Skocz do zawartości

Pytania od nowicjuszki.


Rhiannon

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry wszystkim! To mój pierwszy post 'właściwy', mam nadzieję, że piszę go w dobrym miejscu.

Od trzech miesięcy uczę się Tarota. Początkowo korzystałam ze zwykłej, jak dla mnie bezimiennej talii. Jakiś czas temu zakupiłam Tarot Bogini i od tamtego czasu zaczęły mi się te karty śnić. Ostatnio śniło mi się, że talia była zniszczona, karty się rozchodziły, strzępiły etc a to bardzo mnie zdziwiło bo uważam, że są pieknie wykonane i musialabymm przekladać je całymi dniami przez lata żeby doprowadzić je dotakiego stanu. Dzisiaj śniła mi się Królowa Pałek (Staves), ale tak jakbym to ja ją narysowała i zaczęła do mnie mówić z tej karty. Nie pamiętam co powiedziała, pamiętam natomiast że byłam przerażona.

Jako doświadczeni Tarociści, uważacie, że powinnam zmienić talię? A może za bardzo wzięłam sobie to do siebie? Ale jak tu nie wziąć, skoro już pierwsze rozkłady całkiem trafnie pokazały mi co czeka mnie chociażby w pracy. A może wręcz przeciwnie? Może ten ostatni sen to dowód ze powinnam częściej sięgać po karty?

To nie jedyne o co chciałam zapytać. Na początku korzystałam z odwróconych kart w rozkładach. Czytałam, że dla początkujących to może być za trudne. Teraz korzystam z kart w pozycji prostej? Normalnej, wlaściwej? Ale do tego doszła mi interpretacja karty jako blokady. I teraz tak: czy karta w pozycji blokady to ta, której miejsce w rozkładzie jest opisanie jako np przeszkoda? Czy korzystając z nieodwróconych kart powinnam czytać zarówno jej dobre jak i złe strony, tak, aby mieć pełniejszy obraz tego co karta zwiastuje?

Kolejna sprawa to stawianie kart komuś. Gdy ta osoba siedzi na przeciwko mnie, i powiedzmy pozwolę jej wybrać/rozdać/rozłożyć karty, to teraz, zakładając ze są tam karty odwrócone, w ktorą stronę powinnam je czytać?

Wiem, że być może pytam o drobnostki i głupoty, ale dla mnie to dosyć ważne. Uważam Tarota za świetne narzędzie i chciałabym móc w pełni korzystać z jego mądrości.

Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sny związane z Tarotem są jak najbardziej pozytywne, chociaż ja takowych nigdy nie miałam (jak dotąd). Miałaś jednak koszmar, a to nie za dobrze zwiastuje.

 

Dlaczego się tak kartami stresujesz? Mam wrażenie, że dużo na siebie nakładasz, strasznie się kontrolujesz przy kartach. Więcej swobody, luzu. Pozwól sobie na błędy. Każdy z nas je popełnia przy najróżniejszych okazjach, także w pracy z Tarotem. A nawet tym bardziej. Nie można pozwolić, aby jakieś czarne myśli się pojawiły. Widzę, że co nieco wiesz, to bardzo dobrze, ale wszystko sobie bierzesz do serca. Po co? Nie ma takiej potrzeby. Karty to nie jajko, jak upuścisz, to się nie rozbiją, a zwłaszcza Tobie nie zrobią krzywdy. Nie używam kart blokad, bo nie czuję takiej potrzeby. Jak mi rozkład nie wychodzi, to to widzę, że tak jest.

 

Nie czytam kart odwróconych, ale planuję w bliższej przyszłości. Odwrócona karta wcale nie oznacza od razu negatywną interpretację. Może oznaczać jakąś blokadę, ale to nie jest odwrócenie znaczenia dosłownie.

 

Czytanie dobrych i złych równocześnie? A intuicja? Intuicja podpowiada Ci, która wersja jest ta właściwa.

 

Gdy czytasz komuś, patrzysz tylko od swojej strony, nie klienta (no chyba, że klient siedzi obok i widzi to samo, co Ty).

 

To są drobnostki, ale nie głupoty. Dobrze, że podzieliłaś się swoimi obawami. Ale bądź ostrożna. Za bardzo przywiązujesz się do detali i jak Ci nie wyjdzie, to od razu się stresujesz. Nie rób nic na siłę. Jeżeli będzie się pojawiał strach, odłóż karty. Dopóki nie złapiesz luzu, nie powiesz sobie, że świat się nie zawali jak Ci coś nie wyjdzie, to nie rozkładaj kart. No i najważniejsze, masz robić wszystko zgodnie z własnym sumieniem, a nie tym co w książce napisali lub na stronie internetowej. Ty dobierasz metodę pod siebie, nie ma jednej uniwersalnej metody postępowania.

