Skocz do zawartości

Rytualy na Nowy Rok


Dr Muller

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając niektore wpisy i prosby o wrozby,postanowilem pogmerac(w necie bo niby gdzie?) i znalezc kilka prostych rytualikuf,ktore moze i warto wykonac w pierwszy dzien Nowego Roku.Pomogą-nie pomogą ale na pewno nie zaszkodzą.

Wybralem te,ktore nie wymagają zadnych nakladow lub naprawde minimalnych.

 

1.Na pozbycie sie problemow.Zapisz na kartce czerwonym dlugopisem,pisakiem,flamastrem itp wszystkie problemy jakie dreczyly Cie w starym roku.Nastepnie spal kartke w plomieniu czerwonej swiecy,mysląc przy tym jak razem z kartką znikają w plomieniu Twoje problemy.

 

2.Moj ulubiony-na piniondze ;).31 grudnia wez metalowe naczynie i wsyp do niego monety,zalej zwyklą wodą.Monety nalezy umyc przed wsypaniem do naczynia.Zostaw do rana,najlepiej na parapecie okna,zeby padalo na nie swiatlo ksiezyca.Nastepnie w tej wodzie umyj rece i mysl jak liczysz ,,grubszą" gotowke.Pamietaj,zeby wody nie wylewac do kibla czy zlewu.Najlepiej kwiata podlac albo staremu kawe z niej zrobic :)

 

3.Taki ogolny.Potrzebne są 3 swiece-zielona,czerwona i brązowa.Na zielonej piszemy Ja,imie i nazwisko jestem zdrowy,na czerwonej Ja,imie i nazwisko jestem kochany i na brązowej Ja,imie i nazwisko mam pieniadze.Swiece muszą dopalic sie do konca.

 

4.Piniondze.Zaszyj w jakims kawalku materialu 12 ziarenek ryzu.Nos przy sobie przez caly rok.

 

5.Powodzenie w finansach(piniondze po raz kolejny).Przy wznoszeniu toastu noworocznego dobrze jest wrzucic w kieliszek cos ze zlota-obrączka,pierscionek,skradziony kielich z kosciola,zloty ząb(zartuje z zebem i kielichem).Po toascie sugerowalbym wyjecie z kieliszka zlotego przedmiotu ;)

 

Pamietaj zeby w Nowy Rok miec gotowke w portfelu,nie sprzątac i symbolicznym otwarciem drzwi zaprosic szczescie do domu.

Jakby co to dopisujta wlasne rytualy bo Nowy Rok blisko.

Edytowane przez Dr Muller
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)skradziony kielich z kosciola,zloty ząb(zartuje z zebem i kielichem).

 

 

Dobrze, że napisałeś, że to żart, bo już planowałam napad na tabernakulum! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest straszne. Skąd powyciągałeś takie badziewia funkcjonujące jedynie jako zabobony w odcięciu od konstrukcji świata?

 

Generalnie kiedyś na forum była niepisana zasada, że wrzucamy jedynie rytuały, które zostały osobiście przetestowane. Bo stwierdzenie, że nie zaszkodzą mnie nie przekonuje. Choć w tym wypadku nie spełnia to żadnej podstawy konstrukcji operacji magicznej i na 99,9% nie zadziałają. Nie szkoda Ci czasu wrzucać takie bezużyteczne śmieci na forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepsze to niz pytac czy kot sie wysika...

Taa napisze cos ,,powazniejszego" i banik bedzie.

Panie Moderatorze masz prawo skasowac ten temat jesli az tak kluje w oczy.Chociaz wolalbym,zebys i Ty cos dopisal z wlasnych doswiadczen.

(...)Generalnie kiedyś na forum była niepisana zasada, że wrzucamy jedynie rytuały, które zostały osobiście przetestowane.

A gdzie one są?

