koteczek7062014 Napisano 20 Października 2014 Udostępnij Napisano 20 Października 2014 (edytowane) jak w temacie, trafiłam tutaj poszukując informacji... zacznę od tego, że jestem wierzącą protestantką, a w internecie są na temat który mnie interesuje sprzeczne informacje... sektom dziękuję... od wczesnego dzieciństwa mam kontakt ze zmarłymi (pierwszy raz jak miałam 5 lat), czasami widzę ich wyraźnie... są to zmarli z mojej rodziny, zmarły przyjaciel, a raz przyszła zmarła babcia znajomego z neta... mam również widzenia i słyszę demony oraz anioły... jak poznac, czy to co czuję jest zwykłą psychozą? dodam, że choruję na borderline... na te stany żadne leki nie pomagają, brałam kiedyś końskie dawki pernazyny a i tak to miałam... czasami ogarniał mnie jakiś dziwny stan... a za jakiś czas nekrolog kogoś kogo znałam lub znali moi rodzice... w wieku lat 14 zostałam porwana w zaświaty, a miałam wtedy ostre myśli samobójcze - byłam wśród chmur, wszędzie biel, przede mną brama, anioły i postac z kluczem... i usłyszałam:wracaj, nie wykonałaś zadania... rozmawiam ze Śmiercią, ona najlepiej uczy mnie życia... ukazuje mi się różnie, czasami jako postac spowita czernią, czasami ma na sobie fioletowe elementy, widzę czasami jej wielkie oczy... boję się tego, boję się że oszalałam... duchy zmarłych przodków np. są na mnie złe że palę papierosy, ostrzegały mnie dziś przed kuzynem którego podałam do sądu (jak poznac czy to strach wynikający z tego że kiedyś mnie zastraszył czy rzeczywiście głosy zmarłych?) miewam wizje, że stoję w ciemnym korytarzu z pochodnią w ręce i jestem wśród odprowadzających dusze na wieczny odpoczynek... czy oszalałam? a może czuję więcej? żadne leki na to nie pomagają, żadne pobyty w szpitalu... kiedyś w szpitalu w sali były zamknięte okna a poczułam czyjąś lodowatą rękę, była to młoda kobieta, czułam że jest wobec mnie przyjazna; czułam jak modli się zakonnica która tam wylądowała z powodu problemów ze snem... jak ktoś umiera, czuję błogi spokój, zakosztowuję Wieczności za życia... słodycz tego niepojęta, i najlepiej uczy mnie życia... czasami jestem zła, że tak długo będę tam szła, kto wie ile, może kilkadziesiąt lat? dziś czułam anioła i demona który pod postacią czworonożnego dinozaura mnie nękał, tak naprawdę widzę go nadal w milisekundowym czasie... proszę, nie wyśmiejcie mnie... Edytowane 20 Października 2014 przez koteczek7062014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suhdaj Napisano 7 Marca 2015 Udostępnij Napisano 7 Marca 2015 Zoska1977 ma rację. Tylko Ty możesz wiedzieć co Ci jest. Gryzie Cię sumienie, bo robisz rzeczy, których normalnie byś nie robiła. Stąd może być twoje rozdarcie emocjonalne. Doskonale wiem jak to jest umierać i mogę Tobie potwierdzić, że jest to jedna z przyjemniejszych rzeczy jaką można poczuć za życia (paradoksalnie, prawda? ). Chciałbym, abyś zwróciła uwagę na obrazy które najwyraźniej Cię przytłaczają.: To co sama postrzegasz, jest tylko i wyłącznie kreacją twojej percepcji. Dobrym przykładem jest światło. Światło nie jest kolorem, czy barwą. Jest to fala elektro-magnetyczna o jej określonej długości. Nasze oko interpretuje to jako "barwa". Dlatego psy nie widzą tak wielu odcieni, bo po prostu są im nie potrzebne. Dlatego Ty (jako osoba wierząca) widziałaś Niebo, strażnika Nieba, anioły i demony. Są one dla Ciebie odzwierciedleniem odpowiedniej wibracji energii. Odbierasz przekaz, a twój mózg w tej samej sekundzie przerabia go na "obraz" zrozumiały dla Ciebie. Dla osób nie wierzących, ukazaliby się członkowie ich rodzin, czy może jakieś mitologiczne i mistyczne stwory. Czyli z grubsza można powiedzieć, że te wszystkie "Boskie" znaki są jedynie metaforą kodowaną przez Twój mózg. Poprzedzając twoje pytanie. Nie, to nie znaczy, że to co widzisz to są urojenia. Ludzie mają tendencję do myślenia, że to co myślą jest nie prawdą (to jest dobre, nie? ). Każde z tych zdarzeń jest dla Ciebie przekazem. Odbierasz energię na bardzo niskich poziomach, a poziomy te są najczęściej spotykane wśród ludzi umierających, lub cierpiących. Każdy z nas odbiera te fale wibracji, ale nie każdy z nas zwraca na nie szczególną uwagę, bo dla większości z nas jest ona bezużyteczna do własnego samodoskonalenia się (przykład z psem wyżej). Dla Ciebie natomiast, odczuwanie tak niskiej energii jest czymś co ma Cię rozwinąć dalej. Czymś co pchnie Cię do działania, które ma odmienić twoje pojmowanie o świecie. Przestań z tym walczyć i zacznij analizować to co się z Tobą dzieje. Spróbuj zrozumieć tę symbolikę, a dopiero wtedy będziesz wiedziała co Ci jest i dlaczego tak jest. Mam nadzieję, że pomogłem. Trzymaj się, spróbuj zrozumieć i przestań się bać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adr Napisano 29 Sierpnia 2022 Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2022 Jesteś Naturalnym Medium.Sensytwem.Widzisz to co przed wieloma jest ukryte.Może byłaś Kapłanką,Szamanką w innym życiu. Powinnaś wykorzystywać zdolności ,Studiować tematykę np Śmierci Klinicznej,Reinkarnacji. itp a nie wkręcać sobie choroby umysłowe.Co do chorób umysłowych to nauka twierdzi że to anomalie o podłożu neurologicznym lub psychologicznym (psyche oznacza duszę co ciekawe) .Schizofrenii (która jest chyba najbardziej tajemniczą z tak zwanych dysfunkcji psychicznych)nie potrafi podać przyczyn.A co jeśli Schiza jest po prostu jedną z opcji przebudzenia duchowego? Owe zniszczenie jaźni (czyli iluzji) aby skumać to o co chodzi Absolutowi. Bezkres...Stopienie się w jedno z praźródłem. Religia jest jedna nazywa się Miłość Wiedza ważna trzeba się uczyć wciąż. Jak lubisz filmy to obejrzyj Na yt Nasz Dom.Jak ksiązki to Allan Kardec-Księga Duchów. Jak pisma to dawny Lotos .https://sbc.org.pl/dlibra/publication/16006/edition/14184/lotos-miesiecznik-poswiecony-rozwojowi-i-kulturze-zycia-wewnetrznego-1935-r-2-z-12?language=en Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.