Skocz do zawartości

Czarna postać


Kartoflanka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

To moj pierwszy post na tym forum , trafiłam tu szukając odpowiedzi na sen nękający mnie od lat , czasami po kilka nocy po rząd . Sen nigdy nie jest identycznie taki sam , ale opisze go z grubsza :

Sni mi sie, że leżę w łóżku , normalnie w nocy , zgaszone światło , patrzę sobie w okno ( kiedy nie śpię w domu , to śni mi się zawsze, że leżę w tym łóżku w którym właśnie spię),

nagle zaczynam czuć niepokój, wiem, że tu ktoś jest, ogarnia mnie potwornie paniczny strach, siły tego uczucia nie da sie oddać opisem i wtedy albo gdzieś z jakigos kata , albo spod łóżka, czy zza jakiegoś mebla zaczyna wyłaniać się postać , tak jakby zageszczał sie tam mrok , aż osiągnie zarys postaci , jest to tak jakby tylko głowa i korpus, nie ma rąk ani nóg tylko czerń do samej ziemi i ta postać zaczyna zbliżać sie do mnie( a czuję ,że to jest złe), czuje jak zaczyna mnie pochłaniac a moj strach wtedy jest tak potworny , że we śnie krzyczę jak wariatka , ale nie mogę się ruszyć bo to mnie pochłania i paraliżuje, robi sie coraz czarniej i czuje , że zaczynam gdzieś spadać , cały czas krzycząc ....i wtedy budzę się w stanie trudnym do opisania .

Może jakbym znalazła przyczyne tego koszmaru , mogabym sie od niego uwolnić .

Bardzo proszę o pomoc .

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

To moj pierwszy post na tym forum , trafiłam tu szukając odpowiedzi na sen nękający mnie od lat , czasami po kilka nocy po rząd . Sen nigdy nie jest identycznie taki sam , ale opisze go z grubsza :

Sni mi sie, że leżę w łóżku , normalnie w nocy , zgaszone światło , patrzę sobie w okno ( kiedy nie śpię w domu , to śni mi się zawsze, że leżę w tym łóżku w którym właśnie spię),

nagle zaczynam czuć niepokój, wiem, że tu ktoś jest, ogarnia mnie potwornie paniczny strach, siły tego uczucia nie da sie oddać opisem i wtedy albo gdzieś z jakigos kata , albo spod łóżka, czy zza jakiegoś mebla zaczyna wyłaniać się postać , tak jakby zageszczał sie tam mrok , aż osiągnie zarys postaci , jest to tak jakby tylko głowa i korpus, nie ma rąk ani nóg tylko czerń do samej ziemi i ta postać zaczyna zbliżać sie do mnie( a czuję ,że to jest złe), czuje jak zaczyna mnie pochłaniac a moj strach wtedy jest tak potworny , że we śnie krzyczę jak wariatka , ale nie mogę się ruszyć bo to mnie pochłania i paraliżuje, robi sie coraz czarniej i czuje , że zaczynam gdzieś spadać , cały czas krzycząc ....i wtedy budzę się w stanie trudnym do opisania .

Może jakbym znalazła przyczyne tego koszmaru , mogabym sie od niego uwolnić .

Bardzo proszę o pomoc .

Pozdrawiam !

- przyczyn może być wiele, począwszy od złej lokalizacji Twojego łóżka, poprzez nadwrażliwość w przeżywaniu stresów życia codzinnego, a skończywszy na fobii, wynikającej z jakiegoś urazu. W warunkach tego forum, jak się pewnie domyślasz, trudno bez głębszej analizy odnaleźć odpowiedź. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze.

Jaki jest twoj stosunek do moralnosci? Glupio zadawac takie pytanie bo procz b zlych ludzi (cesarz imperium) wiekszosc zlych osob uwaza sie za dobre. Dzieki temu zli ludzie nie zmieniaja sie nigdy:) Dobre osoby czesto zas uwazaja sie za zle co pozwala im byc lepszymi i powoduje zmiany. Jestes konserwatystka czy liberalem? Pomijajac. Mysle, ze ten sen symbolizuje twoje sumienie? Pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm....sumienie ? A co to jest ? :twisted:

 

A mówiąc poważnie, to sen ten nawiedza mnie od bardzo dawna, wtedy jeszcze nie miałam na sumieniu zbyt poważnych złych uczynków. :cool:

To chyba rzeczywiście zbyt złożona sprawa , aby dojść do przyczyny tu na forum.

 

Dzięki za odzew , pomogliscie mi bo spojrzałam na problem z zupełnie innej perspektywy .