Edytowane przez Dr Muller
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w zeszłym roku zrobiłam jakiś taki z kartkami papieru na których napisałam co chcę by było, a na drugiej co chcę by zniknęło i spaliłam tą drugą wedle wytycznych. Pierwszą zostawiłam. Nawet kolory kartek i długopisów jakieś specjalnie określone były.

Guzik z tego wyszło.

Ale urozmaicenie w Sylwka i NW jakieś to jest:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest straszne. Skąd powyciągałeś takie badziewia funkcjonujące jedynie jako zabobony w odcięciu od konstrukcji świata?

 

W pełni popieram to stanowisko.

 

dlaczego miałyby nie zadziałać ? czyż w magii nie chodzi o to jak my posługujemy się energią ?

 

Z tej prostej przyczyny, że te rytuały nie zaprzęgają do działania poważnych energii, w bardzo poważnej ilości. Jeśli w ogóle to robią. Są po prostu za słabe, nieefektywne, i jakby to ująć prawidłowo?

 

To wygląda tak, że w przypadku tych rytuałów: bierzesz plastikowy nóż i kroisz nim mięso zwierzęcia. Nie ukroisz tego mięsa z tego powodu, że nóż jest po prostu zwykłym badziewiem, które nie nadaje się do tego typu mięsa, nieodpowiednie narzędzie do realizacji określonych celów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mieszkam w okolicach Sobótki na Dolnym Śląsku...i Jeżeli w noc sylwestrową wjedziesz na Ślężę, to powodzenie w nowym roku murowane....

Rok temu w Sylwestra wchodziłam na górę z moim dzieckiem, było cudownie... na górze były ogniska , kiełbaska , imprezka ... później sztuczne ognie i do domu...:)

Na pewno ten rok był dla mnie lepszy niż poprzednie, ale czy to za sprawą Ślęży? :)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wygląda tak, że w przypadku tych rytuałów: bierzesz plastikowy nóż i kroisz nim mięso zwierzęcia. Nie ukroisz tego mięsa z tego powodu, że nóż jest po prostu zwykłym badziewiem, które nie nadaje się do tego typu mięsa, nieodpowiednie narzędzie do realizacji określonych celów.

 

A gdzie tu jest napisane,ze to są RYTUALY MAGICZNE???Napisalem ,,rytualikuf" wiec chyba to jasne,ze ma to związek raczej z przesądami a nie magią.

Edytowane przez Dr Muller
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wyleci. Pójdzie do archiwum za jakiś czas, jako kolekcja badziewia :D

 

A gdzie one są?

 

NIEPISANA zasada. Czyli niezapisana, a respektowana przez użytkowników.

 

dlaczego miałyby nie zadziałać ? czyż w magii nie chodzi o to jak my posługujemy się energią ?

 

Nie, w magii nie chodzi o żadne posługiwanie się energią. Przynajmniej nie energią w rozumieniu ezoterycznym, która głównie jest wyssana z new age, a jak wiadomo nju ejdż z magią nie ma nic wspólnego. W końcu magia i urojenia to nie to samo.

 

Skoro nie są magiczne, to po kij są w dziale magia? -.- (To, że nie są już ustaliliśmy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIEPISANA zasada. Czyli niezapisana, a respektowana przez uzytkownikow

 

Zle mnie zrozumiales,te sprawdzone,dzialające rytualy gdzie są.Zresztą nie wazne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SooYoung

Swego czasu dział magii rozwijał się prężnie i było tu dużo ciekawych dyskusji, ale po włamaniu na forum w 2012 roku wszystkie posty poszły w kosmos. Teraz jest jak jest.

Jak widać obecnie większość tematów w tym dziale to ciekawostki z archiwum, nie mające nic wspólnego z prawdziwą/skuteczną praktyką magiczną.

A dlaczego są to śmieszności i ciekawostki, bo osób które mają praktyczną wiedzę można policzyć na palcach jednej ręki, a oni maja już swoje miejsca w sieci i nie mają tutaj z kim dyskutować.

