Na czym polega moja klątwa, jak się jej pozbyć?

[celofan]

Witam serdecznie! Od kilku ładnych lat męczy mnie ciąg bardzo negatywnych, ciężkich, bolesnych zdarzeń, których nie jestem w stanie opanować, pojawiających się niezależnie od moich działań.Zdarzają się mimo olbrzymich wysiłków włożonych w to, żeby działo sięw moim życiu jak najlepiej. Wyskakują znienacka i niszczą mnie z biegiem czasu coraz bardziej. Głównym jej objawem jest poczucie zniewolenia, jakiego doświadczam ze strony innych ludzi (m.in najbliższych), pech w kilku dziedzinach życia (praca, miłość) oraz ciągłe stany chorobowe atakujące różne układy w organizmie nie dające się przewidzieć, a czasem też i zwalczyć (lekarze nie potrafią sobie z pewnymi dysfunkcjami poradzić albo nie ywkrywają patologii, mimo wyraźnego pogorzenia się stanu całego organizmu). W 2013 roku doszło do kulminacji - w tym właśnie ubiegłym roku nie przespałem ani jednej nocy spokojnie i ani jednego dnia nie spędziłem wolny od izasadnionego poczucia ciągłego zagrożenia (realnego, zresztą). Sytuacje te coraz bardziej wymykały mi się spod kontroli, mimo iż jestem opanowany umysłowo, nie wykazuję niezborności, zaburzeń i wszystko kontroluję. To całe pasmo nieszczęść zaczęło się OD PEWNEJ STRASZNEJ WIZJI, jaka ukazała mi się prawie 10 lat temu nad łóżkiem tuż po przebudzeniu, w stanie jeszcze w zasadzie półsnu; pojawiła się nade mną wielka czarna prawa dłoń, która po wykonaniu pewnych dziwacznych ruchów w rodzaju zaklinania, wyliczania pokazała na mnie palcem wskazującym w sposób bardzo złowrogi. Od tego momentu zaczęło się to wszystko i trwa po dzień dzisiejszy. Od tamtej pory ukazywała mi się kilkakrotnie, co jakiś czas, z czasem coraz rzadziej, ale niemal zawsze było to ciężkim doświadczniem, pełnym grozy. Dokładnie to samo ponadnaturalne zdarzenie wystąpiło u mojego przypadkowo poznanego rok temu kolegi (co ciekawe, w obydwu przypadakach, i moim, i jego, wizja ukazała nam się dokładnie w tym samym dniu wi tej samej chwili, chyba równocześnie, mimo iż się absolutnie nie znaliśmy, data i godzina pokrywają się). Obydwaj cierpimy z powodu podobnych dręczeń, chcemy pomocy, nie wiemy jednak, jak sobie pomóc, co zdziałać. Co więcej, osoba, którą podejrzewamy o rzucenie klątwy, koleżanka, która bardzo mojego kolegi bardzo nie lubiła, a mnie prawdopodobnie (to nie jest wykluczone, biorąc pod uwagę niebezpośrednie powiązania, znajomości) też znała i mogła czuć negatywne emocje także wobec mnie, łudząco przypomina wyglądem dziewczynę grożącej mi śmiercią we śnie, jakiemu towarzyszyło jedno z kolejnych ukazań czarnej ręki. Zwracam się z prośbą o rady i ewentualną pomoc.

Edytowane 1 Lutego 2014 przez celofan

[Rasphul]

Sądzę, że rozumiesz iż część użytkowników podejdzie do Twojej opowieści z dużym dystansem, albowiem mieliśmy i do czynienia z ludźmi uważającymi siebie za demony etc. Nie mniej zakładając prawdziwość tej opowieści... musiałaby być dobrą wiedźmą by jej klątwa wywoływała wizję.

 

1. W jakich sytuacjach jeszcze pojawiała się owa ręka?

2. Opisz pokrótce o owych problemach - zarówno sercowych jak i z karierą, konkretnie.

3. Kwestie zdrowotne również.

4. Czy ów kolega cierpi na podobne problemy zdrowotne?

5. Czy macie kontakt z tą dziewczyną. Realną możliwość spotkania się, wiecie gdzie mieszka etc?

[Light in the Dark]

Czy jest możliwość że ta "klątwa", to twoje zrzucanie odpowiedzialności za swoje porażki na czynniki zewnętrzne?

[celofan]

1. Ręka pojawiała się najczęściej tuż po przebudzeniu, z reguły po jakimś emocjonującym śnie, podobnie nade mną, gdy jeszcze byłem w łóżku. Jeśli miała on miejsce kiedykolwiek indziej,to zawsze była zachowana jedna prawidłowość: skrajne pory dnia - tuż przed pójściem spać, pory późnowieczorne lub po przebudzeniu - jeśłi nie bezpośrednio po przebudzeniu, to nad ranem.

2. Z otrzymaniem pracy trudności, mimo dobrych kwalifikacji (wykłaształcenie, wyniki na studiach), trune przejścia z urzędem pracy, ponadto ciągłe tracenie ofert, możliwości zarobkowania z przyczyn losowych, ale to jest często normą, jakkolwiek trzeba tu podreślić, że ciągle mam styczność ze złymi, toksycznymi ludźmi, oszustami - to już znacznie odbiega do normy, nawet w czasach kryzysowych, poandto zdarzyła mi sie utrata 6 tysięcy złotych z powodu trafienia na sptynego oszusta, dodatkowo okradzenie kilka lat temu z mniejszej nieco sumy, ale takiej, która piechotą nie chodzi, dodatkowo ta sytuacja pozostawnai bez pieniędzy wpsółistniała z trudności finansowymi mojej rodziny - to się pokryło w czasie dośc boleśnie, w dodatku moja rodzina zaczęła wpadac wpodobne losowe tarapaty. Co do problemów sercowych, to było ciężko porozumieć się z partnerkami, natrafiałem na dziewczyny kompeletnie do mnie nie pasujące albo usiłujące mnie wykorzystać, jakkolwiek to nie dotknęło mnie tak silnie, potrafiłem sobie poradzić, lecz po wielu przejściach.

