Nieboszczyk ożywa i pluje na mnie wydzieliną

[model.10]

Przyśniła mi się mama mojej przyjaciółki która zmarła 1,5miesiąca temu. Przyjaciółka przywiozła swoją zmarłą mame do mnie do domu i siedziałyśmy razem przy niej w moim pokoju i rozmawialiśmy w trójke, tz. Ja, moja mama i przyjaciółka. Nagle nieboszczyk zaczyna ożywać, ksztusić się i pluć na mnie i moją mamę ciągnącą się wydzieliną coś jak ślina, przy tym mówi "żebym się nie bała bo ona się oczyszcza". Strasznie się wystraszyłam i zaczełam krzyczeć, patrzyłam jak ta wydzielina spływa mi po rękach, a moja mama pobiegła po tatę. Przyjaciółka trzymała swoją ożyłą mamę za ręce i coś rozmawiała z nią. Śniło mi się to mniej więcej o tej samej godzinie co zmarł nieboszczyk 1,5miesiąca temu. Za życia b.dobrze się rozumiałyśmy i lubiałam tą panią, i ona mnie. Proszę o interpretacje snu, czy ten sen może coś oznaczać???

[Sephira]

model.10, na wstępie musisz wiedzieć, że im więcej razy powielisz jeden post, tym mniejsze szanse, że otrzymasz szybką odpowiedź. Musisz wiedzieć, że na daną chwilę poza Twoim mam jeszcze około 80 innych postów do przeczytania i jeśli coś jest zdublowane, to od raz ląduje na końcu kolejki.

 

Przejdźmy jednak do snu.

Nieboszczka prawdopodobnie symbolizuje tutaj jakąś sprawę z przeszłości, którą już dawno pogrzebałaś w swojej świadomości i uważałaś ja za zamkniętą, a która dosłownie teraz odżywa na nowo. Coś do Ciebie powraca i jest to sytuacja, która wymaga oczyszczenia, co może nie być dla Ciebie przyjemne.

 

Pozdrawiam.