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chyba za ostro.:( Kartoflanka spadla z forum obwieszczajac nam etos podobny do cesarza imperium.;) Coz wczesniej zla postac nawiedzala ja zapewne przy planowaniu, pozniej byc moze przy realizacji jakichs czynow, w ktorych jak sama obwiescila brak miejsca na sumienie... Ale luz jestem na forum od niedawna i to tylko takie bajanie...

 

[ Dodano: 2006-07-31, 02:18 ]

Moze tak sie ma jak czesto nie spi sie w swoim lozku? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olechos , nie znam się na psychologii czy filozofii , ale cos mi się wydaje , że " głodnemu chleb na myśli " :lol: No bo czemu spanie w nieswoim łóżku miałoby być niemoralne ? Wiec chyba myślisz o czyms co ze spaniem nie ma wiele wspónego ....chociarz właściwie biorąc pod uwage, że jesteś facetem .... Wypada tylko współczuć twojej partnerce :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Zwykle potrafię interpretować swoje marzenia senne. Ostanio jednak nie wiem co jest grane. Pracowałam 7 lat temu w bardzo miłym zespole medycznym. Byłam zadowolona z racji wykonywanego zawodu . Obecnie pracuje w innym, równie mnie satysfakcjonującym. Od okolo 6 miesięcy bardzo często śni mi sie malżeństwo z poprzedniej pracy. Nie byłam jakoś szczególnie z nimi związana. Znajomość ograniczala sie do ,,dzień dobry, dziękuje, co tam slychać?". We śnie tez ze sobą tak rozmawiamy. Śnią mi sie jednak bardzo wyraźnie...ale bez jakiegoś konkretnego celu. Pytalam znajomych co tam u nich (w zeszłym roku urodziła im sie córka). Odpowiadaja, że wszystko ok. Te sny odbieram troche jako męczące....i dlaczego akurat oni....są inni którzy bardziej zpadli mi w pamięć. Co za psikus nocny? :???:

 

[ Dodano: 2006-07-31, 11:12 ]

Wybaczcie...ale jescze nie bardzo wiem gdzie co mam wpisywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie wiem o czym mowisz Kartoflanko? Myslalem, ze spadlas z forum? Tak tylko zartowalem, nie jestem niewierny, poprostu rzadko spie w nieswoim lozku.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale luz jestem na forum od niedawna i to tylko takie bajanie...
- nie chodzi o to, jak długo jesteś na forum... chciałam Ci tylko zwrócić uwagę, że możliwości wytłumaczenia takiego zjawiska jest wiele, a wszystko zależy od indywidualnej kondycji psychofizycznej danego człowieka. Oczywiście, możesz mieć tutaj rację, ale nie musisz. Jestem bardzo ostrożna w ocenianiu, zwłaszcza jeżeli taka nota ma mieć wydźwięk negatywny. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-07-31, 11:21 ]

Moze tak sie ma jak czesto nie spi sie w swoim lozku?
- czyżbyś też miał wiele na sumieniu? :lol:

 

[ Dodano: 2006-07-31, 11:24 ]

Witam! Zwykle potrafię interpretować swoje marzenia senne. Ostanio jednak nie wiem co jest grane. Pracowałam 7 lat temu w bardzo miłym zespole medycznym. Byłam zadowolona z racji wykonywanego zawodu . Obecnie pracuje w innym, równie mnie satysfakcjonującym. Od okolo 6 miesięcy bardzo często śni mi sie malżeństwo z poprzedniej pracy. Nie byłam jakoś szczególnie z nimi związana. Znajomość ograniczala sie do ,,dzień dobry, dziękuje, co tam slychać?". We śnie tez ze sobą tak rozmawiamy. Śnią mi sie jednak bardzo wyraźnie...ale bez jakiegoś konkretnego celu. Pytalam znajomych co tam u nich (w zeszłym roku urodziła im sie córka). Odpowiadaja, że wszystko ok. Te sny odbieram troche jako męczące....i dlaczego akurat oni....są inni którzy bardziej zpadli mi w pamięć. Co za psikus nocny?
- to jest ten rodzaj snu, gdzie musisz poradzić sobie sama - z prostej przyczyny... ja nie znam tych ludzi. Zrób w ten sposób: zastanów się dokładnie i wymień skojarzenia dot. tej pary. Gdy będziesz je miała, spróbuj przełożyć na aktualne życie. Tzn. czy wymienione cechy w jakiś sposób są adekwatne do tego, co przeżywam? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro juz mnie poznalas (po trzech zdaniach!) dlaczego swojego snu nie zinterpretujesz sama? Co w tym pozatym takiego, ze jestem facetem? Jesli zas kierowac sie "chlebem i glodnym", stosowac nadinterpretacje, imputowanie i insynuacje to ta czarna postac jest ksiedzem z pobliskiego kosciola pozbawionym rak i nog przez zwolennikow antyklerykalizmu. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...