Skocz do zawartości

Potrzebna pomoc- (niepokojące wydarzenia, klątwa rodzinna,opętanie?)


kajamolko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jestem na forum dopiero od dnia dzisiejszego.

Zdecydowałam się poszukać pomocy... Osoby, która znajdzie jakieś racjonalne wyjaśnienie na wiele spraw, które przytrafiają się zarówno od lat mojej rodzinie, jak i mnie samej.

A mianowicie... Od dziecka miałam problemy z zostawaniem samej w domu, spowodowane dziwnymi przeczuciami, dźwiękami, a czasem nawet i zdarzało się, że widziałam różne postaci. Z czasem przeistoczyło się to w zwyczajną fobię.

Owe zjawiska dokuczały mi coraz bardziej, więc postanowiłam opowiedzieć o nich swojej najstarszej z sióstr(wiem, że zajmowała się ona swego czasu okultyzmem, za pomocą tablicy Quija nawiązywała kontakt z pewnym duchem)... Podczas rozmowy okazało się, że w naszym rodzinnym domu obie widziałyśmy postać tej samej kobiety z charakterystycznym wyrazem twarzy, każdy szczegół się zgadzał. Jednym z wielu szczegółów, na który zwróciłyśmy uwagę było to, że kobieta czyta gazetę... Co więcej, jeszcze za życia naszej mamy, ona również co się okazało doświadczała różnych dziwnych rzeczy. Słyszała szelest przewracających się kartek, czuła czyjąś obecność. Moja siostra widywała tę kobietę często, ja ujrzałam ją tylko raz. Jednak na tym moje doświadczenia się nie kończą. Zdarzyło się, że gdy przyjechałam do mieszkania mojej siostry, w którym obecnie przebywam, wyczuwałam niejednokrotnie chłód na swoim ciele podczas zasypiania, słyszałam różne dźwięki. Nawet w ostatnich dniach, podczas wizyty u znajomych wraz z moją siostrą oraz jej 8letnią córeczką zdarzyło się, że gdy wychodząc z kamiennicy w celu powrotu do domu, wyczułam w powietrzu nagle coś dziwnego, podskoczyłam w pewnym momencie ze strachu, a w głębi siebie byłam przekonana, że ''coś'' znajduje się obok mojej siostry.. Po chwili moja siostrzenica zauważyła, że zarówna ja jak i siostra śmierdzimy siarką. Wszystkie czułyśmy ten smród(jestem przekonana, że nie dochodził on z dworu ani z kamiennicy). Boję sie i coraz więcej rzeczy w moim otoczeniu mnie prezeraża... przyszło mi do głowy, że może to być jakas klątwa rodzinna...niestety od samobójczej śmierci naszej mamy (prawie 5 lat temu)nie jestem w stanie dowiedzieć się czy ktoś jeszcze z rodziny "czuje" podobnie... obiło mi sie o uszy, że siostra mojej również nieżyjącej babci także miała dziwne przeżycia dotyczące duchów, zjaw (?)... co to może być? Gdzie udać się po pomoc?? Zaznaczam, że wraz z siostrą nie jesteśmy katoliczkami i pomoc księży egzorcystów czy modlitwy z odpalaniem świeczek, msze za zmarłych itd mogą być twardym orzechem do zgryzienia, którego wolałabym uniknąć. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Więc tak zapach siarki nie wróży że to coś dobrego,po drugie seans spirytystyczny to że się tak wyrażę był pomysłem do słownictwo, gdyż duch niekoniecznie musiał ci powiedzieć prawdę (jestem nawet pewien że kłamał)po drugie religie katolicką a prawdziwy świat duchowy niewiele łączy więc wątpił bym w skuteczność takich praktyk a nawet jeśli trwały by latami,ja ze swojej strony mógł bym spróbować przeprowadzić oczyszczenie ale potrzebuję wasze imiona i daty urodzenia,i nazwe miejscowości w jakiej mieszkacie ale nie gwarantuje sukcesu (na pewno nie zaszkodzi)

Edytowane przez zoska1977
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kaja,

 

Zdecydowałam się poszukać pomocy... Osoby, która znajdzie jakieś racjonalne wyjaśnienie na wiele spraw, które przytrafiają się zarówno od lat mojej rodzinie, jak i mnie samej.

