podróż autobusem, spotkanie znajomych osób, rodzina, straż miejska.

[przemokles]

Witam.

 

Dzisiaj miałem sen o tym jak wyruszyłem autobusem do szkoły który miał trasę składającą się z 3 przystanków, na 2 przystanku weszły 3 znane mi koleżanki, w jednej kiedyś się kochałem, dwie pozostałe to znajome z dzieciństwa. Do koleżanki w której się kochałem nie odezwałem się słowem, ale patrzyła na mnie jak i ja na nią. Druga koleżanka, powiedziałem jej cześć z opóźnieniem i odpowiedziała mi: "co tak późno?", Trzecia tylko tam była. Po tym wszystkim okazało się, że autobus jechał do miasta oddalonego od mojej szkoły o jakieś 15-20km. Tam wysiadając i błądząc na głównym rynku spotkałem swojego brata który poprowadził mnie na przystanek autobusowy który jechał do naszego miasta gdzie znajduje się szkoła. Po drodze okazało się, że zgubiłem plecak ale w momencie pojawił się kolega z gimnazjum który zauważył go leżącego na ulicy, więc widząc, że nic nie jedzie przebiegłem przez ulicę podnosząc plecak. W oddali zauważyłem strażników miejskich którzy szli w moją stronę i cały czas słyszałem co mówią i idąc sobie spokojnie w stronę tego przystanku jakbym nic nie zrobił, przeszedłem przez pasy i straż miejska nie doczepiła się do mnie, tylko do kolegi i wypisali mu mandat.

 

Ogólnie jestem bardzo ciekawy swoich snów, bo czuje w nich jakieś przesłanie. Ogólnie czuje się, że muszę się w to zagłębić. Zapisuję sny już od jakiegoś czasu i mam jeszcze parę snów. Jakby ktoś mógł mi je zinterpretować byłbym wdzięczny.

[przemokles]

Zinterpretuje ktoś? Jest taki na tym forum?

[przemokles]

Podbijam temat znowu, jestem ciekaw.