Skocz do zawartości

Metoda Ismer tak- nie - kolokwium


Gość anhana

Rekomendowane odpowiedzi

W czwartek mam kolokwium. Pytanie : Czy zaliczę czwartkowe kolokwium u K.?

Król karo 9 pik As karo.

 

Tak zaliczę, bo ostatnia karta czerwona, poza tym przewaga koloru czerwonego., będą jakieś trudności po drodze. Takie te karty mało egzaminowe. Chociaż as karo może symbolizować szansę, sukces, tylko ta 9 pik mało optymistyczna . Jak sądzicie ?

 

Idę się uczyć dalej, bo karty kartami ale przyłożyć i tak się trzeba ;d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

A miało być tak - nie z interpretacją czy bez? :_oczko:

Bez interpretacji to tak, z interpretacją to duże tak, As karo na końcu mówi o zdanym egzaminie, bez względu na okoliczności, to jest mocny atut. Ta 9 jest w dobrym otoczeniu, więc w tym wypadku nie wskazuje "na zło", może mówić, że egzamin szybko się skończy, bo zdasz go śpiewająco. 9 nie zawsze mówi o kłopotach - tak jest właśnie wtedy, gdy wokół niej są dobre karty, a jeśli jednak coś jest nie tak, to się szybko skończy albo są to sprawy, o których się szybko zapomina i znów świeci słonko. Jeśli jednak chcesz doszukiwać się tego przykrego zgrzytu przez tą uroczą kartę :mrgreen: to może oznaczać jakieś potknięcie po drodze, ale nie będzie ono groźne w skutkach. Ja stawiam na zdanie tego egzaminu :)

I jeszcze jedna zagwózdka jest w kartach: kiedy one mówią "nie wiem". Dzieje się tak np. dlatego, że egzamin ostatecznie zdasz, ale może on się w tym czasie nie odbyć, bo profesor nie dotarł i egzamin się opóźni albo będzie przełożony albo nastąpią jakieś inne okoliczności.

Szczerze powiedziawszy to takie "nie wiem" kart nieraz wprawiło mnie w zakłopotanie i dopiero precyzowanie pytania pozwalało na uzyskanie sensownej odpowiedzi.

Edytowane przez Ismer
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miało być tak - nie bez interpretacji, ale ja jestem przyzwyczajona do i tak patrzenia pod kątem interpretacji więc ostatecznie po wyciągnięciu kart zrobiłam miks z interpretacja ;d, Tam na końcu nie ma Asa kier tylko Karo :)

 

I własnie dlatego mówiłam, że kary mało egzaminowe jak dla mnie oczywiście, bo 9 pik u mnie jest symbolem spotkania , wyjścia itp., as karo to wiadomość listowna , smsowa , rozmowa itp więc gdzie tu dla mnie informacja czy zaliczę czy nie ?Patrząc na interpretacje oczywiście. Może tak wyszło ze względu na moją niekonsekwencje ? Gdybym ustaliła od początku, że metoda tak- nie plus interpretacja to byłoby czytelniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Yes, miało być napisane As karo, ale jak się myśli o niebieskich migdałach :serduszka2: a pisze o nauce, to tak wychodzi. Zaraz to poprawię.

Clou Asa karo to wiadomość, informacja. Ale z każdej karty są pochodne. Stąd oznacza on też: rozmowa, telefon; przekazywanie informacji. Słowo pisane, przekazywane. Media.

Ważne wieści lub rozmowy o istotnych sprawach, które teraz zajmują pytającego: porozumiesz się, dogadasz, załatwisz, otrzymasz, zdobędziesz, zdasz itd.

Nauka, szkoła, wiedza: wyższe wykształcenie, stopień naukowy, kurs specjalistyczny; ważny egzamin. Twórczość literacka. Szczególny talent, który trzeba rozwijać. Słowo Zawiszy. Dokumenty i papiery wartościowe, określające w treści jakąś wartość materialną lub intelektualną, są to: świadectwa, dyplomy, akta prawne, sądowe, testamenty, rachunki (księgi), obligacje, opracowania naukowe itp.) Ponieważ jest kolor karo, który oprócz wiadomości oznacza również status materialny, mówi o sprawach dotyczących pieniędzy i majątku, o powodzeniu lub niepowodzeniu materialnym, to, jeśli pytasz o sprawy materialne, As karo oznacza dobrą wiadomość w tym względzie, a jako As, czyli karta mówiąca o sprawach wysokiej rangi, informuje, że będzie to znaczna kwota pieniędzy, duży majątek, duży kapitał, dobrobyt, luksus materialny etc. Odwrócony (jak ktoś to uwzględnia) czy źle otoczony mówi o stratach, o nie zdanym na przykład egzaminie :_jezyk_oko: a jak już jest z nim baaaardzo źle, gdy ma przy sobie towarzystwo paskudnych kart, to nawet o ruinie i nędzy.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