Racjonalnie - doświadczacie istnienia świata duchowego...

Skoro otworzyłyście się na takie kontakty i to w sposób aktywny (praktyki Twojej siostry, a być może jeszcze kogoś w rodzinie) to po prostu zwróciłyście na siebie uwagę określonego kręgu istot duchowych.

Jak sama zauważyłaś ich obecność nie jest związana z miejscem (wizyta u znajomych), ale z Wami.

 

Z czasem przeistoczyło się to w zwyczajną fobię.

Boję sie i coraz więcej rzeczy w moim otoczeniu mnie prezeraża... przyszło mi do głowy, że może to być jakas klątwa rodzinna...niestety od samobójczej śmierci naszej mamy (prawie 5 lat temu)...

Twoje odczucia wynikają nie tyle z samego faktu obcowania z tymi istotami, co z charakteru owych istot.

Opętaniem zdecydowanie to to nie jest.

Czy klątwa pokoleniowa? Tego nie można wykluczyć.

Do potwierdzenia potrzebna byłaby jednak opinia egzorcysty, którą Ty z założenia wykluczyłaś.

 

... modlitwy z odpalaniem świeczek, msze za zmarłych itd mogą być twardym orzechem do zgryzienia, którego wolałabym uniknąć.

Chcesz otrzymać pomoc, ale w miarę możliwości jej nie udzielić.

Mam tu na myśli modlitwę/Mszę za zmarłych.

Trochę brakuje w tym równowagi.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cal madrze prawiłas dot ego momentu:

Do potwierdzenia potrzebna byłaby jednak opinia egzorcysty, którą Ty z założenia wykluczyłaś.

Chcesz otrzymać pomoc, ale w miarę możliwości jej nie udzielić.

Mam tu na myśli modlitwę/Mszę za zmarłych.

Dziewczyny nie muszą być gorliwymi katolikami, by skorzystać z pomocy egzorcysty (nie tylko księża katoliccy są egzorcystami).

Msza wg mnie w ich przypadku (który jest wg mnie trochę poważniejszy) niekoniecznie może pomóc. Ale nie będę wdawała się z Tobą w kolejnym wątku w dyskusje.

 

I podpisuję się pod Monią z prośbą o dane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc, zacznę od podania danych.

Moja siostra- Ada, ur.30.04.1982r.

moje imię- Kaja, ur.16.01.1996r.

 

Jeżeli chodzi o nasz dom, to wątpię w to, by ktoś przed nami tu mieszkał... Moja rodzina zamieszkuje tu od 19 lat. Blok z tego co mi wiadomo, gdy się wprowadziłyśmy był nowy. Co do praktyk okultustycznych mojej siostry... Hm... Z tego co mi opowiadała, to przychodził do niej i jej przyjaciółki jeden duch od lat. Podawał się za nijakiego Heńka. Opowiadał, że moja siostra jedynie przy swojej przyjaciółce ma ''siły'', by go wywołać. Jest ona pewna, że nie była to sztuczka żadnej z nich, gdyż sprawdziły to na wiele różnych sposobów. Wiem, że pomagał jej w kilku drobnych sporach zarówno rodzinnych jak i prywatnych. Dotyczyły one np. znalezienia paczki papierosów, o której kradzież posądzała moją siostrę mama. Przychodził do nich zawsze i rozmawiał na różne tematy.. Później gdy przyjaciółka siostry wyprowadziła się, kontakt z Heńkiem ucichł. Ada próbowała go przywołać, jednak tak jak on powiedział... Na marne. Trochę czasu później Ada zachorowała poważnie na nerki, lądując w szpitalu... Poroniła jedną ciążę, a następnie nasza mama popełniła samobójstwo. Nie wiemy czy to wszystko może by w jakikolwiek sposób ze sobą powiązane, lecz możemy się jedynie domyślać. Co do mnie, przyznam- próbowałam wiele razy z tabliczką ouija sama( po prostu z braku sił na to wszystko) jednak ani razu nie wyszło... Nie wiedziałam o tym, że istnieją również egzorcyści, którzy nie są księżami.. Jednak to i tak póki co chyba na nic się nie zda.. Ja mieszkam wciąż w Polsce, a moja siostra za granicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już bez daty mogę powiedzieć, ze macie przy sobie sporą paczkę bytów i innych, podobnych. Klątwy ani opętania raczej nie ma (to jeszcze potwierdzę w weekend).