 

Założeniem działu magii (o ile pamiętam) było że, ludzie przychodzący tu po rytuały sami szukają i zadają konkretne pytania, bo wiedzą o co pytają, rozumieją o co tu chodzi, a nie przychodzą na gotowe. A że ludzie są wygodni, nie chcą poznawać danego systemu magicznego z którego pochodzi rytuał,i czekają aż na forum dostaną gotowy, sprawdzony już ryt, albo prezentują nam wersję magii ala Harry Potter :DD to nic nie dostają.

To nie jest magiczny McDonald że dajemy gotowy produkt i każdy może sobie machnąć rytuał bez świadomości co robi do, dlatego takich sprawdzonych rytuałów tutaj nie ma. Magia, skuteczna magia nie jest dla leniwych, bez świadomości co robią i dla ludzi wierzących w bajki fantasy.

 

Ja w zeszłym roku zrobiłam jakiś taki z kartkami papieru na których napisałam co chcę by było, a na drugiej co chcę by zniknęło i spaliłam tą drugą wedle wytycznych. Pierwszą zostawiłam. Nawet kolory kartek i długopisów jakieś specjalnie określone były.

Guzik z tego wyszło.

Ale urozmaicenie w Sylwka i NW jakieś to jest:)

no urozmaicenie to jest :)

Bo to działa na podświadomość, na poprawę nastroju i tylko na to. Spalenie, spuszczenie w kibli albo zakopanie i tym samym zamknięcie starego rozdziału z życia.

Ludziom potrzebne są takie rytualiki (!) przejścia w nowy rok, w nowy czas żeby czuli się lżejsi i mieli więcej siły do działania ale ta siła płynie z poprawy ich nastroju, a nie z faktycznego posprzątania spraw z przeszłości.

Taka magia Świec nie dokonuje realnych zmian w Losie i w ogóle to nie magia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka magia Świec nie dokonuje realnych zmian w Losie i w ogóle to nie magia.

 

Rozumiem i podzielam twoje stanowisko przedstawione w twojej pełnej wypowiedzi, lecz jeśli chodzi o cytowany powyżej przeze mnie fragment to nie deprecjonowałbym znaczenia magii świec.

 

Sam ja stosuje je z bardzo korzystnym skutkiem oraz efektami więc błędne jest stwierdzenie w mej opinii, że tzw. magia świec jest nieefektywna, choć faktem jest, iż należy to stosować umiejętnie i z głową.

 

Jednocześnie pragnę tu zwrócić uwagę na to, iż nie każdy rytuał magii świec zawarty w książkach jest faktycznie skuteczny, a z mego doświadczenia mogę rzec, że nawet jeśli jest skuteczny to potrafi prowadzić do nieco innych skutków niż tych pierwotnie przewidzianych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SooYoung

Dobrze że o tym napisałeś.

To ważne bo każdy rytuał jest poparty osobista praktyką, u jednego skutkuje dokonując realnej zmiany, u drugiego nie zadziała tylko np. poprawi samopoczucie i to też jest powód dlaczego nie ma tu gotowych przepisów które za każdym razem się sprawdzą.

Myślę że osoba wykonująca rytuał musi mieć do tego zdolności żeby zadziałało i musi wiedzieć co i dlaczego robi, a nie liczyć na gotowce z książki, które jak piszesz dają inny efekt niż opisany.

 

 

Mi osobiście magia nie jest potrzeba w życiu, bo wiem że wiąże się z dużymi kosztami, a to czego ja potrzebuję, to mam to działając w zwyczajny sposób - pracą, nauką i świadomym planowaniem swojego życia.Oczywiście uznając też że są ludzie mi bliscy czy obok mnie którzy też mają swoje plany, marzenia i interesy. To jest właśnie ta złożona sieć zależności i zmieniać to jakimiś rytuałami jest o wiele gorsze niż pójść i dogadać się z drugą osobą jakie tak naprawdę są nasze priorytety i co w tym kierunki możemy razem zrobić.

