Haszea Posted June 17, 2014 Share Posted June 17, 2014 Dziś w nocy (tj. w nocy z 16 na 17 czerwca) przyśnił mi się sen który wzbudził we mnie duże emocje. Byłam pewnym budynku (m/w na 2-4 piętrze) z pewnym młodym mężczyzną (oboje jesteśmy z rocznika '95) którego znam tylko i wyłącznie przez internet. Nie widziałam go nigdy w rzeczywistości, tylko jego zdjęcia i tylko raz słyszałam jego głos. On we śnie spoglądał przez okno i rozmawiał z kimś przez telefon komórkowy. We śnie nie interesowało mnie CO mówi. Przez duże okno było widać nieutwardzoną drogę i stację benzynową (nie jestem pewna ale pomiędzy budynkiem a stacją chyba stało auto). Gdy mój kolega spoglądał przez okno i rozmawiał kiedy ja robiłam mu 'malinkę' na przedramieniu, a potem całowałam go w szyję. Jednak on był niewzruszony i dalej spoglądał przez okno i rozmawiał. Mam wrażenie że na coś czekaliśmy. W pokoju w którym byliśmy było ciemno, więc czerń wszystko przesłaniała. Widziałam w sumie tylko nasze sylwetki, to co się działo za oknem i jego twarz. Na zewnątrz panowała noc, ale była w miarę dobra widoczność, ponieważ księżyc świecił jasno (nie była to chyba jednak pełnia). W tym roku napisałam maturę, właśnie czekam na wyniki. Od nich zależy czy uda mi się wyjechać na uczelnię do Londynu. Niedawno (trochę ponad miesiąc temu) zmarła również najbliższa memu sercu osoba. Pozdrawiam i czekam na interpretację Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.