To, ze Tobie z OuiJa nie wychodziło to tylko Twoje odczucie ;)

I tak otwierałaś pewnie 'przejście' między światami stad widywanie duchów.

 

Nastaw się psychicznie i finansowo na niemałą przeprawę, by się tego wszystkiego pozbyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się,że Ty chyba pisałaś do mnie i ja coś sprawdzałam...Przy Tobie i siostrze jest full istot. Przy Tobie byty astrale, jakies duchy i coś demonowatego. A siostra ma jakis cały orszak astralny, full duchów ( jakby otworzyła portal), i demony... to jest cena zajmowania się okultyzmem. Klątw nie widzę ani żadnych uroków.

Jesli mama popełniła samobójstwo to obie jesteście także obciążone psychicznie . To jest mega trauma i obciążenie dla klanu. Tu musi być solidny specjalista...nie wiem czy egzorcysta. Ktos kto umie te portale astralne zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia, to mój email- [email protected] również wydaje mi się, ze coś sprawdzalas, jednak mnie nie było wtedy w Polsce i nie kontynuowałysmy. Niestety mam też ograniczone finanse... Więc ciężko bym pozwoliła sobie na egzorcyste.

 

Co do mojej mamy... Od lat leczyła się na nerwice, depresje.. Jednak obawiam się, ze to również może mieć jakiś związek.. Teraz obie z siostrą jesteśmy bardzo pod tym względem do niej podobne. Dziwne, bo nasza jeszcze jedna siostra nigdy nic nie widziała..

A co sądzicie o duchu, który nawiązywał kontakt z moja siostrą ? I o tej kobiecie, którą widywałyśmy?

Wiem, że tablica to nie zabawa. Z powagą podchodzimy obie do tego wszystkiego, mimo że nie wiemy do końca co się wokół nas dzieje.. Zgłupiałyśmy przez to wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam maila od Ciebie i ja wtedy sprawdzałam wstępnie. To moja tamtejsza odpowiedź:

"Mi wychodzi,ze nie ma klatwy ani urokow. Jest cos w klanie. Poczytaj na temat pola informacyjnego- czyli morfogenicznego.

Ale masz sporo demonów i bytow.Wiesz...jesli matka sie zabiła to masz nieciekawe informacje w tym polu morfogenicznym.Polecam ustawienia Hellingera.

Do tego Ty pracuj nad umysłem.Zmieniaj przekonania.Oberzyj "Sekret.Polecam "potęgę podświadomości".

Klątwy wmawiać nie będę :)..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powaga to jedno ale zasady BHP, umiejętność ochrony itd to drugie...

 

A podasz dane drugiej siostry?

Kobietę widziałyście po śmierci mamy?

A tamten duch mógł być zwyczajnym bytem i już.

Jakoś nie czuję jego związku z sytuacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to dane drugiej siostry- Iga, ur.27.08.1987r.

 

Tą kobietę czuła również nasza mama, przed śmiercią. Nie jestem pewna czy ja widywała.. Jednak ma ona swoje charakterystyczne cechy wyglądu i zachowania, po których jesteśmy pewne, że przychodziła do każdej z nas trzech. Mama sporo o niej wiedziała... Mówiła co robić, aby zniknęła. Czuje, ze coś przed nami zataila..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny nie muszą być gorliwymi katolikami, by skorzystać z pomocy egzorcysty (nie tylko księża katoliccy są egzorcystami).

Skorzystanie z pomocy nawet katolickiego egzorcysty nie jest uwarunkowane gorliwością z wierze.

I może być zdecydowanie tańsze...

Chodzi o to, aby dziewczyny miały tego świadomość.