Rozumiem konieczność użycia run czy rytuałów magicznych w kwestii ratowania zdrowia, ale tylko wtedy, a tak to nie ma co wchodzić i zmieniać Losu.

Edytowane przez SooYoung
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie zabawne żuczki jesteście :)

 

Każdy tylko pisze ohh ahh jakie to ma praktyki za sobą ale nikt nic nie zdradzi, nie poleci lektury, nie wskaże drogi.

Nie poprawi owych rytów wypisanych przez Mullera. Wg mnie temat całkiem spoko - toć to Forum magiczno-ezoteryczne ale oczywiście trzeba było zgasić człowieka...

 

Fajnie, że pouczacie i ostrzegacie ale ileż można? Każdy jeden temat prawie to wielkie nawrócenie.

Świat zrobił się wygodny ale gdyby nie książki ludzi mądrych (=dzielenie się wiedzą), wypowiedzi ludzi mądrych na Forach (=dzielenie się wiedzą), rozmowy z ludźmi mądrymi / mądrzejszymi od nas (=dzielenie się wiedzą) to odnoszę wrażenie, że większość z Was dalej taplałaby się w psi ballach a może i to byłoby za daleko, bo w końcu o PS też trzeba było gdzieś zasłyszeć.

 

Temat jak zwykle do zamknięcia/przeniesienia, bo ZNÓW zrobił się offtop...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wymyślać jakieś rytuały i tworzyć ten cały "magiczny" anturaż, to chyba najlepszym wyjściem by było zmienić swoje podejście do życia i do ludzi niż liczyć, że jakieś spalenie kartki z problemami załatwi wszystko za nas. Magiczne w tym wypadku jest to, w jaki sposób podejście człowieka do różnych spraw może zmienić postrzeganie. Praca nad sobą. To jest dopiero wysiłek. I chyba najbardziej owocny. Ale niektórzy lubią uciekać od swoich problemów w ezoterykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paulinqa123

Tridko masz rację ,w pełni popieram, ale myślę że już nawet nie warto o tym pisać bo do większości i tak nie dotrze :) ego zagłuszy Twoje słowa ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paulinqa123
nie wyleci. Pójdzie do archiwum za jakiś czas, jako kolekcja badziewia :D

 

 

 

NIEPISANA zasada. Czyli niezapisana, a respektowana przez użytkowników.

 

 

 

Nie, w magii nie chodzi o żadne posługiwanie się energią. Przynajmniej nie energią w rozumieniu ezoterycznym, która głównie jest wyssana z new age, a jak wiadomo nju ejdż z magią nie ma nic wspólnego. W końcu magia i urojenia to nie to samo.

a kim Ty tak na prawdę jesteś zeby wypowiadać się czy magię mozna nazywać energią czy nie. WSZYSTKO jest energią, zatem również i magia. Zamiast pomagać tym którzy chcą się czegoś dowiedzieć to tylko krytykujesz i wszystko negujesz a wręcz szukasz dziury w całym, zanmiast się do czegoś przyczynić i podzielić "wiedzą" :)

 

Skoro nie są magiczne, to po kij są w dziale magia? -.- (To, że nie są już ustaliliśmy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paulinqa123
Dobrze że o tym napisałeś.

To ważne bo każdy rytuał jest poparty osobista praktyką, u jednego skutkuje dokonując realnej zmiany, u drugiego nie zadziała tylko np. poprawi samopoczucie i to też jest powód dlaczego nie ma tu gotowych przepisów które za każdym razem się sprawdzą.

Myślę że osoba wykonująca rytuał musi mieć do tego zdolności żeby zadziałało i musi wiedzieć co i dlaczego robi, a nie liczyć na gotowce z książki, które jak piszesz dają inny efekt niż opisany.