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę więcej cierpliwości i wiary w siebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witaj !

Twoje pytania pamiętam jakbym zadawał wczoraj...

Jeżeli mógłbym poradzić :

- zmień talię, mimo wszystko polecam zwykłego Ridera Waite'a mimo iż mogą do ciebie w pełni nie przemawiać sądzę, że najłatwiej się z nich nauczysz podstaw.

- co do kart odwróconych - ja nie stosuję - przecież nasze życie nie jest odwrócone ... Jezeli w rozkładzie masz WSAKZÓWKĘ a masz kartę np. 3 mieczy pomyślisz "CO TO ZA WSKAZÓWKA? ! BEZ SENSU.." - w cale nie ! Wskazówką może być - wyjaw swoje uczucia, pokaż że boli cię to i to, nie kryj się z uczuciami itd... Wszystko to INTUICJA .

- jeżeli jednak kładziesz karty- interpretuj je w swoją stronę - to obraz dla ciebie, nie dla klienta.

 

- mimo wszystko warto, abyś np. skorzystała z jakiegoś dobrego kursu lub warsztatów - pouczysz się podstaw, nabierzesz odwagi i porozmawiasz z ludźmi, którzy pracują z tarotem dłużej .

mimo iż wróżbitą czy wróżką zostajesz w chwili urodzenia (masz ten dar) to sądzę, że skorzystanie z warsztatów to dobra możliwośc nauki w gronie rówieśników .

 

pozdrawiam :)

jeżeli masz jakieś pytania to pisz śmiało !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi :-). Wiem, że często przesadnie się przejmuję. Nie wynika to z jakiejś chorobliwej chęci osiągnięcia perfekcji; nie widzę po prostu sensu robienia czegoś na pół gwizdka, a pewne zasady zostały stworzone po to, by mieć dobre podstawy i gdybym się na dzień dobry "rypnęła" w tych zasadach właśnie... Mogłabym sobie nieźle namieszać.

Myślałam o kursie, ale zupełnie nie wiem z której strony to ugryźć. Mieszkam obecnie w UK i nie wiem czy z moimi zdolnościami językowymi dałabym radę ogarnąć ten temat. Póki co, uczę się po angielsku, ale inaczej jest czytać, a inaczej rozmawiać... Mam nadzieję, ze nie będzie to jakimś strasznym nadużyciem jeśli poproszę o polecenie czegoś konkretnego ;).

Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam!

 

EDIT:

 

Właśnie zauważyłam jaka jestem bystra inaczej... Tu na forum jest przecież kurs, przeczytam od deski do deski i zobaczymy :).

Edytowane przez Rhiannon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapraszam Cię do oglądania filmów, które nagrywam na kanale Salonu, w którym pracuję na YT .

Pojawi się wiele wątków dla poczatkujących tarocistów jak również możesz wysyłać pytania, które poruszymy w audycjach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Trochę leciwy post, ale jednak moja odpowiedź będzie uniwersalna. Może to zabrzmi brutalnie, jednak po przeczytaniu pierwszego postu uważam, że jeśli komuś już na początku śnią się karty i różne podobne sytuacje uważam, że ta osoba nie powinna zajmować się kartami w ogóle lub przynajmniej na razie, bo jest albo słaba psychicznie albo niedojrzała do tego aby ich użyć. Nie chodzi o zniechęcanie, ale to właśnie od takich rzeczy wychodzą później krzykacze i artykuły w których jedna z drugą w nocy w żelazku czy koszu na śmieci widziały demona. Później panika i nagle cudowne katharsis... Do kart trzeba dojrzeć, a nie brać ich, aby uzyskać poklask na fejsie czy po prostu, aby powiedziały na siłę: tak to ona czy on.

Swoją drogą na początku karty mogą się wydać skomplikowane, ale one nie są bombą atomową aby proporcje zgadzały się co do grama. Są elastyczne i dopasowują się do użytkownika. Podobnie jak rozkłady. Nikt nie mówi, że masz zastosować taki, a taki rozkład. Po prostu rozkłady zadają tyle pytań, aby dobrze narysować odpowiedź. Nikt nie broni tworzenia własnych schematów rozkładów. Jeśli będzie się kurczowo trzymać tego co już jest, a nic wnosić nowego to ta sztuka będzie stała w miejscu zamiast się rozwijać jak wiele rzeczy w dzisiejszym świecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Negatywny sen na temat Kart, oznacza że na razie trzeba sobie przynajmniej na chwilę odpuścić, aby ochłonąć. Nie na długo, wystarczy miesiąc-dwa w ogóle nie korzystać z nich. W tym czasie spojrzysz na wszystko z boku i możesz z większym dystansem zacząć ponownie wróżyć. Na razie wygląda , że Tarot pochłonął Cię aż za bardzo- to błąd, nie możesz brać wszystkiego, aż tak bardzo do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...