brak_kontroli Napisano 23 Maja 2014 Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 (edytowane) śniło mi się dzisiaj że mój były chłopak mnie usunął ze znajomych z fejsa. Ja się bardzo wkurzyłam i wysłałam prośbę o dodanie do znajomych. On ją zaakceptował, ale ja nadal byłam bardzo oburzona, więc chciałam żeby wyjaśnił mi czemu to zrobił, dlatego tez do niego napisałam. Coś to może oznaczać? Dziękuję za odpowiedzi. Edytowane 23 Maja 2014 przez brak_kontroli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 23 Maja 2014 Udostępnij Napisano 23 Maja 2014 Pomimo że to Twój były chłopak to chcesz mieć z nim kontakt, chociażby przez fb. Bardzo emocjonalnie podeszłaś do faktu że usunął Cię ze znajomych - możliwe że nadal coś do niego czujesz i chcesz żebyście do siebie wrócili, a z pewnością macie jeszcze jakieś nie wyjaśnione spawy. Ponieważ w realu nie możecie się dogadać to we śnie oczekujesz od niego wyjaśnień, a sytuacja z fb to pretekst do rozmowy. Jak dawno się rozstaliście ? A jeśli jesteś już w nowym związku i eks już Cie nie interesuje, to taki sen pokazuje oczyszczanie się psychiki ze starych emocji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brak_kontroli Napisano 25 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2014 Nie jesteśmy już razem ponad 2 lata właśnie. Ale fakt, nie utrzymujemy w realu zadnego kontaktu. Takie sny sie u mnie ciagle powtarzaja.Nie chce na pewno wracac do bylego chlopaka, ale szczerze powiedziawszy te sny sa dla mnie dosyc meczace. Co mam zrobic zeby sie nie powtarzaly? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 25 Maja 2014 Udostępnij Napisano 25 Maja 2014 Twoja psychika się oczyszcza, widać że to trochę potrwa. Co zrobić -> nie podchodzić tak emocjonalnie do tych snów, kiedy znowu Ci się przyśni powiedzieć sobie - Ok, śnił się i tyle,. Jeśli włączysz w to emocje to cały czas będziesz żyła przeszłością i przezywała od nowa każdy sen. Pomoże tez jak w ciągu dnia zajmiesz uwagę czymś innym, nie myśl o nim, nie patrz na jego profil na fb ( o ile jeszcze to robisz ) znajdź sobie jakieś inne absorbujące zajęcie. Możliwe że masz skłonność do uzależniania się emocjonalnego od innych osób ( od związków, od uczuć), ale trudno mi to ocenić po dwóch postach, ale 2 lata to dużo czasu i takie sny nie powinny już Cię niepokoić. Pomaga też napisanie listu do eksa, listu którego nie wyślesz ale np.spalisz czy podrzesz. W liście napisz co Cie bolało w waszej relacji, w jego zachowaniu - wiesz o co mi chodzi Napisz że już z nim zakończyłaś relację. Tak naprawdę to piszesz ten list dla siebie i do siebie, w ten sposób oczyszczasz się ze smutku i męczących Cię, emocji i zamykasz tamten etap w swoim życiu. W liście możesz pisać co chcesz, ważne żeby to był niekontrolowane, szło z Twojego wnętrza - to forma oczyszczenia. Spalenie listu to symboliczne odcięcie się i zamknięcie przeszłości. Takich listów możesz napisać więcej, to zależy ile emocji w sobie gnieciesz, ale trzeba to z siebie wyrzucuć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brak_kontroli Napisano 25 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2014 Dzięki serdeczne (: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brak_kontroli Napisano 25 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 25 Maja 2014 Ja snow nigdy nie biore do siebie, no chyba ze chodzi o mojego bylego, wtedy traktuje je az nazbyt emocjonalnie. Zaraz probuje sobie to przetlumaczyc, ze jak mi sie sni tak czesto to moze teskni, moze mysli, jeszcze pamieta itd. Eh..musze speobowac ta opcje z listem chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.