Michelet Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Witam ostatnio śniło mi się że jechałem autobusem komunikacji miejskiej.Stałem trzymając się poręczy zaś naprzeciwko mnie siedziała moja była dziewczyna.Ani ja ani Ona nie odezwaliśmy się do siebie lecz patrzyliśmy sobie w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Euterpe Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 (edytowane) biorąc pod uwagę Twoją obecną sytuację, będziesz mieć jeszcze kilka/kilkanaście snów związanych z ex. To normalne, nie przejmuj się. Pewnego dnia to przejdzie. interpretacja snu: żyjesz, nadal idziesz do przodu, ale z nią w swojej głowie. Spojrzenie w oczy - zakładam, że chcesz wejść do jej duszy i dowiedzieć się, co w niej naprawdę siedzi. oczy = zwierciadło duszy Edytowane 16 Listopada 2014 przez Euterpe literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michelet Napisano 16 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Dziękuję Euterpe kolejny raz mi pomagasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michelet Napisano 16 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Faktycznie chciałbym zajrzeć do jej duszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vikib Napisano 16 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Witam. Wygląda na to, że czasem trzeba podjąć działania nie zawsze zgodne z naszymi przekonaniami. Spróbuj odzyskać dziewczynę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michelet Napisano 16 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 16 Listopada 2014 Kocham ją całym moim sercem i całą moją duszą którą bym oddał aby tylko znowu mnie pokochała.... Próbowałem walczyć o nią lecz ona cały czas powtarza mi że już nie chce,że jej się wypaliło.... Wiem że usta mogą mówić jedno zaś serce i dusza zupełnie coś innego lecz boję się tego aby nie ranić jej na dokładkę jeszcze mocniej... Dziękuję jednakże za poradę-postaram się zawalczyć znów lecz muszę to przemyśleć w jaki sposób aby jej nie zranić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.