Emi Pesta Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 Witam. Obecnie jestem w bardzo trudnej dla mnie relacji i naprawdę nie wiem co dalej z tym zrobić. wiec mam pytanie czy jest to związek karmiczny? i co ewentualnie zrobić żeby się od niego uwolnić albo naprawić? w którą stronę to pokierować? z góry dziękuje za każdą nawet krótką informację. moja data: 19.04.1990 jego data : 30.08.1982 pozdrawiam, Emi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trida Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 Ty - 6/33 On - 4/13 Wspólna droga -1/10 Karmiczni nie jesteście Po prostu z zasady macie dość 'trudne drogi' stąd może wydawać Ci się, że macie pod górkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dirty Posted May 23, 2014 Share Posted May 23, 2014 Mam podobne wibracje z moim ojcem z tym że ja jestem 4 a on 33 i razem tworzymy relacje wibracji 1, jest to również bardzo trudny związek mimo ze na innej plaszczyznie niz Twój. Heh widocznie ten układ wibracji jest niekorzystny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest SooYoung Posted May 23, 2014 Share Posted May 23, 2014 (edited) @EmiPesta - 1 to tzw. Ego - Ja, czyli każde z was będzie ciągnąć w swoją stronę, każde chce rządzić. Trudno będzie się dogadać, jak żadne z was nie pójdzie na ustępstwa. Ten układ wibracji jest korzystny jeśli się chce iść do przodu, to działanie a nie życie emocjami, Kiedy podejdzie się do relacji czy znajomości tak jak wspólnego budowania na zasadzie - ja robię to a Ty tamto - mamy ustalony podział obowiązków, wtedy wszystko się układa. Za to kiedy jedna z osób ciągnie w swoją stronę to relacja się sypie. Ty jako 6 kierujesz się emocjami, dużo myślisz o bliskich, liczysz się z nimi i ich uczuciami. On jako 4 chce władzy, tzn uważa że wie najlepiej i trudno przekonać go żeby zmienił zdanie, on dba i buduje siebie. Może być ci podporą ale wtedy kiedy pozwoli Ci podejmować decyzje tak jak chcesz i będzie je szanował Myślę że problemem jest brak szacunku i nieliczenie się z uczuciami drugiej osoby wiec jeśli on nie zacznie pracować na wasza relacje oto jedyna droga że Ty się wzmocnisz wewnętrznie i zajmiesz sobą. Nie licz na to że on będzie cały czas skupiał się na emocjach bo to nie leży w jego naturze. Jego teren to praca, nauka i zarządzanie "swoim podwórkiem" i niestety Tobą też może zarządzać. Czyli dogadać się - czego kto chce i co może dać, na ile Obydwoje ustępujecie, a jak któreś z was się zaprze to trudno. Nie może jedno z was ciągle ustępować, bo czuje się pokrzywdzone, dlatego podzielcie swoje terytorium ale zostawicie sobie wspólną przestrzeń w której będziecie szli na ustępstwa i budowanie waszej relacji. W jednym królestwie nie może być dwóch cesarzy :-) @Dirty macie trudny układ bo to relacja z tatą, czyli on ma tu pozycję nadrzędna -jako ojciec. Jedyna rada to odpuścić sobie dyskusje z nim i skupić się na tym co dobre. Ty jako mądrzejsza (bo znasz to z numerologii) lepiej ustąp i masz spokój, ale przy Twojej 4 to ciężkie bo 4 lubią rządzić :-) i postawić na swoim i mieć poukładany świat według swoich zasad. Tata ma liczbę mistrzowską 33 co można "wykorzystać " bo skoro on czuje się nauczycielem a takie jest przesłanie tej wibracji to wiadomo że będzie tak się zachowywał jakby wszystko wiedział najlepiej a to osobę z 4 bardzo irytuje. Dlatego też najlepiej dać mu się wygadać, nie polemizować - może i ty na tym zyskasz, wykorzystasz jego doświadczenia, a jak nie to zrobić po swojemu. 33 to 6 wiec powinien być rodzinny, zając się bliskimi i choć czasami wygląda to jakby chciał narzucać im swoje zdanie to 6 nie chce władzy, chce pokazać że niepotrzebnie szarpiesz się z jakimiś sprawami że rozwiązanie może być proste. Pytanie jakim tonem on to wam przekazuje ? Może warto iść w tym kierunku - niech tata ma swoje podwórko, obszar na którym działa i tam dba o innych, a samej brać trochę z jego nauk, posłuchać, a może coś się przyda i nic na siłę - czyli nie forsować swojego stanowiska. Ty żyj po swojemu na swoim terenie. taty poglądów już nie zmienisz a szkoda nerwów i czasu. Edited May 24, 2014 by SooYoung Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dirty Posted May 24, 2014 Share Posted May 24, 2014 Dziękuję Ci arachneo, faktycznie mam z tatą ciagle starcia od zawszw, on ma taki ciężki charakter.. W dodatku z dnia urodzenia ma karmę 16, co pewnie dodatkowo czyni go trudniejszym. Niestety nigd nie był ciepłym ojcem, zawsze był bardzo zamkniety w sobie, nie wspierał raczej podcinał skrzydła, moze dlatego dodatkowo włącza mi się "rządzicieltwo" bo chce pokazac ze teraz juz mam swoje zycie i on nie ma nic do powiedzenia. Mam nadzieje, że teraz kiedy się wyprowadzam z domu, nasze relacje się poprawią. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.