 

Msza wg mnie w ich przypadku (który jest wg mnie trochę poważniejszy) niekoniecznie może pomóc.

Prawdopodobnie nie "załatwi" sprawy w całości, ale ponieważ przypadek wydaje się być wielowątkowy, wskazane byłoby moim zdaniem działanie na kilku płaszczyznach.

 

Pozdrawiam

i życzę miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj przeprowadzać przez jakieś 2 tygodnie,codziennie mniejszy rytuał odpędzenia pentagramu jest to rytuał wzmacniający twoją tolerancje na energie i odpędzający negatywne wpływy,składa się on z krzyża kabalistycznego który służy do ustalenia swojej wyższości nad bytami (przez wizualizacje ściągnięcie w siebie światła symbolizującego boską opatrzność więc robisz to z błogosławieństwa Boga),rysowanie i wzmacnianie boskimi imionami pentagramów ,pentagramy poprawiają energetyke twoją i pokoju co jest BARDZO ważne ponieważ w następnym kroku ewokujesz istoty bardzo wysoko postawione w hierarchii bytów z których każdy jest symbolem/reprezentantem jednego elementu (nie mylić z fizycznym aspektem tych żywiołów) są to po kolei Archanioł Rafael-symbolizuje element powietrza (najbardziej subtelny),Archanioł Gabriel-element wody (oczyszczenie, świeżość),Archanioł Michael-Główny dowódca anielskich legionów jego elementem jest element ognia (też symbol oczyszczenia,ale i ekspansji i zniszczenia) na samym końcu jest Archanioł Uriel-jego elementem jest element ziemi (de facto jest to mieszanina elementów która przez oddziaływanie prawdziwych elementów tworzy coś nowego element ziemi daje niejako oparcie),potem jest jeszcze płonący pentagram i wizualizowanie w sobie lśniącego białego heksagramu w miejscu serca,potem następuje procedura powtórzenia kabalistycznego krzyża by jeszcze raz ukazać że wszystko co się zrobiło zrobiło się w imieniu boskiej opatrzności (bardzo ważne) opis jak przeprowadzić mniejszy ryt pentagramu bez problemu znajdziesz w internecie z początku wydaje się skomplikowany ale po czasie przestanie(z początku możesz mieć kartkę) i pamiętaj wizualizując sobie Archanioły staraj sobie jak najmniej wizualizować je gdy będą ci podczas MROP-u pojawiały ich obrazy (a po czasie będą) to wiedz że nawiązałaś bezpośredni kontakt z nimi a ich obecność w pomieszczeniu jest jak najbardziej prawdziwa i nie będzie tolerować innych bytów o niskiej wibracji (demonów) a co do ludzkich duchów to tu przydało by się odprowadzenie tu nie mam pojęcia jak się za to zabrać ale znam osoby które myślę że by potrafiły i są o wiele bardziej biegłe w tematyce istot astralnych .Jak by co pisz gg 50992746 lub email [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem w szoku, też bawiłam się w przywoływanie duchów za dziecka, ale nie myślałam, że to takie poważne. Jak coś czuję koło siebie to po prostu pytam czego chce i po problemie. Nigdy nic mi złego nie zrobiły, nigdy ich nie widziałam i nigdy mi nie odpowiadały. Jestem przekonana, że jak żywy nic ci nie zrobi to umarły tym bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kajamolko ja zajmuj się tego typu sprawami , nie ma znaczenia czy jesteś katoliczką, buddystką czy ateistką , robię "egzorcyzmy" , również robię analizy osobiste :

 

1. ciała subtelne - stan , ewentualne obciążenia / pasożyty , ewentualne uszkodzenia , wskazanie najwyższego obecnie w pełni rozwiniętego u Ciebie ciała subtelnego oraz wielkość kolejnego

2. czakry- wielkość , stan , ewentualne zatrucia i obciążenia

3. wiek Duszy

4. analiza na obecność różnych bytów, innych Dusz i pasożytów/symbiontów

 

Również analiza i oczyszczanie pomieszczeń / mieszkań / domów / przedmiotów / inne osoby .

 

Jak by coś to pisz do mnie tu albo na email: [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...