Mateusz543 Napisano 3 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2014 Witam. zostalem zatakowany przez cyganke ktora zaczela mi wrozyc, mimo sporego zniechecenia i ucieczki, po chwili zainteresowala mnie swoim gadaniem o mojej osobie. Chwile jej posluchalem, lecz caly czas czulem lek przed nia. Posluchalem jej gdy chciala jakiegos pieniazka zeby ,,cos tam,, sprawdzic (juz niepamietam). To samo zrobilem z banknotem( tak mnie omamiła). Byl to duzy nominal niepolskich pieniedzy jednak niebyl to orginał. oczywiscie gdy cyganka zaczela czarowac owym banknotem, zniknol w jej rekach jak kamien w wode. Smialem sie ze zrobila mnie w balona i okradla jednak ja niebylem gorszy i wreczylem jej podrobke Dolara.. Od tamtej pory (juz 5 miesiecy) psuje mi sie samochod. Codziennie cos pokolei, jak nie jedno to drugie. dziwne zeczy sie dzieja, np sama pekla szyba, waz od chlodnicy, chlodnica, pasek rozrzadu, skrzynia biegow, przegoby, i tak moglbym wymieniac caly czas.. w zyciu codziennym nie wydaje mi sie zebym jakos specjalnie mial pecha. tylko z tym samochodem. Pomoze ktos obeznany co moge zrobic?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr Muller Napisano 3 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 3 Listopada 2014 (edytowane) Pomoze ktos obeznany co moge zrobic?? Taa Sprzedaj to [cenzura] i kup sobie porzadne auto.A swoja droga to coraz ,,ciekawsze" te prosby Edytowane 7 Listopada 2014 przez Kobalt60 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Noa20 Napisano 4 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 4 Listopada 2014 (edytowane) Jak tak bardzo chcesz to możesz powiesić na lusterku symbol atlantów lub/i czerwoną nitkę. Nie zaszkodzi a może pomóc. Kiedyś też miałam różne przeboje z autem mimo młodego rocznika i regularnych przeglądów, co chwilę coś się działo. Odkąd zawiesiłam w/w symbole mam spokój a niepożądane osoby moje auto omijają szerokim łukiem Edytowane 5 Listopada 2014 przez Noa20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateusz543 Napisano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Listopada 2014 Chodzi o to ze sam jestem mechanikiem, i znam podstawtowe wady, konstrukcje, i budowe samochodow. Po tamtej sytuacji niecodzienne rzeczy sie dzieja i kazdy sie dziwi dlaczego i czy to wogole mozliwe zeby samochod mogl sie tak psuc. Ogolnie to niemialem przekonania doo urokow, klatw, itp ale widze ze naprawde to nie przelewki. Jest to vectra B z 96, 2.0 16V w ktora wpakowalem juz 7 tys zl w same czesci( wiekszosc uzywka kupowane po okazyjnej cenie) wszystko juz chyba wymienialem, i przynajmniej raz w tygodniu psuje sie cos nowego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Menekse Napisano 7 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2014 Jesteś pewien, że to chodzi o samochód a nie o to, że nie dałeś jej pieniędzy, więc teraz je od ciebie odbiera, a samochód to tylko narzędzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 7 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2014 Kupiłeś gruchota i tyle Już po raz setny nie chce mi się tłumaczyć, że "wróżące" cyganki z ulicy nie mają umiejętności, żeby kogokolwiek przeklnąć. Poczytaj inne tematy o rzekomej mocy cyganek, w tym dziale, a zrozumiesz jak naiwne i życzeniowe jest Twoje myślenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mpConroe Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 . Jest to vectra B z 96, 2.0 16V Jeździsz prawie 20-letnim samochodem i winisz cygankę, że się psuje? :energia: serio? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.