avatar, Atlas Chmur, czy wędrowiec, wędkarz - rozmywa, koi, ale często lubi wpędzać w stany zanurzenia. Nie tylko w nałogach, ale również w rzeczach związanych z przyrodą, odosobnieniem, samotnością. Więc XII, VIII, IV, może VI, plus Saturn, plus Neptun. One sprzyjają odosobnieniu. Ich przeciwieństwem bywają domy I, VII, III (ale nie blisko IC), IX, X, XI. Oraz planety Jowisz, Merkury, Słońce (byleby nie w żywiole wody, czasem ziemi - tutaj różnie bywa). Recepta nie jest ścisła i mogą zdarzać się odstępstwa, ale najczęściej tak się przejawia. Bo różnie bywa, np opozycja Saturn - Neptun (Krystyna Janda), daje efekty dwuznaczne. Jest aktorką, ale ma też wielki, osobisty świat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vianne 22 Napisano 25 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 (edytowane) Mam dużo planet w Raku, więc na pewno to ma znaczenie. W 4 domu jest Wenus i Księżyc. I ogólnie praktycznie wszystkie planety mam poniżej horyzontu, czyli jestem introwertyczką. Wenus i Księżyc w Pannie też nie sprzyjają otwartości. W VI domu, to mam trzy planety : Jowisza, Neptuna i Urana. VIII dom pusty, to tutaj trzeba patrzyć na znak. U mnie jest w Koziorożcu. I na pewno też swoje robi kwadratura Słońca do Saturna. No i Saturn w 5 domu, raczej nie ciągnie do ludzi, a wręcz przeciwnie. Zgadzam się, że trzeba się skupić na tu i teraz, ja nawet być nie chciała wiedzieć o poprzednich wcieleniach, bo znając siebie, to bym przeżywała, jak nie wiem, jak np. kogoś skrzywdziłam, czy coś w tym stylu. Edytowane 26 Stycznia 2014 przez Vianne 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwiazdologia Napisano 25 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Urodziłam się 14 lipca 1983 o godzinie 3.15 w Chrzanowie (Małopolska). Mam dużo planet w Raku, więc na pewno to ma znaczenie. W 4 domu jest Wenus i Księżyc. I ogólnie praktycznie wszystkie planety mam poniżej horyzontu, czyli jestem introwertyczką. Wenus i Księżyc w Pannie też nie sprzyjają otwartości. W VI domu, to mam trzy planety : Jowisza, Neptuna i Urana. VIII dom pusty, to tutaj trzeba patrzyć na znak. U mnie jest w Koziorożcu. I na pewno też swoje robi kwadratura Słońca do Saturna. No i Saturn w 5 domu, raczej nie ciągnie do ludzi, a wręcz przeciwnie. Zgadzam się, że trzeba się skupić na tu i teraz, ja nawet być nie chciała wiedzieć o poprzednich wcieleniach, bo znając siebie, to bym przeżywała, jak nie wiem, jak np. kogoś skrzywdziłam, czy coś w tym stylu. To w zasadzie mamy modelowe działanie. Księżyc w domu IV. Saturn tłumiący dom V i Słońce. To bardzo dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vianne 22 Napisano 25 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 (edytowane) ...................................................................... Edytowane 13 Marca 2014 przez Vianne 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gwiazdologia Napisano 25 Stycznia 2014 Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2014 Myślę, że nowy wątek dla paru zdań założyć można, ale interpretacja to już może kiedy indziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.