 

 

Mi osobiście magia nie jest potrzeba w życiu, bo wiem że wiąże się z dużymi kosztami, a to czego ja potrzebuję, to mam to działając w zwyczajny sposób - pracą, nauką i świadomym planowaniem swojego życia.Oczywiście uznając też że są ludzie mi bliscy czy obok mnie którzy też mają swoje plany, marzenia i interesy. To jest właśnie ta złożona sieć zależności i zmieniać to jakimiś rytuałami jest o wiele gorsze niż pójść i dogadać się z drugą osobą jakie tak naprawdę są nasze priorytety i co w tym kierunki możemy razem zrobić.

Rozumiem konieczność użycia run czy rytuałów magicznych w kwestii ratowania zdrowia, ale tylko wtedy, a tak to nie ma co wchodzić i zmieniać Losu.

 

a co złego jest w szukaniu odpowiedzi na skróty ? nie bez powodu uzytkownicy zakładają konta na forach tego typu... nie bez powodu trafia się też na takie czy inne osoby, chcące nieść pomoc i ułatwiać komuś dostęp do wiedzy, ale jak widać zawszew znajdą się zawistnicy , a bo oni musieli sami szukać... i foch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przytup z fochem, bo jak wszystko jest energią to i magia jest energią! Bo wszystko nią jest i koniec kropka! ;D

 

Nawet w fizyce stwierdzenie, że wszystko jest energią w praktyce jest często bezużyteczne, więc nie chcę mi się kłócić i prostować tak bezużytecznych twierdzeń. Najlepiej idź i zmień swoje życie za pomocą tych rytuałów zamiast opowiadać, że wszystko jest energią. Będzie lepiej dla nas wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paulinqa123

NIe, nie bedzie lepiej dla nikogo. I doskonale wiem że nie są to jakies świetne ryty na zmiane życia ;) , ale czepiacie sie pierdół zamiast napisać cos sensownego i pomocnego. Wolicie sie wymądrzać

 

i oczywiście najlepiej ze wszystkich i wszystkiego szydzić ;) skoro posiadasz taką wiedzę i doświadczenie to dlaczego nie masz zamiaru się nią dzielić? bo co czujesz sie lepszy? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Trida zacznij od siebie. Co byś poprawiła w tych rytuałach? ;>

No dobra, przeczytałam je trochę lepiej, niż po łebkach i jak na moje - nie nadają się :D

Ale sens mojej wypowiedzi był taki, że wszystko jest negowane. Negacja, negacja, negacja.

 

a co złego jest w szukaniu odpowiedzi na skróty ?

A coś takiego, jak metoda prób i błędów coś nam mówi?

A no mówi chociażby to, czego ze sobą nie łączyć, pozwala stworzyć coś 'przez pomyłkę'. Ale to tylko moje zdanie ;)

 

I doskonale wiem że nie są to jakies świetne ryty na zmiane życia ;) , ale czepiacie sie pierdół zamiast napisać cos sensownego i pomocnego. Wolicie sie wymądrzać

Paulinqa generalnie żeby zrobić porządny ryt, który zadziała potrzebna jest:

a) cierpliwość,

B) wiedza (co do czego, jak, z jakiego powodu etc etc)

c) wyobraźnia (o skutkach itd)

 

A jak wiadomo dzisiejszej młodzieży i adeptom 'magii' brakuje:

a) cierpliwości (chcą wszystko na już)

B) wiedzy (chcą iść na skróty wiec po co się uczyć np historii)

c) wyobraźni (nt skutków ubocznych).

 

Miałam już jedna czy dwie sytuacje gdzie podałam cały przepis na jakiś tam rytuał i odpowiedź byłą - łeeee myślałam, że to krótsze.

No sorry ;)

Nie ma nic za darmo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SooYoung
Paulinqa generalnie żeby zrobić porządny ryt, który zadziała potrzebna jest:

a) cierpliwość,

B) wiedza (co do czego, jak, z jakiego powodu etc etc)

c) wyobraźnia (o skutkach itd)

 

A jak wiadomo dzisiejszej młodzieży i adeptom 'magii' brakuje:

a) cierpliwości (chcą wszystko na już)

B) wiedzy (chcą iść na skróty wiec po co się uczyć np historii)

c) wyobraźni (nt skutków ubocznych).