No, zjadłam obiadek, to mogę dalej hipolicić

 

>>

Ot, to właśnie. Kartom trzeba wyraźnie powiedzieć, czego się od nich chce. We wróżbie najważniejsze jest to, by pytanie było prawidłowo zadane, myślenie o tym pytaniu podczas tasowania oraz myślenie, jaki układ zastosuję do tego pytania, to takie jakby tworzenie formy, w której odpowiedź ma się najlepiej przejawić (no nie wiem jak to inaczej powiedzieć)

 

>>

Nie mało egzaminowe, bo egzamin i tak wyszedł przez Asa karo, ale przede wszystkim one w podstawowej wersji mają dawać odpowiedź tak lub nie, wyszło na końcu czerwone, więc i tak TAK :usmiech2_na:

 

Król karo: jeśli chcesz go włączyć do interpretacji, to on także niby nic nie ma wspólnego z egzaminem. Ale oprócz jakiegoś tam typu faceta oznacza także, że możesz liczyć na jego pomoc a sytuacyjnie: to po prostu pomoc w jakiejś sytuacji, już jest więc kartą sprzyjającą. Ponadto oznacza także: zaszczyt, tytuł, medal lub stanowisko oraz: szkoła wyższa, studia. Więc?

Gdybyś pytała o ślub lub wygraną na loterii to on i tu niesie dobrą wiadomość: ta karta sprzyja tak szczęściu materialnemu jak i loterii, a jej znaczenie sytuacyjne to właśnie… ślub i loteria.

Oznacza poważnego kandydata na małżonka jak również bogate i trwałe małżeństwo (nie znaczy to jeszcze, że szczęśliwe pożycie, bo to wskazują kiery), ale ponieważ Król karo oznacza także zasady (wojskowe, tradycyjne) to już sygnalizuje, że owo małżeństwo nie rozleci się, choćby przez zasady. Może trwać li tylko np. przez wspólnotę ekonomiczną, ale trwa.

Jeśli pytasz o kasę, a pojawi się Król karo, to może oznaczać przypływ gotówki dzięki wygranej. Wielkość i możliwość wygranej oznaczają także inne karty, ale pojawienie Króla w układzie poświęconym temu pytaniu już sygnalizuje, że jest to wogóle możliwe.

A "zły" Król może oznaczać przeciwieństwo tego wszystkiego albo kogoś nieprzychylnego, na przykład egzaminatora, który Cię nie lubi i będzie chciał Cię oblać…

 

Co do 9 pik: ona dziś oznacza spotkanie, wyjście, ale to znaczenie nie jest jedyne. To "spotkanie" ma swoje źródło w starszych kabałach, tych przedwojennych, gdzie 9 oznaczała m.in. niedaleką podróż, spotkanie, zaproszenie, poczęstunek u znajomego czy zabawę towarzyską (i to nieudaną). Oznaczała również: plotki, intrygi, podejrzenia, słabość i nałóg (zwało to się pijaństwo, bo terminu alkoholizm nie używano a narkotyki nie były tak powszechnie dostępnie jak dziś). Czasami oznaczała mały podarunek.

Oznaczała również coś niedobrego, jakieś niepomyślne wydarzenia (i to znaczenie także ma swój dawny rodowód) wtedy, gdy znalazła się w otoczeniu kart złych. Im to otoczenie było gorsze, tym gorsze oznaczała rzeczy. Piki to nie tylko czas lub "samo zło", ale także ostrzeżenie, a niektóre mówią i o tym, że masz siłę pokonać to "zło", przed którym ostrzegają.

Jeśli znalazła się w towarzystwie kart dobrych, to oznaczała, że troski szybko się skończą i/ lub że pytający znajdzie siły, by przetrwać zły czas.

 

Rozpatrując znaczenie karty trzeba też pamiętać o epoce, czyli o czasie i kulturze, w których się wróży, ponieważ znaczenie kart nie wzięło się z sufitu tylko jest zbiorem prawd rozmaitych. Inaczej mówiąc, zmieniły się pojęcia, nazewnictwo, obyczaje itd, ale istota znaczeniowa karty pozostała ta sama.

