Jak czytacie? Szybkie czytanie.

[Gość Asmic]

Cześć, jakiś czas temu postanowiłem sobie nauczyć się szybciej czytać, więc zaczałem czytać różne kursy i poradniki na ten temat.

Jednak takie poradniki po pierwsze ani mnie nie zmotywowały do tego ani nie przynosiły odpowiednich rezultatów. Najczęściej pojawiającą się

radą było nie powtarzanie słów czytanych w myślach.. no dobrze, ok ale co z tego jak ja np. tak nie potrafie bo po przeczytaniu powiedzmy jednego akapitu nic nie zrozumiałem z tego tekstu bez powtarzania słów w myślach.

Ogólnie na codzień czytam bardzo dużo artykułów w internecie oraz pisze z rożnymi ludźmi w internecie, jest to również forma czytania jaka by ona nie była. Kiedyś oglądałem dużo filmów z napisami, ale mimo to moja predkość czytania nie zmieniła się i nie wiem dlaczego bo już dawno powinno być co najmniej te 350 słów na minutę. Domyślam się, że jest to wina wady wzroku lewego oka bo nie noszę okularów i nie mogę objąć całego tekstu wzrokiem.

Zrobiłem sobie niedawno taki test na szybkość czytania i zrozumienie tekstu. Musiałem przeczytać kilka stron jakiegoś tekstu potem odpowiedzieć na 10 pytań i wyszło mi że czytam z prędkością 145 słów/minute i w 80% rozumiem tekst.

Prędkość mnie nie zadowala chciałbym czytać chociaż 300-400 słów na minutę to jest moim celem.

 

Moje pytanie do osób, które potrafią przeczytać książkę w 1-2 dni.. Jak wy czytacie? Czy powtarzacie w myślach słowa? A może jest coś co nieświadomie robicie podczas czytania?

[gala.tea]

Nie, nie powtarzam. Ale czytając szybciej i dużo, niestety nie pamiętam treści przeczytanych książek zbyt dokładnie. Ale mnie nie bierz pod uwagę. Czytam dość dużo, więc mogą mi się książki mieszać. Żadnej techniki nie stosuję. Ponoć można sobie wyrobić zapamiętywanie tekstu, który czytamy bardzo szybko. Myślę, że nie wszystko warto tak czytać. Pewne emocje trzeba zwyczajnie przeżyć. Smakować i cieszyć się chwilą.

[Gość amelia_000]

Ja ogarniam cały wers wzrokiem albo czytam wyrywkowe słowa i poznaję ogólny sens książki.