 

Miałam już jedna czy dwie sytuacje gdzie podałam cały przepis na jakiś tam rytuał i odpowiedź byłą - łeeee myślałam, że to krótsze.

No sorry ;)

Nie ma nic za darmo :)

Dokładnie, takie same miałam doświadczenia. .

Najgorszy u adeptów "magii" jest brak wyobraźni i kierowanie się egoizmem to nie liczenie się z innymi ludźmi i mieszanie im w życiu.

 

 

a co złego jest w szukaniu odpowiedzi na skróty ? nie bez powodu uzytkownicy zakładają konta na forach tego typu... nie bez powodu trafia się też na takie czy inne osoby, chcące nieść pomoc i ułatwiać komuś dostęp do wiedzy, ale jak widać zawszew znajdą się zawistnicy , a bo oni musieli sami szukać... i foch

Wchodzę na forum i hmm...

Nic nie zrozumiałaś z mojego postu który zacytowałaś.

 

Ludzie z forum wiedzą ze jak trzeba to pomagam -> kto ma problem może do mnie napisać na PW. Wiedzą też że kieruję się rozsądkiem, razem analizujemy problem, bo nie wyskakuję z tym samym gotowcem dla każdego a najczęściej znajduje niemagiczne rozwiązania ich kłopotów. Sami sobie mają radzić ze swoim życiem, a nie podpierać się magią.

 

 

Miałam tutaj dzisiaj podać proste rytuały, żeby jednak nawiązać do tematu, ale mi przeszło, przeszło dzięki Tobie paulinqua123 i Twojej postawie.

Przecież odnosiłam się do Ciebie w porządku, pomagałam w interpretacjach tarota i dziwię się skąd u Ciebie teraz taka jazda na mnie, jednak jak widać po Twoim zachowaniu, niepotrzebnie pomagałam.

I tak samo by było z tematem magii, pomogę a Ty za chwilę w innym temacie zaczniesz mnie obrażać. Przejrzałam na oczy.

Nie chce Ci się uczyć, tylko przychodzisz na gotowe, a ja na leniwych robić nie będę. Życie mnie tego nauczyło, właśnie takie reakcje jak Twoja -> człowiek pomaga, a potem jeszcze pretensje.

 

 

edit : Proponuję, paulinqua123 dodaj moje posty do ignorowanych, nie będzie Ci tak ciśnienie skakać.

Edytowane przez SooYoung
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paulinqa123

jeszcze coś do dodania :) ? wrazliwość 10000% i 0 dystansu, pozdrawiam

p.S. a nie szkoda Ci bylo przypadkiem klawiatury na ten post skierowany do mnie ? :)

 

wyraziłam swoje zdanie, niewygodne dla was i juz psy na mnie wieszacie ;) probujesz we mnie wyrzuty sumienia wzbudzic ? ani jednym poscie nie obrazilam ciebie, a najlatwiej zarzucic mi ze przeciez nic nie zrozumialam z Twojego postu ;)

proponuję zatem, rozpisuj się mniej a bardziej "wyraźnie"

Edytowane przez paulinqa123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanki Was zapraszam na pw, jeśli nadal chcecie się wymieniać uprzejmościami :)

 

Paula sorry, ale reprezentujesz postawę 'moja prawda jest najprawdziwsza na świecie' wiec lepiej, żeby jakiś modek zamknął temat, bo kolejny wątek z przepychankami między Userami wg mnie nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paulinqa123

wcale tak nie uważam, wręcz przeciwnie mam w sobie wiele pokory, ale to ja nie rozumiem postawy typu "nie pomoge ,bo sam musiałem sie męczyć"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzeczy "w tym stylu", fajnie programujących podświadomość na nowy rok, polecam zrobienie Mapy marzeń. Niby zgodnie tam z założeniami powinno się ją robić w pierwszym wiosennym nowiu w znaku Barana, ale moim zdaniem pasuje każdy inny "wyjątkowy" dzień, który specjalnie wybierzemy na tę okazję i skupimy się wyłącznie na tym celu.