Kiedyś, na przykład w XVIII czy nawet i XIX w. istotnym tematem dla pytającej (na ogół wróżyły sobie kobiety) było dobre zamążpójście, które stanowiło o jej statusie społecznym i materialnym, bo była zależna od pana męża.

I jeśli ta 9 pojawiła się przy niej (przy jej sygnifikatorze), to nie wróżyło to jej nic dobrego, mogła "zacząć się bać". Nie będziemy się tu zagłębiać w niuanse interpretacyjne, ale, choć dziś 9 pik nie oznacza już "strachu" dla kobiety, to jej negatywne znaczenie pozostało: to są właśnie owe "niepomyślne wydarzenia", inne już znaczeniowo, bo w XXI w. ona nie musi się już bać, że mąż jej zemrze, przestanie się nią interesować albo że przechla cały majątek lub go zastawi, a ona zostanie na lodzie - bo dziś baba da sobie radę i bez swego pana i władcy - lecz problemy sygnalizowane przez 9 są w dalszym ciągu aktualne, dla obu płci.

I wszystkie te znaczenia, które wymieniłam znajdują odbicie w poszczególnych systemach interpretacyjnych jak również ulegają przemianie "słowotwórczej", słownik wróżbiarski jest ciągle poszerzany (np. omawiany wyżej As karo) ale istota karty jest niezmienna. I to jest właśnie to "clou", gwóźdź karty, jej znaczenie podstawowe, z którego wyciąga się wszelkie jej pochodne.

No i odpowiedź zależy od kontekstu pytania, to powinna być mantra każdej wróżki.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Ci Ismer za odpowiedź, ale w związku z tą 9 pik mam jeszcze pytanie. Co jest dobrym, a co jest złym otoczeniem dla 9 pik? Tzn wiem, że kiery i karo są ok, piki złe otoczenie, nie wszystkie oczywiście. A co z treflami ? Tzn dla mnie złym otoczeniem byłaby 9 trefl - mówi mi o zmartwieniu, stresujących sytuacjach, 10 trefl podobnie ale silniej, as trefl (o) też byłby złym towarzyszem, odrocony as trefl dla mnie to łzy, chociaż czasami też ze szczęścia, ale co z waletem trefl ?

 

np. Na pytanie o kontakt. wyciągnęłam kiedyś karty Król karo walet trefl 9 pik-Król karo to mężczyzna o którego pytałam. Przewaga czarnych mówi nie, kontaktu nie będzie, ale czy jest to zdecydowane nie ? Walet trefl nie ma negatywnego wydźwięku , nie jest złym towarzystwem dla 9 pik, pokazuje mi często dziecko, szanse na.., myśli o..., wiadomości, naukę , jest inicjujący. A jeżeli 9 pik nadal się traktuje jako spotkanie to przecież walet trefl i 9 pik pokazują szanse na spotkanie . I własnie wyciągając te karty z jednej strony czułam, że one mówią nie, ale jak sie zaczęłam zastanawiać to już zgłupiałam. Przecież gdybym wyciągnęła Króla karo Króla pik i np waleta pik albo króla trefl, to nie miałabym wątpliwości, że kontaktu nie będzie.

 

ale z drugie strony opierając się na twoich wskazówkach , król karo jest sygnifikatorem osoby - walet trefl może mówić , że król karo będzie myślał o kontakcie- ale 9 pik jako niepomyślna , ucina i mówi nie. Bo co prawda walet trefl może nie jest szczególnie negatywny ale nie jest jakąś karta kier na przykład.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Tak jak napisałaś - inne piki i trefle są "be" a kiery i karo "cacy". To taka pierwsza ocena. Cała reszta zależy od tego jakie mają wzajemne powiązania, co jest szczególnie ważne w układach dużych (bo w tych małych zazwyczaj interpretuje się je parami lub trójkami), jak leżą (góra czy dół o ile ktoś to zaznacza), ile kart bierze udział w układzie i oczywiście jakie jest pytanie.

Jeśli bierzesz się za układ ogólny (ja nazywam to dużym rozkładem, to taki złożony z np 24 kart, różnych krzyży, młynków itp) to znaczenie karty przybiera wydźwięk ogólny, np ta 9 pik na ogół mówi, że czeka Cię niedaleka podróż, albo niemiła wizyta na przykład teściowej (zależy, gdzie i przy czym ta 9 leży). Patrzysz, co jest za nią i widzisz, jaka ta podróż czy wizyta będzie: pomyślna czy nie. Jeśli ustawią się piki, może to oznaczać wizytę, ale np złodzieja albo windykatorów długów. I tak dalej.

