fazadelta Napisano 26 Maja 2014 Udostępnij Napisano 26 Maja 2014 Witam, będę wdzięczna o interpretację snu. Nie zapamiętałam jego szczegółów. Pojawiła się w nim moja znajoma, która mieszka dość daleko i przyjeżdża rzadko. Miała ze sobą dziecko w wózku i o dziwo pianino na kółkach (!). Odwiedziła mnie w domu. Była noc, a ja razem z rodzicami wybrałam się na przejażdżkę rowerową. Towarzyszyło nam to pianino (?) Nagle zobaczyliśmy piorun na niebie i ogień. Wróciliśmy, a dom się palił. Ognia nie było dużo. Miałam coś w rodzaju magicznej mocy, którą sterowałam ruch wodą i próbowałam go ugasić jednak nie udało mi się to. Pożar nagle znikł, a w domu w piekarniku było ciasto z karteczką od znajomej. Nie pamiętam jakiej treści. Ten sen bardzo mnie zdziwił i kompletnie nie wiem skąd w mojej głowie takie głupoty (np. z tym pianinem lub mocą) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macgendek Napisano 27 Maja 2014 Udostępnij Napisano 27 Maja 2014 Wydaje mi się, że to sen o dorastaniu, o opuszczaniu rodzinnego gniazda. Czy Ty myślisz o założeniu własnej rodziny? To dziecko w wózku to jesteś "nowa Ty". Trochę jakbyś nie chciała opuścić rodzinnego domu (próbujesz gasić pożar), ale tego procesu (dorastania) nie da się powstrzymać - w symbolicznym, przenośnym sensie rodzinny dom musi spłonąć. To jest pozytywny sen - wszystko w końcu dobrze się ułoży, bo to ciasto w piekarniku budzi (we mnie przynajmniej) bardzo przyjemne skojarzenia - taka miła niespodzianka (także może być to element snu, który jest proroczy - możesz sprawdzić czy dzisiaj w podobny sposób Cię pozytywnie coś nie zaskoczy, budząc podobne uczucia jak we śnie - myślę, że może tak się zdarzyć). A możesz opisać trochę jaką osobą jest ta znajoma? I z czym Ci się kojarzy słowo "pianino". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazadelta Napisano 27 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 27 Maja 2014 Ta znajoma to koleżanka z dzieciństwa, która przyjeżdżała z drugiego końca kraju na wakacje do swojej babci. Trudno mi powiedzieć z czym kojarzy mi się pianino. Kiedyś uczyłam się grać na nim, więc może to ma jakiś związek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macgendek Napisano 28 Maja 2014 Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 Pianino symbolizuje tu w takim razie albo czas w Twoim życiu kiedy grałaś (i to jaką wtedy byłaś osobą) i/lub ambicje Twoich rodziców, żebyś grała (a niekoniecznie Twoje) - w drugiej części snu go już nie ma (jak płonie dom). Podtrzymuję w związku z tym, że to sen o dorastaniu, realizowaniu własnych, dorosłych planów na życie w różnych sferach, w oderwaniu od planów rodziców na naszą przyszłość. Czy taka interpretacja jest trafiona? Czy Ty nad tym obecnie pracujesz, żeby stać się taką osobą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fazadelta Napisano 28 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 28 Maja 2014 Zgadza się. Od pewnego czasu zauważyłam, że dojrzałam bardziej emocjonalnie, przez to łatwiej i lepiej analizuję to, co dzieje się dookoła. Często z tego powodu dochodzi to spięć z moimi rodzicami, gdyż uważam, że są przewrażliwieni i traktują mnie jak dziecko. Również mają wygórowane ambicje w związku ze mną, lubią narzucać mi to, co im się w danej chwili podoba, nie zwracając uwagi na to, co ja mam do powiedzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.