Blokada

[mikaeella]

Dzień dobry. Ja piszę w dość nietypowej sprawie, a mianowicie chodzi mi o naukę języka niemieckiego. W szkole średniej mieliśmy niemiecki, ale nie robił na mnie wrażenia i nie uczyłam się go. Dzisiaj bardzo tego żałuję. Muszę powiedzieć, że po okresie nie lubienia tego języka nastąpił okres sympatii i pełnej akceptacji. Jeżdżę pracować do Niemiec i muszę powiedzieć, że jestem zauroczona tym państwem, ludźmi i językiem (oczywiście pamiętam o II-giej wojnie światowej). Wszystkie negatywne opinie z jakimi kiedyś się stykałam są śmieszne. Oczywiście bywam w małych miejscowościach i tam życie płynie trochę wolniej, ciszej i mam ogromne szczęście do ludzi...wszyscy są mili sympatyczni, kulturalni...ba być może przesadzam, ale dobrze mi tam jest...myślę, że to nic złego. Jednakże ogromnym problemem jest sam język i po części mój wiek ...58 lat...Kiedyś bardzo skutecznie potrafiłam wmawiać sobie wiele rzeczy...oczywiście tych smutnych, złych, blokujących mnie samą. Tak samo było z niemieckie...a to, że się go nigdy nie nauczę, a to, że nie mam kompletnie pamięci, a także, że wszystko lepiej wychodzi mi na papierze niż w mówieniu. I takim o to sposobem ucząc się ciągle niemieckiego, umiem go niewiele i niewiele rozumiem...jestem totalnie zablokowana i bardzo zdenerwowana jak musze coś powiedzieć po niemiecku...w głowie idzie mi całkiem dobrze, ale nie potrafię tego przekazać na zewnątrz i jak już zaczynam mówić to wychodzą mi chocki klocki. Łatwiej mi jest jak trafiam na ludzi, którzy za wszelką cenę chcą ze mną porozmawiać i zrozumieć mnie, bo wychodzą mi na przeciw, ale są przecież też ludzie, którzy nie maja tego daru i mam wtedy ogromny problem z dogadaniem się z nimi. Kurcze...kocham niemieckie ale nie potrafię siebie pokonać. Może uzyskam tu pomoc i zdejmiecie ze mnie tę straszną blokadę, którą sama sobie zafundowałam? Próbowałam już zmieniać wzorce, afirmowałam, rozmawiałam sama ze sobą ...niestety beznadzieja. Kochani nie zostawiajcie mnie samej z tym problemem ponieważ jest to dla mnie bardzo ważne...będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie, porady i pomoc. Pozdrawiam mikaeela