Układ szczegółowy, zadany na konkretne pytanie odpowiada tylko na nie. Jeśli pytasz o zdrowie, to ta 9 nie będzie oznaczała tu podróży, chyba że do lekarza i będzie miała tu charakter co najmniej ostrzegawczy.

Jeśli pytasz o kontakt, to figury oznaczają tak osoby, o które pytasz jak i sytuację, jednak z reguły osoby. Wtedy jeszcze nie była to ta niby moja metoda, więc tym bardziej mogłaby to być osoba. Ale gdyby były to te "3 karty" to widzisz 1 czerwoną i 2 czarne, więc: nie.

Z interpretacją: król karo: masz nadzieję na dobry rozwój wypadków - zaczęło się obiecująco, ale potem 2 czarne:w środku Walet trefl, gdyby za nim było "coś dobrego", to ten walet wspierałby króla, ale jest czarno, więc jest przeciwnie: przemawia on przeciwko królowi, toteż król nie będzie w tym wypadku dobrym kandydatem, a ostatnia, 9 pik, przybiera tu te swoje gorsze oblicze, bo jest czarną kartą, która w tej wróżbie decyduje o odpowiedzi na nie i jednocześnie pokazuje swoje gorsze oblicze. Gdyby doszło do spotkania, to przecież nie od razu wyskakują gorsze cechy "kandydata", bo to przecież jest życie, nie wiesz co w nim siedzi, ale z biegiem czasu okazałoby się, że jest on np. nie do życia właśnie.

Gdybyś pytała o sprawy do załatwienia, prywatne czy urzędowe, to odpowiedź byłaby także nie, ale te karty opowiedziałyby o jakimś panu, który ma surowe zasady - król, i może być nieprzyjaźnie nastawiony (obaj panowie to oznaczają), przy czym Walet może być akurat zniechęcony lub wqrzony i Twojej sprawy nie załatwi. A 9 pik to przyklepie. Gdyby na końcu było czerwone, powiedzmy też któraś 9, to oprócz samego tak, ci panowie mieliby zupełnie inne buzie niż przy 9 pik, a król byłby już baaardzo kuszący :_oczko:

Ale pamiętaj, że moja wykładnia nie jest obowiązująca, bo każda wróżka ma swój system. Na ogół widzę na forum wyznawców "złych trefli", więc łatwiej nam jest się dogadać, ale przedstawiciel nurtu francuskiego czy włoskiego uzna to za herezję.

Nie ma karty "totalnie złej", bo każda ma dwa oblicza, z tym, że jedne to "złe oblicze" mają łagodniejsze a inne już całkiem krzywy ryj.

Nawet demonizowany As trefl może czasami zwiastować dobre wydarzenia, choć na początku może trudno będzie je zaakceptować. A w niektórych układach oznacza tylko zmianę, zazwyczaj niespodziewaną i jeśli się go czyta np. przy karcie pracy to może oznaczać tylko jej zmianę, ale niekoniecznie na gorszą.

No i nigdy nie interpretujemy 2 x lub więcej tej samej wróżby za pomocą innego systemu (choć można ćwiczyć sobie) - tamta była według Twojej wykładni i tak powinno zostać, tu tylko dałam przykład możliwości interpretacji w tym nowo podanym systemie.

Napisałaś co bardzo ważnego: >>.

I to była prawidłowa odpowiedź: czułam, że nie.

Idź za tym co czujesz, nie zastanawiaj się za wiele.

Jeśli masz predyspozycje do wróżenia, to pamiętaj o tym, co rzekł wieszcz Adam: "czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko"

 

Zapomniałam napisać, że w niektórych systemach figury oznaczają tylko ludzi i nic więcej, a w innych także opisują sytuacje. Ten babciny układ 8 x 3 tolerował figury tylko jako osoby, ewentualnie jednym słowem określał sytuację: np Dama karo oznaczała plotki na twój temat a Dama pik intrygę wokół twojej osoby, która oczywiście wychodziła ze strony tejże damy. Jeśli ja byłam ową Damą karo, to jeśli ustawiła się przy mnie karta plotek to były plotki, jeśli 9 trefl to jakieś zmartwienie itd. Babcia sygnifikatora ustawiała według wieku albo stanu cywilnego albo wg. koloru włosów, to zależało komu wróżyła. Ona zawsze wiedziała co komu przypiąć :)

Edytowane przez Ismer
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Czyli potknięcie po drodze, urocza dziewiątka pik jednak musiała zaznaczyć swoją obecność. Czekamy zatem na ostateczny wynik. Musi być O.K.

Kiedy następny termin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...