Wróżenie z kart

[gemini159]

Witam

 

Chcialbym zapytać o znaczenie mojego snu bo troche mnie to niepokoi. Mianowicie:

Bylem u siebie w domu i siedziala ze mną moja kuzynka i jeden znany wróżbita. Kuzynka poprosiła go żeby jej powróżyl. Ja odpowiedziałem że ja Ci mogę powróżyć, a wróżbita na to - To proszę bardzo. Potasowałem karty i w tym samym momencie powiedziałem że żartowałem ze przecież ja się na tym nie znam. Wróżbita odpowiedzial że mi pomoże. Odwrociłem pierwszą karte-dodam że były to karty Tarota- i pierwsza karta była czarna i było na niej napisane -Death- Wrożbita popatrzył na mnie powiedział -Umrzesz- Zapytałem jak to? Przecież nie wrożę sobie tylko jej? On odpowiedział - Ale pierwsza karta zawsze jest dla Ciebie. Zacząłem się śmiać i zignorowałem to co powiedział. Dalszej części snu nie pamiętam. Pierwszą rzeczą z rana było sprawdzenie znaczenia snu i troche mnie zaniepokoił wynik wyszukiwania który znalazłem, a mianowicie przepowiednie uslyszane we śnie mogą sie spelnić. bardzo proszę o interpretację tego snu jeżeli to możliwe

[OazaSpokoju]

Mówią też, że bociany przynoszą dzieci ;-) Nie martw się. Sny potrafią wskazywać na zbliżającą się śmierć, ale w absolutnie symboliczny i znacznie subtelniejszy sposób. Czasami przez lata przygotowują człowieka do jego końca, to nie działa tak, że śni ci się, że umierasz i umierasz. Tak otwarte postawienie sprawy przez sen wskazuje raczej na jakieś zmiany w życiu, często w charakterze, czasami emocjonalne. To dlatego, że każdy człowiek umiera wiele razy, trzydziestolatek nie jest już tą samą osobą, którą był w podstawówce, dziecko z podstawówki umarło i narodził się licealista. Po nim student itd.

 

Poza tym zwróć uwagę Kuzynka i Wróżbita. Kuzynka to twoja dusza, dusza jest kapryśna i lubi się czasami zabawić kosztem swojego właściciela. Wróżbita to twój cień, który też chętnie cię postraszy. Cień to te z naszych cech, których nie lubimy u siebie, o których najchętniej byśmy zapomnieli.

 

Pamiętasz sprawę członka Ku Klux Klanu, u którego odkryli, że przespał się kiedyś z murzynem? Jest on, propagujący wyższość białych i heteroseksualność i jest jego cień, który najwyraźniej lubi mężczyzn i niekoniecznie białych. Uciekamy od naszych cieni tym bardziej im bardziej nie lubimy w sobie pewnych cech. Dla przestępcy cień może być miłym facetem, bo on niechętnie przyzna się, że jest miły. Dla uprzejmego pana w autobusie cień może przeklinać i nienawidzić ludzi.

 

Twój cień zadaje się z twoja duszą, bo go zignorowałeś. Zapomniałeś o swoich negatywnych cechach i one poszukały sobie towarzystwa w postaci duszy. Stąd Razem cię straszą. Poznaj siebie, a będą musieli wrócić na swoje miejsca i przestać.