Skocz do zawartości

OFFTOP: Hysterius i totalny brak praktyki


koteł

Rekomendowane odpowiedzi

Wg Ciebie. Jakie materialy miales okazje testowac? :D

 

Twoj post jest idealna tarcza przeciw glupcom i profanom. Za co Ci dziekuje. Zrobiles dla dobra magiji wiecej niz Crowley ;D

 

Niektórzy próbują zniechęcić profanów przestrzegając przed ryzykiem zachowań magicznych. Ja robię wręcz przeciwnie, mówię, że nie ma tu niebezpiecznych skutków, bo to po prostu nie ma żadnych skutków :)

 

Co testowałem? A takie tam popierdółki, kiedy byłem mały, jak przyciąganie myślą, gadanie z opiekunem, czy LD. Fajnie było myśleć, że jest na tym świecie coś poza tym, co widzimy, ale trzeba było wkońcu stać się realistą :)

 

___________

 

Offtop z tematu Uroki milosne/ Error

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do poważniejszych rzeczy trzeba się przygotować. A jakoś zmarnowanie kilku lat życia na studiowanie i praktykowanie dziedziny, która po tych paru latach okazałaby się kompletnym kłamstwem, jest dla mnie... nierozsądne :P Ja chcę widzieć efekty tu i teraz. A może wtedy zastanowię się, czy warto wzbogacić tę dziedzinę moją osobą i poświęcić dla niej więcej czasu ;)

Edytowane przez koteł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele osob zapisujacych sie na karate czy inne sztuki walki mysli ze po miesiacu beda drugimi bruce'ami lee ;)

dlatego po kilku treningach rezygnuja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do poważniejszych rzeczy trzeba się przygotować. A jakoś zmarnowanie kilku lat życia na studiowanie i praktykowanie dziedziny, która po tych paru latach okazałaby się kompletnym kłamstwem, jest dla mnie... nierozsądne :P Ja chcę widzieć efekty tu i teraz. A może wtedy zastanowię się, czy warto wzbogacić tę dziedzinę moją osobą i poświęcić dla niej więcej czasu ;)

 

Jestem pewien, że magia jest wystarczająco bogata bez Twojej osoby i da sobie radę bez Ciebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do poważniejszych rzeczy trzeba się przygotować. A jakoś zmarnowanie kilku lat życia na studiowanie i praktykowanie dziedziny, która po tych paru latach okazałaby się kompletnym kłamstwem, jest dla mnie... nierozsądne :P Ja chcę widzieć efekty tu i teraz. A może wtedy zastanowię się, czy warto wzbogacić tę dziedzinę moją osobą i poświęcić dla niej więcej czasu ;)

 

Jak to mawiają. Nie spróbujesz, to sie nie przekonasz. Zapewne wielcy odkrywcy jakby wykazywali się podobnym podejściem to dalej mieszkalibyśmy w jaskiniach, a religia dalej byłaby wygrażaniem piorunom podczas burzy (jak robią małpki). :D

 

Odezwij się jak stestujesz coś poważnego ;) chętnie się pośmieję ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele osob zapisujacych sie na karate czy inne sztuki walki mysli ze po miesiacu beda drugimi bruce'ami lee ;)

dlatego po kilku treningach rezygnuja

 

To troszkę inna sprawa. W tych dziedzinach ważny jest nauczyciel. To ktoś, kto dotarł już do pewnego poziomu zaawansowania i przekazuje Ci sposoby, którymi doszedł do tego stopnia. Ty widząc jego umiejętności możesz mu zaufać, bo sam doświadczalnie zauważasz, że on do czegoś doszedł. Masz przed oczami cel - dowód na to, że droga ciężkiej pracy do czegoś prowadzi. To jest sytuacja zupełnie inna. Ja wiem, że ta droga prowadzi donikąd :) Nie mówię, że chcę być mistrzem czegokolwiek już od razu. Ja chcę mieć dowód, że praca, którą w coś włożę, nie pójdzie na marne :) Co mi po tych grubych księgach, jak nie będę mógł rzucić zwyczajne Kuli Ognia, co?

 

Jestem pewien, że magia jest wystarczająco bogata bez Twojej osoby i da sobie radę bez Ciebie :)

Regresyjne myślenie. To, że jest bogata, nie znaczy, że nie może być bardziej :)

 

Odezwij się jak stestujesz coś poważnego ;) chętnie się pośmieję ;D

Jeśli eksperymenty magiczne ludzi nie zajmujących się magią Cię bawią, to czemu nie, z chęcią dostarczę Ci tej rozrywki :)

Edytowane przez koteł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mi po tych grubych księgach, jak nie będę mógł rzucić zwyczajne Kuli Ognia, co?

 

Magia to nie Harry Potter.

Magia to w dużej mierze mistyka, doświadczenia są subiektywne i nikt nigdy nic Ci nie udowodni jeśli nie będziesz chciał uwierzyć.

Może zanim choćby pomyślisz o uprawianiu magii przeczytaj chociaż jedną książkę na jej temat - jedna książka to nie są lata treningu, a przynajmniej od razu zobaczysz, czego możesz oczekiwać, a czego nie. Bo z postawą niedouczonego ignoranta to faktycznie nie ma sensu marnować kilku lat życia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli eksperymenty magiczne ludzi nie zajmujących się magią Cię bawią, to czemu nie, z chęcią dostarczę Ci tej rozrywki :)

 

Najlepiej to nagraj i wrzuć do internetu. Lubimy ogladac magie w wykonaniu osob z mottem zyciowym "nie znam sie, a wypowiem sie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiele osob zapisujacych sie na karate czy inne sztuki walki mysli ze po miesiacu beda drugimi bruce'ami lee ;)

dlatego po kilku treningach rezygnuja

 

Do czego się odnosisz?

Przecież wiadomo, że trening czyni mistrza. Czyżbyś namawiał do systematycznych prakyk miłosnowpływających?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusje o urokach wydzielilem ponownie do tematu odpowiedniego (ten sam z ktorego wyjalem owy offtop), ten temat zamykam. W razie jakichs uwag zapraszam na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...