Co to jest... ? prosze o wypowiedz doswiadczonych osob

[maciejke]

Hej ,

 

Jako ze to pierwszy post napisze ogolnikowo ....

mam swego rodzaju zdolnosc do ... wyczuwania miejsc i tego co sie w nich stalo , wiem w gdzie ktos w domu zmarl nie musi to byc dom moze to byc droga ktora jade i wyczuwam zle miejsca ... natlok smutku etc...

jesli sie dobrze skupie jestem w stanie nawet nie tyle co zdefiniowac to jak sie ktos czuje ale takze opisac czlonkow rodziny danej osoby nawet jesli ich nigdy nie widzialem

jesli ktos odchodzi to zazwyczaj go widze ... tak jakby mnie mijal na ulicy i tyle pozniej dowiaduje sie ze odszedl ...

przez wiele lat towarzyszylo mi wrazenie tego ze ktos mnie obserwuje ....

przekazuje swoje mysli innym osoba na odleglosc ...

jesli ktos bliski jest bardzo chory to podobno te osoby mnie widza i mowia ze bylem u nich ....

przewiduje tez co sie stanie ... i na podstawie tego podejmuje decyzje ...

ale.. jest cos co mnie meczy , ze wzgledu na to ze duzo pracuje w delegacji mieszkam w roznych miejscach .. w jednym z domow pozwolilem sobie odwolac dusze ale... pozniej w innym domu jako ze ta osoba tam predzej mieszkala uznalem ze nie wypada , moja dziewczyna przyleciala do mnie w odwiedziny i byly dwie sytuacje kiedy chcialem sie do niej zblizyc ale cofnelo mnie bo to nie byla ona tylko jakas starsza kobieta ... kilka tygodni temu jechalem autem sam i znowu wyczulem ta energie ktora poznalem w mojej dziewczynie tylko teraz byla o wiele silniejsza i siedziala na miejscu pasazera co najdziewniesze to nie widzialem tej postaci oczyma ale energia byla tak mocna ze mialem jej obraz w myslach ...

 

rzeczy ktore opisalem powyzej to czesc ze zdolnosci jakie "mam" wielokrotnie je potwierdzalem tylko sugerujac osoba miejsca charakterstyki ludzi zawsze ze 100% trafnoscia nigdy nie powoluje sie na spiricyzm mowie " aa u ciebie w domu tam i tam jest jakos tak nie ciekawie ... " i zawsze sa to miejsca w ktorych do czegos doszlo ...

 

jesli ktos bylby w stanie mi powiedziec w jaki sposob powinienm postepowac bylbym wdzieczny , rozwazam rozne opcje juz sam nie wiem czy to dar czy to demon ...

[Koma]

Nie wiem na ile to prawda, na ile "dopowiadanie sobie", ale zbytnie zaglebianie sie w takie rzeczy (nawet dla zabawy)nie wplywa dobrze na zdrowie psychiczne i nie jest bezpieczne.

[maciejke]

nie no to prawda w 100% wiem ze musze sie ograniczam bo im dluzej sie skupiam tym wiecej wiem a nie chce wiedziec wiecej niz powinienem

co do twojej osoby nie mialas stycznosci ze zjawiskami jestes oczytana ale nie jestes kompetenta dla mojego przypadku poza tym , wiecej wiary w siebie

[Koma]

Na szczescie nie mialam i wcale nie chce miec, wiec kompetencje tez zostawiam innym na powyzsze tematy

[maciejke]

z moejej strony to co napisalem powyzej to dowod na to ze nie klamie

[Koma]

Czy ja twierdze ze klamiesz?

[maciejke]

Na podstawie twojego postu wiem kim jestes to ten dowod

[Koma]

Wiesz kim jestem ?

Nie wiesz, ja tajemnicza jestem

[maciejke]

Ja tutaj pomocy szukam a znajduje flirt xD nic tylko cos przywolac

[Koma]

Bo nie spisz po nocach jak normalni ludzie, no!

[Koma]

Dobra, wiem kiedy mnie nie chca, "niekompetentna, phii"-<wychodzi>

[matitrol]

Jeśli masz taką zdolność możesz ją wyłączyć mentalnie.

[Trida]

Jeśli masz taką zdolność możesz ją wyłączyć mentalnie.

Możesz rozwinąć?

Chętnie się dowiem czegoś więcej w temacie 'mentalnego wyłączania zdolności'.

