Powtarzający się sen, ciąg dalszy, szepczaca postać.

[Syncobic]

Witam. Może od razu przejdę do sedna; Od kilku dni męczą mnie sny, w których biegnę po schodach w górę w ciemnym domu. Gdy dobiegam do miejsca w którym schody się kończą to schody po których wbiegalem zanikają a obok mnie przelatuje cienista postać, kobieta, szepcze coś lecąc i znika. Następnie widzę krzyż z takim ogonkiem/haczykiem na dole a na końcu pokoju z tego krzyża zaczyna lecieć ta postać, centralnie na mnie i przelatuje przeze mnie. Przeszywa mnie a ja budzę się roztrzesiony. Każdej nocy postać ta jest tak jakby coraz niżej. Nie wiem jak ale za każdym razem schodzi piętro niżej. Coraz szybciej do niej dobiegam. Dodam, że gdy zaczynam sen, bieg, to z miejsca z którego zaczynam, (tak jakby z parteru) to tam jest mała iskierka światła. Potem jest wyżej juz tylko ciemno... Boje się. Co to może znaczyć?

[OazaSpokoju]

Rozejrzyj się w życiu za sytuacjami, w których nie chcesz przyjąć do wiadomości jakiegoś przekazu. Sen najwyraźniej o czymś ci chce powiedzieć, nie rozumiesz go więc powtarza ci po kilka razy. Tak jak nauczyciel, który za piątym razem wkurza się na ucznia, który ciągle jeszcze nie załapał. Rozpisz sobie na kartce wszystkie elementy np: schody, ciemność, krzyż, postać, bieganie itd i wypisz obok po dziesięć skojarzeń z nimi. Może trafisz na coś, co ci umyka.

[Gość SooYoung]

Mam dwa skojarzenia :

 

1. Będziesz świadkiem jakiegoś wydarzenia i będziesz musiał działać np. komuś pomóc - to może być przypadkowa sytuacja np. na ulicy w każdym razie nie znasz tej osoby której pomożesz. Wszystko zależy od Twojego refleksu i chęci pomocy

 

2. Męcząca Cię sprawa -> krzyż mówi o wierze, nie wiem jakiego jesteś wyznania i czy praktykujesz ale postać i krzyż kojarzy się jednoznacznie, wiec może nie czujesz się dobrze w tej religii, albo znowu chodzi o Twoje działanie /niedobre/ wobec kogoś i teraz męczą cię wyrzuty sumienia tzn. we śnie bo na jawie mogłeś to zagłuszyć, zepchnąć do podświadomości.

Dopiero we śnie Twoja psychika ma okazje się oczyścić i tak sobie z tym problemem daje radę.

[TytusXxx1375]

Czy sny zawsze mają związek z naszym życiem prywatnym i z tym , co na codzień przeżywamy? jak sobie poradzić właśnie z prześladującymi nas koszmarami, które nie są przyjemne i nie pozwalają nam na spokojny sen? Jest na to jakiś złoty środek?