3. Ciągłe uszczerbki na zdrowiu, kontuzje, problemy z zębami mimo braku zaniedbania, problemy skórne, łojotok, zapalenia, każenia, uraz szczęki, postępujące wzmozenie nadwrażliwości na alkohol (nie moge już praktycznie niczego pić, nawet piwa, bo coś się złego po tym dzieje), nerwobóle, bezsenność - te dwa ostatnie zaczęły się zaraz po peirwszej wizji wtedy 10 lat temu i od tamtej pory nie miałem stabilności zdrowotnej.

4. Tak, jego problemy - mowa nie tylko o zdrowotnych - są bardzo podobne, z tym że pewne przejawy są nasilone, o ile u mnie nie występują problemy psychiczne

to nim musiał się zająć psychoterapeuta, jakkolwiek nie jest on chory psychicznie czy zaburzony, ale musiał z powodów emocjonalnych przerwać naukę, u niego znacznie silniejsze są problemy sercowe, sytuacja u niego była burzliwa, czuję bardzo samotny i odrzucony, ponadto on znacznie mocniej doświadcza trudności z presją ze strony rodziny, która jest wobec niego agresywna, podobnie zdarza się u mnie, ale nie w tak patologicznej postaci, natomiast obydwaj spotykamy się z częstymi sytuacjami nieuzasadnioenj agresji ze strony innych ludzi, przypadkowych (np. awantura w tramwajach czy centrach handlowych , nie prowokowane przez nas, zupełnie bezsensowne, podobnie wygląda sprawa agresji na Facebooku albo przypadkowych telefonów z groźbami, ludzie dzwonili do nas przez pomyłkę i złorzeczyli albo obrzucali bluzgami, oczywiście z myślą o innych osobach, ale my byliśmy przypadkowymi znowu ofiarami). cO do samego jeszcze zdrowia kolegi, to jego odczucia nerwobólowe itd. podobnie wystąpiły zaraz po pierwszej wizji, wcześniej w ogóle go nie dotyczyły.

5. Wiemy,gdzie mieszka, mamy dokładny adres, jak i telefon, znamy jej konto na Facebooku (dość ciekawe jest to, że zaraz po tym, jak kolega mi o niej powiedział i ja zacząłem badać tę sprawę na poważnie pod kątem jej osoby, to ona zaraz jakoś po dwu dniach zablokowała publiczny dostep do praktycznie wszystkich infromacji o sobie i wszystkich zdjęć, można zobaczyć jedynie zdjęcie profilowe, które pokazuje jedynie fragment twarzy (wszystkie pozostałe pokazują jej pełne oblicze ą w pełnej postaci) oraz zdjęcie w tle

[Trida]

Sytuacja brzmi ciekawie, nie powiem.

Możesz napisać z jakiego miasta jesteś / jesteście?

Robiłeś coś już do tej pory z powyższym zagadnieniem?

Kontaktowałeś się z 'wróżkami' zdejmującymi klątwy, sam coś robiłeś? Czy to Twoje pierwsze 'podejście' do tematu?

[celofan]

To pierwsze podejście do tematu.

[Gość Gość]

Mam nadzieję, że nie robisz sobie "jaj".Możesz mi podac dane na priv to zerkne.Czy jest możliwośc, że ktoś robił na Ciebie magię/voodoo?

[celofan]

Nie robię sobie jaj, ja naprawdę cierpię. Jakie dane podać? Data urodzenia, imię? SZczerze mówiąc, wątpię, czy ktoś mół robić na mnie magię/voodoo, jakkolwiek byłem nielubiany przez pewną osobę, która mogła mieć z tym coś wspólnego.

Edytowane 10 Lutego 2014 przez celofan

[Trida]

To dlaczego dopiero teraz cos z tym robisz? Bo to mnie zastanawia...

[Ciekawy96]

Wierzę Ci. Nigdy nic podobnego mi się nie zdażyło, ale postaram się pomóc najlepiej jak tylko potrafię. CZy jesteś osobą wierzącą? Jeśli nie to mimo wszystko idź do Kośćioła, wyspowiadaj sie. Poczytaj Biblię i powieś krzyż nad łózkiem. Poproś księdza o poświęcenie domu, a wszczególności pokoju,a jak to nie pomoże to spotkaj się z egzorcystą. Inna opcją jest poddanie się hipnozie. Może przeżywasz jakieś traumatyczne zdarzenie z przeszłosci np z wczesnego dziecinstwa i go nie pamietasz. Spróbuj, mam nadzieje ze w jakis sposob Ci to pomoze.

[Light in the Dark]

 

Musiałem po prostu Musiałem!

 

Po obejrzeniu wybierz w co chcesz wierzyć, dopiero po!

Edytowane 13 Lutego 2014 przez Kobalt60

[Rasphul]

Tia, ewentualnie jakaś sekta chrystusowa zrobi Ci sieczkę z mózgu