 

jesli ktos bylby w stanie mi powiedziec w jaki sposob powinienm postepowac bylbym wdzieczny , rozwazam rozne opcje juz sam nie wiem czy to dar czy to demon ...

Skonkretyzuj, co chcesz osiągnąć. Rozwinąć daną zdolność, chcesz przestać 'widzieć'?

I nie mieszaj w to demonów

[maciejke]

no wlasnie chcialem ustalic czy ten caly pakiet bonusowy ktory zostal mi przypisany jest po prostu zestawem dodatkowych umiejetnosci ktore moge ulepszyc czy to raczej cos zlego i powinienem sie do kogos zglosic ...

poza tym wkurza mnie ta energia z mojej dziewczyny ktora za mna sie wlecze ... co z tym zrobic ?

[Trida]

Możesz ulepszać, możesz nic z tym nie robić.

Skąd masz podejrzenia, ze to może być coś złego zaraz? Jesteś wychowany w rodzinie mocno katolickiej?

 

A co zrobić z dziewczyną - zaprowadzić do kogoś, kto się zna. Na odległość często można nie widzieć wszystkiego. Ale też nie do pierwszej lepszej osoby.

Czy ona ma coś związku z ezoteryką?

[matitrol]

Możesz rozwinąć?

Chętnie się dowiem czegoś więcej w temacie 'mentalnego wyłączania zdolności'.

Wiesz pewnie o tym że w magii chodzi o wiarę w to co robisz. Wizualizując sobie coś można wyłączyć te niby moce np. wyobraź sobie zamykający się portal, drzwi itp. Jeśli sobie to wyobrazimy powinno przejść. W religii chrześcijańskiej wierzymy w Boga choć go nie widać (przykład). Ja jako czarnoksiężnik nie robił bym tego co robię bez wiary w to.

[Trida]

Wiesz pewnie o tym że w magii chodzi o wiarę w to co robisz. Wizualizując sobie coś można wyłączyć te niby moce np. wyobraź sobie zamykający się portal, drzwi itp.

Ty serio w to wierzysz? Że wystarczy wizualizować? (pytanie retoryczne, nie musisz odpowiadać)

Ja jako czarnoksiężnik nie robił bym tego co robię bez wiary w to.

Kolejny młody Merlińczyk

You made my day :mrgreen:

[matitrol]

Tylko w tej sytuacji. Zazwyczaj wymyślam jakieś wierszyki które mówię czasami przed grobami. Nie tak łatwo zdobyć jakąś młodą duszyczkę która opuściła niedawno ciało. No sory nie chodzę często na cmentarze czy do jakiś kapliczek. Musze chodzić w nocy bo ostatnio z kolegą byliśmy w dzień i dostał gazem pieprzowym po oczach a ja torebką za nic bo pewnie myślała że jesteśmy złodziejami.

[Trida]

Matitrol schodzimy z tematu to raz a dwa - na jasną anielską chodzisz do grobów O_O?

Chcesz być bardziej cool opowiadając nam o swoich nocnych eskapadach ?

[matitrol]

Matitrol schodzimy z tematu to raz a dwa - na jasną anielską chodzisz do grobów O_O?

Chcesz być bardziej cool opowiadając nam o swoich nocnych eskapadach ?

Nie o to mi chodzi. Powiem ci tak myślisz że czym się zajmują czarnoksiężnicy którzy mają własną grupę. No chyba nie będę czytał żadnych choroskopów, ale nikogo nie wykopuje nawet nie chce. Ja tylko idę po dusze.

Sory za zejście z tematu.

[maciejke]

niby katolicka rodzina ale kiedys moja mama i moje ciotki z duzym powodzeniem uzywaly tabliczki uja , jak bylo juz nie ciekawie to przestaly ...

ona nie ma nic wspolnego z ezoteryka chcialem sie podjac wypedzania tego czegos ale matka mi zabrania bo jak to mowi " nie mam dosyc doswiadczenia w tym kierunku "

hmh a to ze to cos zlego to to ja sam nie wiem tego wlasnie chcialbym sie dowiedziec ale sytuacje kiedy nie moge wytrzymac w pewnych miejscach sa problematyczne... nie moge zadzwonic do szefa i powiedziec " chalupa spoko wszystko cacy ale ja tutaj nie bede mieszkal bo jest pi*da "

jak rozwijac te umiejetnosc ?

[megabat]

Niektore osoby sa wysoce wrazliwe na rozne energie, np potrafia podlapac czyjs nastroj, zle sie czuja w pewnych miejscach.