Wibracje, ciepło i prądy przeszywające całe ciało

[matchless]

Witam, jest to mój pierwszy post.

 

Od niedawna zainteresowałem się sferą duchową, potęgą umysłu oraz ciała. Dopiero co zaczynam chłonąć wiedzę i przyznaję, że z każdym dniem chcę coraz głębiej poznawać wszelkie tajniki.

 

Ale nie o tym jest ten post.

 

Chciałbym się Was zapytać, co się dzieje z moim ciałem podczas ..medytacji, skupianiu się na czakrach?

Jakiś czas temu zainteresowałem się idoserami. Idoser jest to program dzięki, któremu możemy słuchać różnych dźwięków mających na celu stymulowanie naszymi falami mózgowymi. I tak można słuchać coś na przebudzenie, orgazm, dobry sen itp. Pamiętam, że słuchałem kilku, lecz działały na mnie szczególnie te dotyczące uczucia pierwszej miłości czy orgazmu.

Zapomniałem o tym kompletnie aż do niedawna.

Leżąc odprężony w łóżku i koncentrując się na podbrzuszu zauważyłem, że jestem w stanie bez problemu wejść w stan podobny do tego z odsłuchań idosera. Czuję wtedy ciepło, a nawet gorącą w podbrzuszu, dostaje dreszczy i zaczynam się trząść, przez ciało przechodzą przyjemne impulsy. Do tego czuje, że moje ciało jest tak jakby sparaliżowane lekko? Muszę skoncentrować się na danej części ciała by ją poruszyć i uwolnić się z tego stanu. Wszystkie te doznania się koncentrują i kumulują, aż do wywołania psychicznego orgazmu.

 

I właśnie tutaj moje pytanie, co robię nieświadomie, że do takiego stanu się doprowadzam? Nigdy nie medytowałem, nie wiem gdzie są umiejscowione nawet czakramy dokładnie. Zastanawia mnie, skąd taka łatwość w przechodzeniu do tego stanu u mnie.

[Trida]

Nigdy nie medytowałem, nie wiem gdzie są umiejscowione nawet czakramy dokładnie.

 

To na początek polecam poczytać o medytacji i czakrach... To Ci powinno sporo wyjaśnić.

[patrycjaolaw]

Witam dokładnie zacznij od podstaw