 

http://www.ezoforum.pl/potega-podswiadomosci-i-pozytywne-myslenie/40921-mapa-marzen.html#post311034

 

Na ogół mapę wykonuje się mając na uwadze rok czasu.

Drobna uwaga z mojej strony: uważaj czego sobie życzysz;) Jeśli nie masz partnera, nie wklejaj zdjęcia konkretnego znanego Ci faceta, w którym aktualnie się kochasz, bo teraz go chcesz. Zamiast tego jakiś wymowny dla Ciebie symbol, reprezentatywny dla związku, partnerstwa, idealnego dla Ciebie faceta. Po co obecna fascynacja, która np za pół roku się posypie ma blokować dojście komuś właściwemu i wlec się za nami jak kula u nogi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulinqa, póki co jesteś tutaj jedyną osobą, która w nadmiarze krzyczy, szczególnie że nie specjalnie masz coś do powiedzenia w temacie magii :)

 

Tematu nie zamknę. Liczę ciągle że pojawi się tutaj coś sensownego, co pozwoli mi przywrócić temat do działu ogólnego. Posty pokrzykujące zostaną wydzielone do offtopu i zostaną w archiwum :)

 

(Przejrzałem temat i przywracam go póki co w takiej formie, do ogólnego działu)

Edytowane przez Kobalt60
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paulinqa123
Paulinqa, póki co jesteś tutaj jedyną osobą, która w nadmiarze krzyczy, szczególnie że nie specjalnie ma coś do powiedzenia w temacie magii :)

 

no oczywiściej, bardziej "pomocnej" odpowiedzi nie mogłam się spodziewać :) to forum sięga dna i wcale się nie dziwie że tyle mądrych i doświadczonych osób stąd odchodzi, pozdrawiam

 

proponuję zmienić nazwę z ezoforum na - forum wzajemnej adoracji i nabrzmiałego ego :))

Edytowane przez paulinqa123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ocenia po sobie :)

 

Jeśli nie masz nic do dodania na temat rytuałów noworocznych, to zwyczajnie nie offtopuj. Oszczędzisz mi później roboty, gdy wypowiedzą się osoby o sensowniejszym podejściu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no oczywiściej, bardziej "pomocnej" odpowiedzi nie mogłam się spodziewać :) to forum sięga dna i wcale się nie dziwie że tyle mądrych i doświadczonych osób stąd odchodzi, pozdrawiam

 

proponuję zmienić nazwę z ezoforum na - forum wzajemnej adoracji i nabrzmiałego ego :))

sporo madrych i doswiadczonych osob wciaz tu jest i wciaz pomaga innym

 

po prostu siedza cicho gdy nie widza potrzeby tracic czasu na osoby ktorym samemu nie chce sie poswiecic czasu na rozwiazanie swoich problemow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

slyszalam od pewnego astrologa ze nowy rok i okres poznej jesieni listopad/grudzien to niezbyt dobry czas na rytualy, ponoc najlepszy czas to wiosna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slyszalam od pewnego astrologa ze nowy rok i okres poznej jesieni listopad/grudzien to niezbyt dobry czas na rytualy, ponoc najlepszy czas to wiosna

 

To akurat nie jest prawda. Chyba, że ktoś przykłada w czarach jakąś przesadną wagę do zjawisk astronomicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astrolodzy na ogół kiepsko znają się na magii.

 

To akurat nie jest prawda.

 

Poniekąd jest, ale to kwestia systemu, w którym się pracuje. Poza tym przekonanie to nie dotyczy listopada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...